Читать книгу Modni - Karolina Sulej - Страница 15

Оглавление

Spotykamy się w samo południe. Tomasz Ossoliński ma na sobie krótkie spodenki, koszulkę bez rękawów, na stopach japonki, a w ręku kijki do nordic walkingu. Doświadczam dysonansu poznawczego – kiedy widzieliśmy się pierwszy raz, w jego atelier, miał na sobie lniany garnitur i eleganckie włoskie buty. Właśnie żegnał klienta po przymiarce garnituru.

Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.

Modni

Подняться наверх