Głodne kamienie
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Оглавление
Rabindranath Tagore. Głodne kamienie
Noc ziszczenia
Zwycięstwo
Maszi
I
II
III
IV
V
Szkielet
Stróż dziedzictwa
I
II
III
Był sobie król
Powrót
Jego królewska mość – dziecko
I
II
III
Kapłanka9 Wisznu
I
II
Kuma
I
II
III
IV
V
Śmierć Kadambini
I
II
III
IV
V
Głodne kamienie
Babu z Najandżor
I
II
Starsza siostra
I
II
III
IV
Koronujemy cię na króla
Odwet
I
II
III
IV
Kabuliwala39
Radża i rani
Rozwiązanie zagadki
I
II
III
IV
Moja piękna sąsiadka
Uratowana
Отрывок из книги
Chodziłem razem z Surabalą do szkoły, utrzymywanej przez pewną starą pannę, i bawiliśmy się w męża i żonę. Ile razy przychodziłem do niej, matka jej głaskała mnie po głowie, stawiała nas obok siebie i mówiła: „Co za śliczna parka!”.
Byłem jeszcze dzieckiem, ale wiedziałem, co to znaczy, wiedziałem doskonale. Ustaliło się we mnie przekonanie, że posiadam do Surabali wyjątkowe prawa. Stąd też, uniesiony dumą posiadacza, często karałem ją i dręczyłem, a ona chętnie dokonywała dla mnie wielu uciążliwych rzeczy i znosiła bez skargi kary wszelakie. Cała wieś uwielbiała jej piękność, ale w mych oczach, oczach małego barbarzyńcy, piękność niewiele znaczyła. Wiedziałem tyle, że Surabala umyślnie po to przyszła na świat, by dźwigać moje jarzmo, a więc nie mam powodu robić z nią żadnych ceregieli.
.....
– Wierzaj mi, Maszi, śmierć to rzecz słodka.
Dżatin leżał spokojnie wpatrzony w nocne niebo. Wydawało mu się, że śmierć w postaci Mani zbliża się doń. Była młoda wiekuistą krasą, gwiazdy były to kwiaty rozrzucone po jej ciemnych włosach błogosławiącą dłonią wielkiej matki świata. Wydawało mu się, że oto po raz pierwszy widzi ją pod ślubnym muślinem. Niezmiernie rozrzewniło go miłosne spojrzenie jej oczu. Mani narzeczona, Mani młoda dziewczyna stała się uosobieniem bóstwa królującego na ołtarzu gwiazd, gdzie łączą się w jeden dwa strumienie: życia i śmierci. Dżatin złożył do modlitwy ręce i szeptał: „Nareszcie uniosła się zasłona, rozdarta została opona ciemności! Najdroższa! O, jakże często dręczyłaś moje serce! Teraz nie opuścisz mnie już!”.
.....