Читать книгу Planety i gwiazdy. Wszystko w porządku - Rem Word, Rem Wоrd - Страница 4
Wenus
ОглавлениеRzymska bogini piękna, cielesnej miłości, pragnienia, płodności i dobrobytu. Rodzice w oryginalnych źródłach rzymskich zazwyczaj nie są wskazani. Dzieci są nieoznaczone w annałach Formido World Network i Amur, znacznie lepiej nam znanych. Kupidyn, Eros jest synem Wenus, urodzonym w sojuszu z Uranem, lub, co bardziej prawdopodobne, jednym z czterech podstawowych samowystarczalnych mocy świata. Później w wielkim starożytnym Rzymie, który obejmuje kulturalne centrum starożytności, Grecja, Wenus zaczyna być identyfikowana z Afrodytą. Mitologia tej bogini jest znacznie bardziej przemyślana. Afrodyta jest córką Zeusa i Hery, jednego z dwunastu najwyższych bogów olimpijskich. Małżonek – bóg ognia, patron rzemiosła kowalskiego Hefajstos. Kochankowie – wielki wojownik Ares (Mars), Dionizos, bóg inspiracji, winiarstwo, teatr i inni. Dzieci są «infante terrible» Deimos i Phobos, a także między innymi Harmonia, Hermafrodyta, Hymen, Priap, Eneasz i trzy boginie zabawy i radości, nękają (łaski).
…Przyspieszenie grawitacji na równiku (grawitacja) wynosi 0,9 ziemskiego. Okres rewolucji wokół własnej osi to 225 ziemskich dni. Promień 6052 km. Atmosfera składa się prawie wyłącznie z dwutlenku węgla, chmury atmosfery kwasu siarkowego unoszą się w atmosferze. Ciśnienie atmosferyczne wynosi 92 Ziemia. Praktycznie gaz, którego gęstość jest równa 7% gęstości wody, jest już pewnego rodzaju cieczą.
Temperatura na dolnej powierzchni takiego gazowego oceanu wynosi 460 stopni Celsjusza. Atmosfera Wenus jest związana z ciągłym ruchem kołowym. Całkowita rewolucja wokół masy planety dwutlenku węgla, na wysokości 10—50 km. o prędkości około 100 ms. (na powierzchni – 1 ms) w ciągu czterech dni.
W odległej przeszłości Wenus była całkiem odpowiednia dla albuminicznych form życia znanych nam jako ciało niebieskie. Maksymalna temperatura na powierzchni osiągnęła zaledwie 80 stopni Celsjusza, atmosfera jest dość rzadka i przezroczysta. Jednak katastrofa planetarna – zderzenie z dużą asteroidą lub kometą, być może utrata ogromnego satelity – która stała się jedną planetą, Merkury (istnieje taka wersja) zmienia to wszystko. Gwiazda poranna w jednym z dala od cudownego momentu zmienia kierunek ruchu wokół swojej osi i jest otoczona gęstą, żrącą atmosferą. Życie, jeśli kiedykolwiek tam było, się kończy.
To może nie być takie złe. Kamery radzieckiej sondy «Wenus», które robią zdjęcia przez półtorej godziny, podczas gdy stacja jest «żywa», pokazują interesującą anomalię. Kamienie o charakterystycznym podłużnym kształcie, kilka minut po głośnym lądowaniu aparatu, jak gdyby ośmielone ziemskie ostrygi.
Czy tak jest, czy pojawienie się pęknięć w kamieniach jest grą światła i wyobraźni, tylko dalsze badania instrumentalne wyjaśnią.
Poezja:
…Na odległej gwieździe Wenus
I ciepłe lato i złoto
Na Wenus, ach, na Wenus
Drzewa mają niebieskie liście!
(Nikolay Gumilev)
Świątynia Wenus w Baalbek (nowoczesny Liban). Budynek został zbudowany w III wieku naszej ery na polecenie rzymskiego cesarza Septymiusza Sewera, w kompleksie sanktuarium poświęconego Jowiszowi (Zeusowi). Wcześniej na tej fundacji znajdowała się świątynia fenickiej bogini Astarte. Przez długi czas świątynia Wenus była używana jako kościół chrześcijański pod wezwaniem świętej Barbary. Rysunek połowy XIX wieku. Od tego czasu budynek poniósł znaczne szkody. W lewym dolnym rogu nowoczesnego wnętrza
Wenus, ciasno owinięta gęstą atmosferą. Widok teleskopu Ziemi
Wenus bez ubrania. Powierzchnia planety według spektrometru podczerwieni europejskiej sondy «Galileo».
