Читать книгу Po prostu Hawking. Genialne idee w prostych słowach - Rüdiger Vaas - Страница 8

ŚWIAT
STEPHENA
HAWKINGA

Оглавление
„Moim celem jest po prostu kompletne zrozumienie Wszechświata: dlaczego jest taki, jaki jest, i dlaczego w ogóle istnieje.”

Stephen Hawking, najbardziej znany naukowiec obecnych czasów (zmarł 14 marca 2018 roku – przypomnienie od redakcji polskiego wydania), nigdy nie uciekał od wielkich pytań. Należał do tego wąskiego grona osób, które czasem nawet próbowały na nie odpowiadać! Parę razy zaś rzeczywiście udało mu się odkryć taki czy inny klucz do głębszego zrozumienia natury (jak widać również na okładce).

Jego badania zwróciły uwagę ekspertów już pod koniec lat 60. XX wieku. W połowie lat 70. zaś wywołały spore zamieszanie. Od chwili ukazania się bestsellera Krótka historia czasu w 1988 roku (polskie wydanie ukazało się w 1990 roku) Hawking stał się znany wielu milionom osób na całym świecie. Kontynuował ten sukces, nieustannie pisząc kolejne książki popularnonaukowe.

W obliczu ogromnych problemów ze zdrowiem trudno przecenić jego osiągnięcia. Tuż po 21. urodzinach Hawkinga w 1963 roku lekarze przewidywali, że przeżyje jeszcze nie więcej niż kilka lat. Zdiagnozowali u niego ALS, czyli stwardnienie zanikowe boczne. W przypadku tej strasznej choroby stopniowo obumierają nerwowe komórki w mięśniach, co prowadzi do całkowitego paraliżu. Mimo to Hawking zdołał skończyć studia, obronić doktorat i przeprowadzić przełomowe badania. W 1979 roku, od dawna przykuty do wózka inwalidzkiego, objął nawet renomowaną katedrę Lucasa na Wydziale Matematyki Stosowanej i Fizyki Teoretycznej (Department of Applied Mathematics and Theoretical Physics) na Uniwersytecie w Cambridge, gdzie trzysta lat wcześniej profesorem był Izaak Newton.

W wyniku tracheotomii w 1985 roku Hawking stracił głos. Od tamtej pory mógł porozumiewać się tylko za pomocą syntetyzatora mowy. Obsługiwał go dosłownie grymasem, wprowadzając do programu literę po literze za pomocą ruchów jedynego działającego jeszcze mięśnia w prawym policzku. Oznaczało to pracę w tempie (w najlepszym razie) dwóch do trzech słów na minutę.

Tragiczny los Hawkinga sprawił, że perfekcyjnie wpisał się on w stereotyp genialnego umysłu uwięzionego w bezwładnym ciele, wytrwale dążącego do przekroczenia granic poznania. Jego badania dotyczyły najbardziej abstrakcyjnych, odległych i skomplikowanych tematów: czarnych dziur, Wielkiego Wybuchu, podróży w czasie, teorii względności, fizyki kwantowej oraz poszukiwań wzoru na świat, który odpowiadałby na pytania dotyczące każdej z cząstek i wszystkich sił działających we Wszechświecie. Nic więc dziwnego, że został gwiazdą mediów! Sam Hawking widział to podobnie:

„Jestem pewien, że moja niepełnosprawność odgrywa pewną rolę w tym, dlaczego stałem się taki sławny. Ludzie są zafascynowani kontrastem pomiędzy moimi niezmiernie ograniczonymi możliwościami fizycznymi oraz potężną naturą Wszechświata, którą się zajmuję. Jestem archetypem niepełnosprawnego geniusza. Ale czy jestem geniuszem, w to można wątpić.”

Połączenie niezmierzonej skali kosmosu z przyziemnymi zmaganiami z chorobą sprawiło, że Hawking stał się bohaterem filmowym. Już w 1991 roku wszedł na ekrany kin dokument na temat badań Hawkinga zawierający wiele wywiadów ze współpracującymi z nim naukowcami. Trzynaście lat później w telewizji pokazano film o jego młodości do momentu ukończenia doktoratu. Natomiast w 2014 roku został nakręcony film kinowy, za rolę w którym Eddie Redmayne, aktor grający Hawkinga, otrzymał Oskara. Oprócz tego powstało wiele naukowych produkcji telewizyjnych z udziałem Hawkinga i o Hawkingu.

