Читать книгу Szalony rok. Opowieść wigilijna - Maja Czekanowicz - Страница 8

Podziękowania

Оглавление

Ta książka ma długą historię, a jej matką chrzestną jest znakomita pisarka Manula Kalicka. To ona nie odpuściła, kiedy Maja pogrążała się w rezygnacji i marazmie, to Manula namówiła Maję, żeby opowiedziała losy rodziny Oczków w formie, w jakiej teraz możecie je Państwo czytać. Skromnym zdaniem autorki wyszło całkiem, całkiem, choć oczywiście ostateczna ocena należy już tylko i wyłącznie do Czytelników.

Podziękowania należą się też Wydawcy, wszystkim osobom zaangażowanym w książkę na każdym etapie przygotowywania do druku.

Po kilka historii chorób autorka sięgnęła do własnego, skromnego dorobku, część zaczerpnęła z forum weterynaryjnego Veterinarius. Dziękuję za to źródło, wszystkie przypadki zostały oczywiście przekształcone przez wyobraźnię Mai.

Wydarzenia opisane w części traktującej o inspekcji weterynaryjnej po części pochodzą z doniesień medialnych, po części z własnych doświadczeń, zostały jednak przetworzone tak mocno, że wypada z czystym sumieniem napisać, iż jakiekolwiek podobieństwo jest już tylko dziełem przypadku. Autorka nie miała zamiaru postawić jakiegokolwiek urzędu w złym świetle, wręcz przeciwnie, szanuje ciężką i niedocenianą pracę lekarzy weterynarii zatrudnionych w służbie cywilnej.

Szalony rok. Opowieść wigilijna

Подняться наверх