Читать книгу Delirium – opowiadanie erotyczne - Sandra Norrbin - Страница 4

Оглавление

Było nie później niż chwilę po siódmej, gdy Sofie weszła do restauracji Catalunya. Ubrała się trochę za cienko jak na jesienne chłody, ale nie była jeszcze gotowa, żeby zacząć nosić wełniany płaszcz. Nigdy tu nie była i zatrzymała się zaraz za wejściem, żeby zorientować się w lokalu. To nie była szczególnie duża restauracja.

– Krytyk restauracyjny określiłby ją jako „kameralna” – pomyślała Sofie i rozpięła płaszcz, po czym weszła.

Tuż za drzwiami stał nieduży stolik z ciemnego drewna wraz z informacją o polecanych tego wieczoru tapas i winach oraz ławka, która wyglądała na mniej wygodną, niż zapewne była. W kolejnym pomieszczeniu był bar, a zaraz na prawo od niego znajdowała się sala jadalna z jakimiś dziesięcioma stolikami, nie więcej. Przyszła wcześnie i na miejscu było tylko kilkoro gości. Jak na razie mniej niż obsługi.

W kilku krokach Sofie podeszła do baru i usiadła przy jednym końcu ciemnej lady. Płaszcz zawiesiła na barowym krześle stojącym obok i nie zauważyła, jak barman postawił przed nią kieliszek. Nalał jej cavy.

– Ale ja przecież nic nie zamówiłam – zaprotestowała Sofie.

– Każdy potrzebuje kieliszka cavy – uśmiechnął się do niej barman, po czym spojrzał w kierunku restauracji.

– Nie da się ukryć – uśmiechnęła się Sofie i podziękowała.

Zerknęła na zegarek i wypiła łyczek wina. Nie wiedziała, co Johan zaplanował dla nich tego wieczoru, a wiadomości, które napisał, też niczego nie wyjawiały. Wiedziała tylko, że chce go spotkać. Potrzebuje się z nim spotkać. Musi znowu się z nim spotkać.

Wspomnienie jego fiuta ją podnieciło. Chciała więcej od tego fiuta. Więcej od Johana.

– Smakuje ci wino?

Męski głos przerwał jej rozważania, a ona zastanowiła się przez sekundę, czy widać po niej, o czym myśli.

– Tak, jak najbardziej, ale czekam na kogoś – odpowiedziała i położyła rękę na barowym krześle, na którym chciał usiąść mężczyzna.

– Na Johana? – spytał z uśmiechem pełnym napięcia.

Sofie zmarszczyła czoło.

– Tak, skąd wiedziałeś? – spytała zaskoczona.

– Johan to mój dobry znajomy. Trochę się spóźni, ale spytał mnie, czy bym ci przez ten czas nie dotrzymał towarzystwa – odpowiedział mężczyzna i zdjął jej dłoń z krzesła.

Delirium – opowiadanie erotyczne

Подняться наверх