Читать книгу Czytelniczka - Traci Chee - Страница 11

Podziękowania

Оглавление

W pewnym sensie zawsze wierzyłam, że książki to magia – przemieniająca, transcendentna, inspirująca magia. Maszyna do podróży w czasie, łamigłówka, klucz do drzwi, których istnienia nie podejrzewamy – drzwi skrytych głęboko w naszych sercach.

Ale z czasem zrozumiałam, że książki są magiczne, ponieważ to ludzie czynią je takimi. Ludzie błyskotliwi, hojni oraz utalentowani ponad wszelką miarę. Tej powieści nie byłoby, gdyby nie tacy właśnie ludzie: iluzjoniści i przywoływacze zaziemskich bytów, sztukmistrze wyciągający króliki z metaforycznych kapeluszy... Czytelnicy i ci, którzy wierzą. To oni nadali tej książce głos, kształt i życie. Jestem im za to nieskończenie wdzięczna.

Jestem przeogromnie wdzięczna mojej wojowniczej, dosiadającej smoków agentce, Barbarze Poelle, która wkroczyła z rozmachem w moje życie i posłała mnie w tę niesamowitą podróż. W najśmielszych snach nie spodziewałam się, że zyskam tak niezwykłą rzeczniczkę i współpracownicę; nie mogłabym mieć więcej szczęścia. Przepełnia mnie duma, że należę do jej stajni. Barbaro, jesteś siłą natury. Dzięki serdeczne za wszystko.

Od pierwszej rozmowy z moją wydawczynią Stacy Barney wiedziałam, że wyprowadzi tę książkę na szerokie wody; nigdy nie wpakowała nas na mieliznę. Dziękuję ci za wiarę we mnie, za twoje niezrównane wyczucie opowieści oraz nieugiętą postawę w kwestii redakcji. Za to, że zmusiłaś mnie, bym dała z siebie to, co najlepsze. Twój wpływ uczynił Czytelniczkę lepszą powieścią, a mnie – lepszą pisarką.

Mnóstwo podziękowań składam na ręce Jennifer Besser i wszystkich wspaniałych ludzi pracujących w wydawnictwach Putnam oraz Penguin. Oto ci, którzy pomogli tej historii przyjść na świat: David Briggs, Emily Rodriguez, Elizabeth Lunn, Wendy Pitts i Cindy Howle. Proszę o duże oklaski dla Marisy Russell, mojej niezmiernie utalentowanej rzeczniczki prasowej, oraz Kate Meltzer, która z życzliwością odpowiada na wszystkie moje pytania i zawsze pozwala mi zadać jeszcze jedno.

Pragnę wyrazić swój zachwyt i wdzięczność dla Chandry Wohleber oraz Janet Rosenberg. Ich uwaga i oddanie kwestiom stylu uczyniły każde zdanie tej powieści jego najlepszą możliwą wersją. Dziękuję wam.

Dziękuję wszystkim, którzy sprawili, że słowa stały się prawdziwą, namacalną książką. Jesteście czarodziejami. Dzięki Cecilii Yung, Marikce Tamurze i Davidowi Kopce za to, że wysłuchali, jakie mam pomysły na ukryte w tekście informacje oraz zagadki. Za to, że zamienili je w papier i atrament.

Współpraca z rysownikiem map Ianem Schoenherrem była niecodzienną przyjemnością. Dziękuję, jesteś najlepszym współpracownikiem, jakiego mogłam sobie wymarzyć.

Jestem wdzięczna (i wciąż jeszcze trochę oszołomiona) z powodu czarodziejskich sztuczek Deborah Kaplan i Kristin Smith, które nadały Czytelniczce tak piękną formę. Wielkie, wielkie dzięki dla Yoheya Horishity, którego zapierające dech ilustracje idealnie oddają ducha Czytelniczki. Dziękuję wam wszystkim. To wy uczyniliście ją czymś więcej niż książką.

