Читать книгу Jak wam się podoba - Уильям Шекспир, William Szekspir, the Simon Studio - Страница 5
AKT PIERWSZY
SCENA III
ОглавлениеPokój w pałacu.
Celia i Rozalinda.
CELIA
Jak to, kuzynko? Jak to Rozalindo? Kupidynie, zmiłuj się nad nami! Ani słowa?
ROZALINDA
Ani jednego, żeby na psa rzucić.
CELIA
Słowa twoje zbyt są kosztowne, żeby je kundlom rzucać; rzuć je raczej na mnie i ukąś mnie twoim rozumem.
ROZALINDA
To by musiano zamknąć obie kuzynki: jedną, że pokąsana moim rozumem, a drugą, że rozum straciła.
CELIA
A wszystko z przyczyny twojego ojca?
ROZALINDA
Nie, trochę także z przyczyny córki mojego ojca. O, jak ciernisty świat ten dnia powszedniego!
CELIA
To tylko łopuch rzucony na ciebie wśród świątecznej rozpusty; jeżeli bitym nie pójdziemy gościńcem, do naszych przyczepią się sukni.
ROZALINDA
Gdyby tylko do mojej przyczepił się sukni, nie trudno byłoby go otrząsnąć, ale ten łopuch w moim jest sercu.