Читать книгу Szczęśliwego Nowego Roku - Ewa Siarkiewicz - Страница 4
ОглавлениеGorąca, upalna noc sylwestrowa roku 2999 dobiegała końca. Powoli cichła wrzawa rozbawionego tłumu świętującego nastanie nowego tysiąclecia. Prezydent stał przed przeźroczystą taflą okna na trzydziestym piętrze Pałacu Narodów i smętnym wzrokiem spoglądał w dół, na ulice zaśmiecone zwiędłymi girlandami kwiatów, butelkami szampana i drobnymi krążkami plastikowych confetti. Łuna kolorowego światła świątecznych lampionów rozścielała się szeroko, tworząc ocean pulsujących barw. Prezydent podniósł głowę i przez szklany sufit zapatrzył się w mroczną przestrzeń usianą drobnymi punkcikami gwiazd. Westchnął głęboko i poczłapał w stronę biurka mamrocząc coś gniewnie.
Czekał. Czekał tak już kilka długich dni ogarniany nagłymi falami nadziei i rów-nie nagłymi przypływami zwątpienia.
„Demeter” była ostatnią szansą. Ładunek, który wiozła, starczy na pokrycie odsetków od kredytów zaciągniętych przez Ziemię w Centralnym Banku Federacji i na ponowne rozkręcenie interesu. Jeśli oczywiście dotrze do Układu.