Читать книгу Trzy gwiazdki - Władysław Syrokomla - Страница 2

II

Оглавление

Ot ja powiem o sobie – służyłem mospanie —

W zacnym domu – tak sobie, służyłem z nałogu,

Choć była własna chatka, a w niéj dzięki Bogu,

Na szlacheckie starcowi wyżywienie stanie3. —

Miałem wtedy trzech synów i sam byłem krzepki,

Bywało my we cztérech choć czarta podążym,

Najmłódszy z nich, chłopczyka już miał u kolebki,

Najstarszy – był zaścianku naszego chorążym.

Przyszła wojna ze Szwedem… krótka szlachcie rada,

Już nie siedzieć za piecem, nie pilnować pola,

Przyszła wić od hetmana – wola czy niewola,

Siadaj na koń kto szlachcic i kto szablą włada.

«Ot jedźcie synki» – rzekłem, wywiodłem za wrota

I pobłogosławiłem, – padli na kolana,


3

stanie (daw.) – tu: starczy. [przypis edytorski]

Trzy gwiazdki

Подняться наверх