Читать книгу Pokój 241 – opowiadanie erotyczne - Christina Tempest - Страница 4
ОглавлениеKlaudia szykowała się przez cały dzień. Wzięła nawet wolne, żeby ze wszystkim zdążyć, a ponieważ w pracy harowała jak wół, nikt się nie sprzeciwił.
To, że na przygotowania przeznaczała mnóstwo czasu, należało do uświęconego rytuału. Dzięki temu wydłużała czas oczekiwania na to, co ją czeka, a także sprawiała, że samo zdarzenie trwało dłużej. Strój przygotowała już poprzedniego wieczoru i nie mogła się doczekać, by włożyć nową czarną sukienkę z cienkiego materiału, która idealnie podkreślała sylwetkę. Kiedy prostowała długie blond włosy, czuła w brzuchu mrowienie.
Zawsze to samo miejsce: Hotel D’Angleterre.
Spotykali się w barze i pili drinka, a potem szli do pokoju. Klaudia za każdym razem kupowała nową sukienkę, a on zawsze miał na sobie garnitur. Przychodził prosto ze spotkania, ważnej narady czy czegoś w tym rodzaju. Musiał być dyrektorem czy nawet prezesem.
Gabriel… Z pewnością niewielu mężczyzn nosi takie imię, więc znając tylko je, można łatwo zidentyfikować człowieka, ale Klaudia go nie wygooglowała. Wolała nie mieć o nim zbyt wielu informacji, choć tak czy inaczej trochę i tak już wiedziała. Choćby to, że wynajmowanie pokoju w tym hotelu nie jest tanie, a on to robił co miesiąc. Czy wiedziała też, że Gabriel ma żonę? I czy była tego świadoma od samego początku? Tak, pewnie tak, ale nie przywiązywała do tego wagi. Ważne było co innego. W jej życiu brakowało właśnie takiej dawki napięcia i luksusu, jaką zapewniały jej te spotkania.