Читать книгу Ktezyfont 363 - Adrian Drabik - Страница 6

Wstęp

Оглавление

„Na ogół władcy, gdyby się ich rozebrało z purpury i nagich rzuciło w świat, pogrążyliby się natychmiast w najniższy stan społeczny bez nadziei wyjścia kiedykolwiek z cienia. Ale w przypadku Juliana zasługi osobiste były w pewnej mierze niezależne od stanowiska. Bez względu na drogę, jaką obrałby on sobie w życiu, na pewno dzięki sile swojej nieustraszonej odwagi, żywego dowcipu i wytężonej pilności osiągnąłby najwyższe zaszczyty wybranego zawodu albo już co najmniej by zasługiwał na nie”[1]. Charakterystyka cesarza, którą przedstawił Edward Gibbon, choć jest zniekształcona, ukazuje znamienną zmianę w historiografii opisującej dzieje cesarza Juliana zwanego Apostatą (jego pełne imię to Flavius Claudius Julianus). Gibbon dokonał rewizji historii jego panowania, do której chrześcijańscy humaniści byli zdecydowanie negatywnie nastawieni. Kolejne pokolenia historyków zaczęły dzięki temu przychylnie opisywać panowanie Juliana. Większą uwagę zwracano na jego działania w Galii, pomysł na rządzenie państwem, tłumacząc równocześnie na różne sposoby konflikt antiocheński czy też nieudaną wyprawę perską. W mojej publikacji zajmę się jednak najtrudniejszym momentem jego panowania, najmniej udanym, który zaczął się od niepowodzenia politycznego w Antiochii, które zapoczątkowało katastrofalną kampanię 363 roku.

Wyprawę na Persów wielu badaczy oceniło negatywnie, głównie ze względu na finalne osiągnięcia cesarza. Ja natomiast chciałbym skupić się również na sposobie, w jaki ją przygotowano i przeprowadzono. Jak się okazało, nie wszystko wskazywało na nadchodzącą klęskę, a niepowodzenie było w dużej mierze wynikiem nieprzewidzianych zdarzeń.

W niniejszej pracy działania cesarza Juliana będą szeroko opisywane ze względu na bogatszą i dostępną bazę źródłową, niemniej jednak aktywność perskiego władcy Szapura II również zasługuje na uwagę. Zwycięstwo Sasanidów w wojnie z 363 roku wykazało dobrą kondycję wschodniego mocarstwa, która niewątpliwie była zasługą króla królów.

Do tej pory powstała tylko jedna monografia opisująca wyprawę perską 363 roku[2]. Od momentu jej ukazania się wydano wiele publikacji opisujących wydarzenia z szerszej perspektywy. Znaczną część informacji dotyczącą interesującego nas tematu umieszczono w biografiach cesarza Juliana. W literaturze niemieckiej pojawiły się również broszury dedykowane tej tematyce.

Ekspedycję z 363 roku udokumentowało wielu naocznych świadków. Co więcej, połowa IV wieku została szczegółowo opisana przez wielu historyków. Jest to temat, na który można znaleźć bogatą bazę źródłową. Na pierwszym miejscu należy wymienić Ammiana Marcellina, który służył w armii Juliana w Galii, gdy ten był jeszcze cezarem, uczestniczył również w jego wyprawie na Persję. Jako rdzenny mieszkaniec Antiochii Syryjskiej mógł dostrzec z szerszej perspektywy istotę konfliktu, który wybuchł tuż przed wyprawą. Znał dobrze cesarza, antiocheńczyków oraz region Syrii i Mezopotamii. Władał biegle greką i zapewne mówił w języku syryjskim. Był naocznym świadkiem omawianych wydarzeń. Jednocześnie należy pamiętać, że Ammian spisał relację dopiero po trzydziestu latach. Zapewne nie chciał zostawić jedynie świadectwa panowania cesarza, pragnął stworzyć dzieło sztuki. W swojej pracy częściowo korzystał z pomocy innych świadków zdarzeń i historyków. Wśród nich należy wymienić Eunapiusza z Sardes, Aureliusza Wiktora oraz Euteriosa – eunucha i doradcę Juliana. Nie miał natomiast możliwości korzystać z pomocy Libaniusza z powodu odległości, jaka ich wtedy dzieliła (Ammian mieszkał wówczas w Rzymie, a Libaniusz w Antiochii). Wszystkie wymienione postaci były obecne podczas kampanii w Mezopotamii z 363 roku[3].

Ammian pisał swoje Dzieje po łacinie, ale jego ojczystym językiem była greka; nazywał siebie grekiem[4]. W kilku miejscach, gdy nie może znaleźć odpowiedniego łacińskiego słowa, podaje greckie, co wskazuje na trudność, z jaką musiał się borykać podczas tworzenia pracy. Dodatkowo jego łacina jest pełna błędów, co sugeruje jednoznacznie, że nie był to jego rodzimy język. Opisywał zdarzenia od roku 96 po narodzinach Chrystusa, lecz pierwsze trzynaście ksiąg zaginęło. Kolejnych siedemnaście zaczyna się w roku 353, czyli rok przed buntem w Antiochii pod rządami Gallusa, a kończy w roku 378. W roku 353 Ammian został żołnierzem Ursycyna, dlatego do relacji wplata również własne przeżycia.

