Читать книгу Historia brudu - Katherine Ashenburg - Страница 17

Podziękowania

Оглавление

Problematyka brudu i czystości obrosła mnóstwem piśmiennictwa i ikonografii, począwszy od francuskich pocztówek, reklam mydła i katalogów urządzeń sanitarnych po opowieści o brudnych narzeczonych i pierwsze pojawienie się nici dentystycznej w literaturze. Wśród osób, które pomogły poruszać mi się wśród bezmiaru tego materiału, wymienić muszę: Barbarę i Buzza Ashenburgów, Beth Ashenburg, Sybil Carolan, Mimi Divinsky, Roberta Everetta Greena, Ruth Kaplan, Dagmar Le Francois, Albero Manguela, Philipa Marchanda, Leah McLaren, Ernę Paris i Andreę Weinstein. Specjalne podziękowania kieruję do Barbary Ashenburg za zapoznanie mnie z Nacirema.

Za tłumaczenia wyrazy wdzięczności należą się Haraldowi Bohne’owi, Brigid Deir, Johnowi Ganze i Jose Latourowi. Za rzut oka eksperta dziękuję Jamesowi Carleyowi, Rogerowi Hallowi, Ann Hutchinson, Sandrze Martin, Tomowi Robinsonowi i Stephenowi Straussowi. Wiele zawdzięczam cennym radom Roberta Fulforda, Mary Hanson, Marni Jackson, Val Ross, Geraldine Herman, Susan Swan i – szczególnie – mojej niezmordowanej agentce, Belli Pomer.

Pisanie książki rodzi czasami potrzebę odosobnienia, zaś rodzina oraz przyjaciele wspaniałomyślnie użyczali mi swych domów i domków, w tym Bob i Alicia Ashenburgowie, Carole Ashenburg, Hannah Carolan i Bruce Townson, Moira Farr, Jane O’Hara i Helen Ryane oraz Elizabeth Wilson i Ian Montagnes. Wiele skorzystałam także dzięki pobytom w Yaddo oraz MacDowell Colony.

Tak potrzebnym wsparciem finansowym moich wysiłków służyły: Canada Council, Ontario Arts Council i Toronto Arts Council.

To Rebecca Saletan, podówczas pracująca dla Farrar, Straus i Giroux, jako pierwsza odniosła się do tego projektu z inspirującym entuzjazmem. Dziękuję także Ayeshy Pande i Johnowi Glusmanowi, Jimowi Guida oraz, zwłaszcza, Jonathanowi Galassiemu, którzy byli nieustająco pełni serdecznego zapału i energii. Dziękuję ludziom z wydawnictwa Knopf Canada, w pierwszym rzędzie Louise Dennys, która powitała pomysł tej książki z otwartymi ramionami, mądrością i strategiczną wizją; wyrazy wdzięczności należą się także Dianie Martin za inteligencję i wsparcie, Michelle MacAleese i Frances Bedford za fachowość i hart ducha, Freji Godard za świetne pytania i niezrównane oko do przecinków, Kelly Hill za piękny projekt graficzny oraz Gary’emu Rossowi (jak zwykle) za podtytuł i Sarah Tanzini za tytuł. Ponoć można napisać książkę nie polegając na gruntownej wiedzy i pomocy Barbary Czarnecki, ale ja osobiście nie podjęłabym tego ryzyka. Wyrazy wdzięczności kieruję też do mojego wydawcy, Angeliki Glover, która mnie inspirowała i mobilizowała, a czasami – z rzadka – kusiła pochlebstwem do napisania znacznie lepszej książki. Dziękuję.

Historia brudu

Подняться наверх