Читать книгу Smoleńsk 1632-1634 - Dariusz Kupisz - Страница 6

Teatr działań wojennych Warunki naturalne

Оглавление

Smoleńszczyzna położona jest w środkowej, pagórkowatej części Niziny Wschodnioeuropejskiej. Rzeźba terenu została tu ukształtowana w epoce lodowcowej, o czym świadczą liczne wyżyny morenowe. Największy obszar zajmują Wzniesienia Smoleńsko-Moskiewskie zwane też Grzędą Smoleńsko-Moskiewską. Rozpoczynają się one przy zakolu Dniepru pod Orszą, biegną w kierunku północno-wschodnim przez Smoleńsk, Wiaźmę i Klin, a kończą się w okolicach Zagorska, na północ od Moskwy. W ten sposób faliste, a miejscami górzyste grzbiety Grzędy rozciągają się na przestrzeni niemal 500 km.

Region smoleński charakteryzuje się znacznym zróżnicowaniem rzeźby terenu. Średnia wysokość obszarów równinnych sięga tu 170–190 metrów n.p.m., a pagórkowatych 220–240 metrów n.p.m. (w rejonie Wiaźmy 320 m). W okolicach Smoleńska wzniesienia osiągają 240–280 metrów n.p.m. i, co charakterystyczne, poprzecinane są często jarami, wąwozami i dolinami rzecznymi, których głębokość dochodzi do 30–50 metrów, utrudniając komunikację. Po obu stronach Grzędy Smoleńsko-Moskiewskiej biegną mniejsze pasma falistych wzniesień, do których można zaliczyć Grzędy Bielsko-Duchowszczyńską, Syczewsko-Wiaziemską oraz płaskowzgórze Jelińsko-Dorohobuskie.

Niziny Smoleńszczyzny są na ogół niewielkie i wciśnięte między faliste wzniesienia lub płaskowzgórza. Największą powierzchnię zajmuje Nizina Demidowska, rozciągająca się na północny wschód od Smoleńska, w dorzeczu Kaspli. Na zachód od miasta, po obu stronach dróg do Witebska i Orszy, leży niewielka Nizina Rudnańska. Kilka kilometrów na wschód, po obu stronach Dniepru, znajduje się trudna do przebycia Nizina Górnodnieprowska. Ciągnie się ona w stronę Dorohobuża, jest wąska, błotnista, miejscami nawet zabagniona. Większe, płaskie obszary rozciągają się dopiero kilkadziesiąt kilometrów na południe od Smoleńska, by przejść w stałą nizinę w okręgu mohylewskim.

Grzęda Smoleńsko-Moskiewska jest jednocześnie działem wód oddzielających zlewiska Morza Bałtyckiego i Morza Czarnego. Pierwsze z nich tworzą dopływy Dźwiny: Obsza z Mieżą, Elsza, Kaspla i Łuczosa. Łuczosa, zwana w swym górnym biegu Wierchitą, bierze początek na północny wschód od Orszy i przecina Smoleńszczyznę niemal przez całą szerokość. Biegnie korytem o brzegach przeważnie urwistych i wpada do Dźwiny pod Witebskiem. Kaspla płynie w kierunku północno-zachodnim i pod Surażem łączy się z Dźwiną. Jej koryto tworzy wiele zabagnionych nizin obfitujących w niewielkie jeziora pochodzenia polodowcowego. W sumie jest ich ok. 50, najwięcej w północnej części Smoleńszczyzny.

Zlewisko Morza Czarnego tworzy Dniepr oraz jego dopływy. Sam Dniepr bierze swój początek pod wsią Kleczowa, na wschód od Białej. W rejonie Smoleńska osiąga 300, a pod Orszą 320 metrów szerokości. W górnym biegu płynie dość wąską dolinką o stromych brzegach, które stopniowo się rozszerzają. Na zachód od Smoleńska dolina Dniepru jest już dość szeroka i pokryta łąkami, zalewanymi wiosną przez wody rzeki. Bieg Dniepru na Smoleńszczyźnie znaczony jest wieloma wpadającymi do niego jarami, starorzeczami i piaszczystymi łachami. Dla dzisiejszych barek jest on spławny dopiero od Smoleńska, jednak w XVI–XVII wieku przewożono nim towary na tratwach już z Dorohobuża. Do największych dopływów górnego Dniepru zalicza się Soż, Desnę, Wop, Wiaźmę z Wopcem, Osmę i Chmost. Soż i Desna biorą swój początek kilka kilometrów od Smoleńska, jednak łączą się z Dnieprem dopiero na Kijowszczyźnie. Warto wspomnieć, iż rzeki wschodniej Smoleńszczyzny, tj. Wazuza i Ligra, należą do zlewiska Morza Kaspijskiego. Do największych, zabagnionych obszarów ziemi smoleńskiej należą usytuowane w jej północno-zachodniej części Wertejskie Błota o długości 25 i szerokości 15 km.

