Читать книгу Lambro - Juliusz Słowacki - Страница 5

Pieśń pierwsza
III

Оглавление

Wchodzi do sali młody Ipsariota,

Jak u śpiewaka twarz blada i smutna;

I na ramieniu miał kapotę z płótna,

Niegęsto nićmi przetykaną złota.

Widać z gitary – znać po blasku oka,

Że z pieśnią sioła i grody przebiega…

Wnet go tłum Greków dokoła oblega,

Wypuścił bursztyn wierny syn Proroka.

Greki i Turki zarówno ciekawi,

Jaki głos śpiewak, jaki lutnia wyda.

Czy ich upiorów powieścią zabawi?

Czy brylantową bajką Alraszyda19?

Śpiewak po sali wiódł wzrok obłąkany,

Jak gdyby liczył tureckie turbany;

A potem spojrzał w mnogie Greków twarze

I gdy w nie patrzał – znalazł dźwięk w gitarze.


19

Alraszyd – właśc. Harun al-Raszid, władca muzułmański, bohater „Księgi z tysiąca i jednej nocy”. [przypis edytorski]

Lambro

Подняться наверх