Читать книгу Wielka samotność - Kristin Hannah - Страница 9
Podziękowania
ОглавлениеPochodzę z rodziny poszukiwaczy przygód z długą historią. Mój dziadek opuścił Walię w wieku czternastu lat i został kowbojem w Kanadzie. Mój tata, niespokojny duch, spędził życie na poszukiwaniu tego, co wyjątkowe, dalekie, niezwykłe. Nosi go w miejsca, o których inni ludzie tylko marzą.
W 1968 roku ojciec uznał, że w Kalifornii zrobiło się za tłoczno. Razem z mamą postanowili coś z tym zrobić. Zapakowali nas (troje dzieci, psa i dwójkę przyjaciół) do volkswagena busa. Wyruszyliśmy w środku upalnego lata. Objechaliśmy kawał Ameryki, przemierzyliśmy kilkanaście stanów w poszukiwaniu miejsca dla siebie. Znaleźliśmy je na zielono-niebieskim północno-zachodnim wybrzeżu.
Po latach tata znowu udał się na poszukiwanie przygód. Wylądował na Alasce, na brzegu niesamowitej Kenai River. Tam moi rodzice poznali Laurę i Kathy Pedersen, matkę i córkę, osadniczki, które od lat prowadziły kompleks turystyczny na malowniczym pasie nadbrzeża. Na początku lat osiemdziesiątych te dwie pionierskie rodziny wspólnie zorganizowały przedsięwzięcie, znane jako Great Alaska Adventure Lodge. Pracowały tam trzy kolejne pokolenia. Wszyscy zakochaliśmy się w Alasce.
Chciałabym podziękować rodzinie Johnsów: Laurence’owi, Sharon, Debbie, Kentowi i Julie, oraz Kathy Pedersen Haley za ich niewyczerpane pokłady entuzjazmu oraz wizję przy tworzeniu tego magicznego miejsca.
Dziękuję Kathy Pedersen Haley i Anicie Merkes za dzielenie się wiedzą i pomoc w odtwarzaniu realiów życia na Alasce i na Kachemak Bay w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Wasza wnikliwość i wsparcie podczas pisania tej powieści bardzo dużo dla mnie znaczą. Wszelkie ewentualne nieścisłości pojawiły się wyłącznie z mojej winy.
Dziękuję mojemu brat, Kentowi – kolejnemu amatorowi przygód – za to, że tak chętnie odpowiadał na moje niekończące się, czasem dziwaczne pytania dotyczące Alaski. Kent, jesteś prawdziwą gwiazdą!
Wielkie podziękowania dla Carla i Kirsten Dixonów i grona fantastycznych ludzi w Tutka Bay Lodge nad Kachemak Bay za zaproszenie mnie do tego uroczego zakątka.
Chcę również podziękować kilku bardzo ważnym dla mnie osobom, które ogromnie mi pomogły podczas pisania tej książki, szczególnie w najtrudniejszych chwilach, kiedy byłam gotowa się poddać. Myślę tu o mojej wspaniałej redaktorce Jennifer Enderlin, która cierpliwie czekała, doradzała i znowu wytrwale czekała. Jestem bardzo wdzięczna za poświęcony mi czas i wsparcie. Dziękuję Jill Marie Landis i Jill Barnett za mobilizowanie mnie, kiedy najbardziej tego potrzebowałam, Ann Patty za to, że nauczyła mnie wierzyć w siebie, Andrei Cirillo i Megan Chance za trwanie przy mnie. Dziękuję Kim Fisk, która od samego początku wierzyła w tę historię i osadzenie jej na Alasce i zawsze otwarcie o tym mówiła.
Podziękowania dla Tuckera, Sary, Kaylee i Bradena. Wasze serca otworzyły przede mną całkiem nowe światy w połowie mojego życia.
Na koniec składam podziękowania Benjaminowi, mojemu mężowi od trzydziestu lat. Partneruje mi w pisarstwie od samego początku i żadna z książek nie powstałaby bez jego miłości i wsparcia. Zakochanie się w tobie było najlepszą rzeczą, jaka mi się w życiu przydarzyła.