Klimat Smoleńszczyzny ma charakter umiarkowanie kontynentalny z morskimi wpływami latem, a syberyjskimi zimą. Doprowadza to w konsekwencji do stosunkowo ciepłego lata i długiej, mroźnej oraz śnieżnej zimy. Średnia temperatura stycznia wynosi ok. –9° C, lipca ok. 18° C. Pokrywa śnieżna ustala się na Smoleńszczyźnie w połowie listopada lub na początku grudnia i zalega przez 120–130 dni, nawet do końca marca. Przeważają wiatry z kierunku zachodniego, przynoszące ze sobą wilgotne powietrze. Średnia roczna opadów wynosi od 530 do 660 mm i jest o wiele większa w partiach wyżynnych niż na nizinach. Większość opadów występuje w miesiącach letnich, najmniej wiosną, jednak topniejące śniegi doprowadzają wtedy do przyboru wód w rzekach i roztopów na drogach. Warunki klimatyczne wskazują na czerwiec jako najlepszy miesiąc na ewentualne rozpoczęcie działań wojennych, które należałoby tu ograniczyć w miesiącach zimowych i wiosennych.

Przed trzystu laty Smoleńszczyzna była obszarem gęsto zalesionym. Jeszcze dziś lasy pokrywają ponad 20% jej powierzchni, jednak są rozmieszczone bardzo nierównomiernie. Większość z nich znajduje się na północy regionu, w górnym biegu Dniepru oraz w dorzeczu Elszy. Gęste lasy zajmują tutaj 50% obszaru i ciągną się od północnych rejonów Wieliża po Wielkie Łuki. Na południe od Smoleńska większe kompleksy leśne zachowały się w dolinach Desny i Ugry. Kilkanaście mniejszych pozostało jeszcze wokół stolicy regionu, jednak stanowią one skromne pozostałości dawnej szaty roślinnej. Lasy są z reguły mieszane i do dziś żyje w nich wiele gatunków dzikich zwierząt (m.in. wilki, dziki, niedźwiedzie brunatne i całe mnóstwo zwierząt futerkowych)[10].

Centralna część Grzędy Smoleńsko-Moskiewskiej miała od wieków kluczowe znaczenie strategiczne. Obszar ten, wznoszący się dokładnie na dziale wód Morza Bałtyckiego i Czarnego, szeroki na 80 km, nazywany jest przez historyków wojskowości „Bramą Smoleńską”. Począwszy od XV wieku koncentrowały się tu zmagania litewsko-moskiewskie, a strategiczne znaczenie wyniosłości doceniano także w stuleciu XIX i XX. W 1812 roku parła tędy na Moskwę wielka armia Napoleona I, a w roku 1941 nacierały przez nią armie feldmarszałka Fedora von Bocka. Tak więc przez kilka wieków był to najdogodniejszy teren dla ruchu wielkich jednostek wojskowych w całej północno-wschodniej Europie. Lasy, jary, rzeczki i faliste wzgórza nie stanowiły tak wielkiej przeszkody, jaką napotkałyby armie maszerujące na północ lub południe od „Bramy Smoleńskiej”.

Obszary rozciągające się na południe od Wyżyny Smoleńsko-Moskiewskiej wybitnie nie sprzyjały działaniom wojennym. Teren jest tu wprawdzie nizinny i płaski, lecz przecinają go rzeki płynące z północy na południe. Posuwanie się armii na wschód lub zachód utrudniają poważnie Desna, Soż, Berezyna, Świsłocz, Ptycz, Słucz i wreszcie sam Dniepr. Ich brzegi są z reguły błotniste, porośnięte krzewami bądź lasem. W przypadku agresji ze wschodu nawet przebycie tych licznych zapór rzecznych nie gwarantowało powodzenia. W miarę posuwania się na zachód lasy stawały się coraz gęstsze, koryta rzek coraz bardziej podmokłe, aż wreszcie pojawiało się bagniste Polesie z licznymi dopływami Prypeci. Na północ od „Bramy Smoleńskiej” teren jest równie trudny do prowadzenia działań wojennych. Od Połocka po Wieliż rozciąga się grupa licznych dużych jezior i bagien, porośniętych gęstym lasem. Największą osłoną „Bramy Smoleńskiej” od strony północnej jest jednak sama Dźwina i jej dopływy. Dodatkowe utrudnienie stanowi grupa jezior lepelskich, znajdująca się w odległości ok. 100 km na zachód od „Bramy”. Wraz z błotnistymi brzegami górnej Berezyny blokują one dostęp do Smoleńszczyzny z północnego zachodu[11].

Strategiczne znaczenie „Bramy Smoleńskiej” i leżącego w jej centrum Smoleńska, w odniesieniu do czasów nowożytnych, scharakteryzował chyba najtrafniej S. Platonov: „W XVI–XVII w. Smoleńsk nazywano kluczem Moskwy (calvis Moscvae). Można go było nazwać także kluczem Litwy, ponieważ kto nim władał, posiadał możliwość ekspansji na obszary zachodniej Dźwiny i górnego Dniepru, jeśli celem ekspansji była Litwa. Jeśli Smoleńsk stanowił bazę operacyjną przeciw Moskwie, to z niego można było iść nie tylko na Moskwę, ale i na Twer i całą północną Ruś”[12]. Ponieważ „Brama Smoleńska” była bazą wypadową w kierunku Moskwy lub Wilna, stała się obszarem ciągłych zmagań litewsko-moskiewskich. Była nim także ze względów polityczno-historycznych i gospodarczych. Obie strony zdawały sobie sprawę z olbrzymich korzyści, jakie przynoszą przebiegające tamtędy szlaki handlowe, a walcząc o nią, przedkładały ciągle swe historyczne prawa do spornego terytorium.

Smoleńsk 1632-1634

Подняться наверх