Hawking stał się częścią popkultury. Występował gościnnie w serialach telewizyjnych Star Trek: Następne pokolenie, Teoria wielkiego podrywu, a jako animowana postać w serialach Simpsonowie i fantastycznonaukowej Futuramie. Jego komputerowy głos z syntetyzatora mowy pojawił się w piosence Keep Talking zespołu Pink Floyd. Hawking doczekał się nawet swojej figurki w klockach lego.

„Wada sławy polega na tym, że nigdzie nie można już być nierozpoznawanym. Peruka i okulary przeciwsłoneczne w moim przypadku nie wystarczają, ponieważ wózek inwalidzki natychmiast mnie zdradza.”

O tym, że w wieku 71 lat opublikuje autobiografię, Hawking w momencie usłyszenia diagnozy o stwardnieniu zanikowym bocznym nawet nie marzył. Niemniej każdego dnia ustanawiał nowy, zdumiewający rekord medyczny. Zawdzięczał to nie tylko niezłomnej chęci życia i poczuciu humoru, ale również doskonałej opiece medycznej.

„Niepełnosprawność nie wpłynęła w jakiś istotny sposób na moją pracę naukową. W rzeczywistości pod pewnymi względami była nawet korzystna; nie musiałem wygłaszać żadnych wykładów i uczyć początkujących studentów, nie musiałem także brać udziału w nudnych i czasochłonnych zebraniach instytutu. Dzięki temu mogłem bez ograniczeń poświęcić się moim badaniom.”

Pod koniec października 2009 roku Hawking przeszedł na emeryturę. Pracował aż trzydzieści lat, czego nikt się nie spodziewał na początku jego kariery. W styczniu 2017 roku świętował zaś swoje 75. urodziny. O całkowitym odpoczynku oczywiście nie mogło być mowy.

Hawking doczekał się dużej rodziny (w tym trojga dzieci i trojga wnucząt). Z córką Lucy napisał pięć książek dla dzieci. Występował w radiu i telewizji. Nadal wygłaszał wykłady, jeśli pozwalał na to stan jego zdrowia. W 2010 roku przyjął stanowisko profesora wizytującego w Okręgowym Instytucie Fizyki Teoretycznej (Perimeter Institute for Theoretical Physics) w Kanadzie. Przede wszystkim jednak w dalszym ciągu prowadził badania wraz z innymi naukowcami, zaś w ostatnich latach opublikował wiele obszernych artykułów dotyczących trudnych pytań z dziedziny kosmologii oraz wciąż tajemniczych czarnych dziur.

„Nieustanne wytężanie mojego umysłu pomogło mi w przeżyciu w takim samym stopniu, jak moje poczucie humoru.” „Innym ludziom z niepełnosprawnością poradziłbym: nie pozwólcie, aby niepełnosprawność waszego ciała ograniczała wasz umysł.” „Chociaż my, ludzie, jesteśmy podporządkowani fizycznym ograniczeniom, nasze myśli mogą swobodnie badać Wszechświat.”

Ta książka...

…powstała, żeby opowiedzieć o życiu i badaniach Hawkinga. Pomiędzy znanymi faktami autor umieścił próbki poglądów naukowca, o których sam Hawking raczej nie pisał w swoich popularnych tekstach. Czytelnicy powinni przyjąć tę wiedzę bez jakichś specjalnych dodatkowych oczekiwań, a także z lekkim przymrużeniem oka. (Wszyscy domagający się szczegółów teorii Hawkinga czy ich uporządkowania, zainteresowani dyskusją na frontach badawczych lub oczekujący odmiennych hipotez mogą znaleźć coś dla siebie w pozostałych książkach autora lub w publikacjach samego Hawkinga).

Na treść książki złożyły się teorie naukowe, spekulacje Hawkinga, ale też jego pomyłki. Wielu prac nie napisał sam. W nauce nie da się funkcjonować bez współpracowników czy też unikając konstruktywnej krytyki kolegów, ponieważ ta każdorazowo na nowo ożywia badania czy hipotezy. Mimo to wyjątkowo kreatywnym, upartym i inteligentnym osobom zdarzało się samotnie popychać naukę do przodu, i to w decydujący sposób. Świadczyć mogłaby o tym także praca Hawkinga.

