Читать книгу Opowieść prostytutki - Leo Belmont - Страница 4

OPOWIEŚĆ PROSTYTUTKI.

Оглавление

(Z tragedyi życia).

... Stała w otwartem oknie i patrzyła w nieskończoność gwiaździstą oczyma tęsknoty nieukojońej...

Noc zrobiła już ogromną część swojego wieczystego kręga...

Cztery gwiazdy Wielkiej Niedźwiedzicy, jakby wspięły się ku górze, zawisając nad łamaną linią pozostałej trójcy gwiazd...

Ówdzie zarysowywał się gzygzak Kassiopei, rozkładały się linie Perseusza, błękitniała smętnie w konstelacyi Liry Wega, a na dalekim horyzoncie palił się czerwono Arkturus.

Niebo było ugwiażdżone czarownie. Rozpyliła się srebrem szeroka wstęga drogi mlecznej.

Młoda kobieta odszukała wzrokiem konstelację Łabędzia, mającą doskonały kształt krzyża o brylantowych blaskach, przedziwnie wyraźnych tego wieczora...

Opowieść prostytutki

Подняться наверх