Góry Wenus. Kiedy widzisz ten krajobraz, nie możesz pomóc przypomnieć sobie wierszy z książki słynnego polskiego pisarza science-fiction Stanislava Lema «Astronauci»: «Planeta była zamieszkana przez zimne, liczące się stworzenia. Sto pięćdziesiąt lat temu, zaczynając wdrażać swój plan, dyskutowali przede wszystkim, czy ludzie mogą być przydatni do czegoś; i widząc, że nie byliby w stanie nas użyć, postanowili zniszczyć całą populację Ziemi. Środki, które chcieli w tym celu wykorzystać, nie powinny zniszczyć ani naszych miast, ani dróg, ani fabryk… aby później mogły zostać wykorzystane. Chcieli rzucić radioaktywną chmurę na Ziemię, a następnie, gdy napięcie jonizacji spadło, Biała Kula musiała wysłać tysiące statków, które zejdą na powierzchnię wymarłej Ziemi. Chcieli zniszczyć życie, ratując wszystko, co nie było życiem; obliczyli wszystko sumiennie, uwzględnili wszystkie czynniki, ale zapomnieli zawrzeć w obliczeniach jedno: siebie. Kiedy wielcy emitenci i Biała Kula byli już prawie gotowi, rozpoczęli wojnę na ostatnim etapie planu. Udało im się osiągnąć swój cel… ale na własnej planecie!..»
Trochę więcej. W odległych latach 70. i 80. dwie radzieckie misje z powodzeniem wylądowały na Wenus (rosyjska, jak wiadomo, planeta). Kamery klikają serię zdjęć. Pierwsze ujęcia pochodzą z okładek magazynów takich jak «Science and Life» i «Nature». Inne są zdeponowane w archiwach.
Podstawowe znaczenie: życie technologii na Wenus, takiej planecie, jest ograniczone do zaledwie półtorej godziny. Kolejne tranzystory zaczynają zawodzić. Obraz jest głośny. Fotografia – bohaterska misja sowiecka «Venera-7», sierpień 1970
Niestety stacja staje się nierówna, a kamery są nieco zakopane w ziemi
Nowe technologie umożliwiają filtrowanie irytujących zakłóceń. Obraz jest bardzo klarowny. Kołowrotki z filmami z lat siedemdziesiątych usuwamy z półki i znów wypuszczamy w biznes. Co widzimy ze świeżymi oczami?
Zanim weźmiesz szkło powiększające i zaczniesz przetwarzać stare, dobre zdjęcia, spójrz na Wenus oczami oświeconego artysty. Więc jest Wenus. Kto wie, może kiedyś drzewa z niebieskimi liśćmi naprawdę na tym rosły… Mówią, że teraz jest piekło. Temperatura wynosi 400 stopni, ciśnienie atmosfery jest na dnie oceanu. Można jednak dostosować się do pieczenia. Kości parowe nie bolą. Cóż, w głębi naszego Mariana Trench pływają także stornie.
Jedno ze stworzeń Wenus. Na niektórych zdjęciach jest, w innych już nie. To się czołga! Na kamieniach jest tylko rowek. Czy to skorpion, czy taki ślimak
Kolejny etap przetwarzania (nie wiem, może z udziałem nie tylko nowych technologii, ale także fantazji) – i widzimy ślimak dość wyraźnie. Dlaczego nie? Życie jest możliwe nie tylko na węglu, ale także przy użyciu bardziej odpornych na ciepło związków krzemu
Niektórzy naukowcy twierdzą, że są to takie grzyby Wenus. Zbyt surowo te kamyki wyróżniają się na tle ogólnego koloru i zaokrąglonego kształtu. Myślę, że to bardziej ostrygi.
Amerykanie, choć nie rzucają siły lądowania na właściwą powierzchnię Wenus, ale skanują jej powierzchnię z dobrym radarem. Jakość obrazu odpowiada optyce. Z powodu zbliżających się żółtych chmur nie ma innego sposobu na zobaczenie czegokolwiek. Co widzimy Jakaś baza Wenus lub forteca. Oczywiście zbudowałem to nie ślimaki
Przyjrzyjmy się bliżej. Imponująca konstrukcja przypomina ogromną batyskafę. Kto w tym mieszka? Gady według Igora Prokopenki (Ren-TV)? A może całkiem urocze humanoidy, takie jak księżycowa dziewczyna, którą Aleksiej Leonow i jego amerykańscy przyjaciele znaleźli w statku kosmicznym? Nie wiemy. Kiedy można skosztować smaku ostryg wenusjańskich? Ale co, jeśli są rozsądne? Tyle pytań i tak mało odpowiedzi.
Może te jasne czasy nadejdą, gdy ludzkość zjednoczy się i rzuci się na planety i gwiazdy. A nad gorącą powierzchnią planety miłości unoszą się tak wspaniałe miasta