Na pierwszych stronach książki znalazły się budowa i rozwój naszego Wszechświata. Jakieś niesamowite wydarzenie w przeszłości albo nawet na początku czasów – ze wskazaniem na Wielki Wybuch – zmusiło przestrzeń kosmiczną do rozszerzania się nieprzerwanie od 13,8 miliarda lat. Wciąż można dostrzec wędrującą po kosmosie poświatę tamtego stadium ognistej kuli.

Jak udowodnił Hawking ze współpracownikami, wewnątrz osobliwości istniejącej na początku Wielkiego Wybuchu znane prawa natury przestawały obowiązywać. Jednak Hawking nie chciał pozostawić tej skomplikowanej zagadki z początku świata bez odpowiedzi; szukał teorii, która byłaby w stanie ją wyjaśnić. Rzeczywiście udało mu się uchylić rąbka tajemnicy. Zarazem natknął się na głębiej sięgające pytania: o naturę czasu, nicość, nieskończoność.

Być może czas powstał dopiero w momencie Wielkiego Wybuchu. Albo to wcale nie był początek wszystkiego; osobliwość mogła oznaczać jedynie obszar przejścia do naszego Wszechświata z jakiegoś obcego – posiadającego odwrotną rachubę czasu – który z naszego punktu widzenia doznał zapaści. Współczesna nauka przestała również w oczywisty sposób rozróżniać przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, toteż Hawking podjął w dyskusjach fascynujący temat podróży w czasie, czasu urojonego, a także wstecznego biegu czasu w przyszłości.

W czarnych dziurach – tych złowrogich, podejrzanych otchłaniach zniewalających wszystko swoim niewyobrażalnym urokiem siły ciężkości – nie tylko gwiazdy sprawiają wrażenie znikających na zawsze, ale wydaje się, że kończy się tam również czas. Możliwe ponadto, że istnieją w przestrzeni kosmicznej egzotyczne tunele, zagadkowe wrota do innych wszechświatów albo nawet kontrowersyjne pętle prowadzące do przeszłości, które grożą zachwianiem podstaw konstrukcji przyczynowo-skutkowej.

Nie dość na tym. Odkrycie Hawkinga, że czarne dziury wcale nie są całkowicie czarne, ale w dłuższych przedziałach czasowych będą ulegać zanikowi, potencjalnie groziłoby wieloma nieprzyjemnymi sytuacjami. Jeśli bowiem czarne dziury nieodwracalnie niszczyłyby fizyczne informacje, to nic nie przeszkadzałoby w powstawaniu naprawdę kuriozalnych momentów w rzeczywistości. Przykładowo w piekarniku nagle urosłyby różowe mrówkojady i zaczęły dziko tańczyć polkę.

Na sam koniec nasuwają się pytania o słuszność naukowych wywodów, szanse wyjaśnienia wszystkiego, naturę rzeczywistości, a poza tym także o boskiego Stwórcę i sens świata.

„Dlaczego jest coś, a nie po prostu nic? Dlaczego istniejemy? Dlaczego obowiązuje właśnie ten szczególny system praw, a nie jakiś dowolny inny?”

Hawking nie wiódł w żadnym razie szczególnie uduchowionego czy odciętego od świata życia. Wręcz przeciwnie. Dużo podróżował, brał udział w konferencjach naukowych i występował czasem gościnnie jako mówca na dużych imprezach. Martwił się także bardzo o przyszłość ludzkości i próbował współtworzyć ją pomimo swoich skromnych możliwości. Ale wiedział także, jak korzystać z krótkiego czasu na ziemi. Swoje nastawienie do życia sformułował w 2010 roku w następujący sposób:

„Takie są najważniejsze rady, jakie dałem moim dzieciom na ich drogę przez życie: po pierwsze, nie zapominajcie spoglądać w górę na gwiazdy zamiast w dół na swoje stopy. Po drugie, nigdy nie rezygnujcie z pracy, ponieważ ona daje wam sens, bez którego wasze życie byłoby puste. Po trzecie, jeśli jesteście wystarczająco szczęśliwi i udało wam się znaleźć miłość, pamiętajcie o tym, że rzadko się to zdarza, i nigdy tego nie zmarnujcie.”

Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.

Po prostu Hawking. Genialne idee w prostych słowach

Подняться наверх