Heather Baror-Shapiro – dziękuję, że postawiłaś żagle i posłałaś Sefię, Łucznika oraz Reeda na spotkanie nowych, niezliczonych przygód.

Jestem nieskończenie wdzięczna i pełna miłości dla mojej rodziny, która trwała przy mnie na każdym etapie tej podróży. Dziękuję, Mamo i Chrisie – wy zawsze we mnie wierzyliście. Dziękuję wam za wsparcie i za to, że stworzyliście mi sposobność, bym mogła robić to, co kocham. Że pokazaliście mi, iż na sukces zapracowuje się systematycznym wysiłkiem. Bez was nie byłoby tej książki. Dziękuję Cioci Kats za drobiazgi – za to, że pozwoliłaś mi czytać swoje komiksy, za wieczory z telewizją i wycieczki do lasu, za to, że mogłam malować smoki w twojej szafie. Tato, przemieniałeś każdy dzień w opowieść. Z tobą każda wyprawa do parku stawała się wspaniałą przygodą. Dziękuję i tęsknię.

Cole, dziękuj ci za to, że znosiłeś moje niepokoje, moje nerwowe pisarskie rozkminki, że gotowałeś, robiłeś zakupy, kąpałeś psy, podczas gdy ja tkwiłam po uszy w redakcji. Za to, że zawsze dawałeś mi poznać, jak jesteś ze mnie dumny. Nie starczyłoby wszystkich słów użytych w tej ksiązce, by wyrazić należytą wdzięczność za twoje wsparcie. Kocham cię.

Zaciągnęłam dług wdzięczności u mojej przyjaciółki Diane Glazman, najbezlitośniejszego z krytyków i najbystrzejszej z czytelniczek. Dziękuję, że bezlitośnie torpedowałaś moje wczesne szkice. dzięki tobie ta fabuła nabrała kształtów.

Dziękuję ci, Matthee Tuckerze. Wszystko to zdarzyło się dlatego, że zażyczyłeś sobie, bym napisała powieść fantasy. proszę, oto ona.

Wielkie dzięki dla jedynej w swoim rodzaju Brendy Drake za to, że zorganizowała najlepszy sieciowy konkurs literackp. Przybijam w tym miejscu piątkę wszystkim współlaureatom konkursu Pitch Warriors z roku 2014, a mojej przyjaciółce i towarzyszce Kirsten Squires w szczególności. Wasze wsparcie nauczyło mnie, jak ważna jest praca grupowa w tym często izolującym od ludzi zawodzie. Mam szczęście, że na was trafiłam.

Powtarzałam to wielokrotnie i powtórzę znów: nie byłoby mnie tu, gdzie dziś jestem, gdyby nie Renee Ahdieh. Renée, gdybyśmy były postaciami w książce, ty byłabyś wspaniałym połączeniem wróżki chrzestnej, rycerza w lśniącej zbroi i przebojowej przyjaciółki. Twoja wiara we mnie, twoje przewodnictwo, twoja przyjaźń są niezastąpione. Dziękuję, dziękuję, dziękuję tak bardzo.

Dziękuję wszystkim, z którymi wspólnie zadebiutowałam w grupie Sweet Sixteen, a szczególnie cudotwórczyniom Jessice Cluess i Tarze Sim. wasza przyjaźń jest więcej warta niż jakikolwiek post na blogu, tabelka z rozpiską czy inny poradnik dla debiutujących prozaików. Jesteście najlepsze, dziewczyny.

Na samym końcu chciałabym podziękować wszystkim uczniom i dzieciakom z kolonii letnich, które kiedykolwiek chciały ze mną rozmawiać o książkach, programach telewizyjnyci, filmach o grach komputerowych; każdemu, kto nadał imię statkowi, postaci bądź całemu królestwu. Wasza wyobraźnia jest źródłem inspiracji. Mam nadzieję, że podążycie za swoimi pasjami z wytrwałością, uporem i otwartym sercem. Wierzę w historie, które możecie opowiedzieć. Napiszcie je najlepiej, jak potraficie.

Czytelniczka

Подняться наверх