Wspomniany historyk dwukrotnie współpracował z Julianem. Jako żołnierz generała Ursycyna spotkał się z przyszłym cesarzem w Galii w trakcie kampanii przeciwko barbarzyńcom. Gdy Ursycyna oddelegowano na Wschód, Ammian udał się razem z nim. Następnie ich drogi zetknęły się ponownie, gdy Julian przybył do Antiochii z zamiarem organizacji wyprawy wojennej na Persję. Od tego czasu Ammian pozostał z cesarzem do końca życia władcy.

Znaczna część wzmianek o Julianie w pracy Ammiana jest pozytywna, często przemalowana, jak choćby opis bitwy pod Argentoratum. Widać w tym pełne oddanie swojemu władcy, co czyni z Ammiana, niestety, mniej obiektywnego obserwatora. Mimo to potrafi on skrytykować zachowanie Juliana. Negatywnie ocenia politykę religijną augusta. Jest ona dla niego niezrozumiała i bezsensowna, co może zaskakiwać z uwagi na to, że obaj kultywowali tradycje starożytnych przodków. Po przyjeździe cesarza do Antiochii, gdy władca zajął się rozsądzaniem sporów lokalnych, ocena Ammiana staje się dwuznaczna. Z jednej strony chwali Juliana za sprawiedliwość, z drugiej zaś gani za porywczość i nieumiejętne zachowanie. Kolejnym zdarzeniem krytykowanym przez starożytnego historyka są przeprowadzone wróżby, mające związek z wyprawą na Persję. Ammian skłania się raczej do negatywnej oceny sytuacji, twierdząc, że Julian zbyt mocno ufał swoim nauczycielom i źle ocenił omeny. Ammian wiedział, jak nieskuteczne okazały się wróżby, a jego opinia składa się również na całokształt niechętnego postrzegania polityki religijnej Juliana przez jego współwyznawców. Podczas kampanii perskiej starożytny autor maluje coraz intensywniej obraz niezrównoważonego władcy, którego zgubiły emocje. Jest to oczywiście subiektywna ocena, bazowana na opiniowaniu wydarzeń przez pryzmat rezultatu osiągniętego przez cesarza w Mezopotamii.

Ammian miał szczególne uznanie dla zdolności militarnych cesarza. Na jego ocenę wpływała przede wszystkim skuteczna kampania w Galii. Porównał nawet zwycięstwa cesarza z lat 355–360 do największych osiągnięć wojskowych republikańskiego Rzymu. Nie wziął on jednak pod uwagę wyprawy na Persję.

Ammian był poganinem zdecydowanie oddanym dawnym kultom. Szanował lokalne tradycje, nie forsował swoich poglądów religijnych; jego religijność cechowała tolerancja. Dzieje Ammiana są wolne od stronniczych i agresywnych ataków na chrześcijan, które w tamtym okresie były dość powszechne (podobnie jak wrogość chrześcijan wobec pogan). Przedstawił w pozytywnym świetle głównie dwie postaci – Ursycyna i Juliana. Mimo to polityka religijna Juliana nie była przez niego akceptowana[5].

Co ciekawe, na papierze zachowało się wiele mów, satyr i listów cesarza Juliana. Znaczna część z nich, przeznaczona do publicznego czytania, służyła mu jako forma komunikowania się ze społeczeństwem. Pokazują one doskonale program polityczny cesarza, który z biegiem lat się zmieniał. Większość zachowanych listów to przede wszystkim prywatna korespondencja, która pozwala dokładniej poznać osobowość cesarza. Jego teksty umożliwiają również zbadanie wyprawy perskiej[6].

Innym pogańskim autorem relacji wydarzeń na Wschodzie jest Zosimos. Jego tekst wykazuje wiele podobieństw z Res Gestae Ammiana Marcellina. Zosimos tworzył jednak sto lat później, a jego dzieło w dużej części opierało się na pracy Eunapiusza z Sardes. Wspomniany Eunapiusz był sofistą, filozofem neoplatońskim, być może też medykiem. Znał się z Oribasiusem, osobistym lekarzem cesarza Juliana, który mógł go uczyć zawodu. Prawdopodobnie korzystał ze wspomnień tego człowieka. Nawet Ammian Marcellin musiał w jakimś stopniu sugerować się tekstem Eunapiusza.

Z pewnością zarówno Eunapiusz, jak i Ammian pracowali nad swoimi dziełami w tym samym czasie. Ponieważ Eunapiusz był poganinem, przychylnie opisywał Juliana. Zachowały się jego Żywoty Sofistów, lecz drugie dzieło – Historia, w której zawarł cenne informacje o Julianie, nie dotrwało do naszych czasów. Zachowało się tylko w niewielkich fragmentach. Dzięki temu, że Zosimos korzystał z jego pracy, można w części odtworzyć ten tekst.

Kolejnym historykiem opisującym panowanie Juliana był Eutropiusz. Tworzył on zaledwie sześć lat po wydarzeniach w Persji. Był poganinem, lecz nie wrogiem chrześcijan. Co więcej, źle się odnosił do poczynań Juliana skierowanych przeciwko nowej religii. Jego bardzo krótkie Breviarium obejmuje lata od Romulusa do śmierci Jowiana. Dla poruszanego tematu istotna jest tylko ostatnia, ósma księga jego pracy[7].

Źródłem niezbędnym do badania wydarzeń z 363 roku są prace Libaniusza, poganina, który prowadził w Antiochii szkołę dla retorów. Podczas pobytu Juliana w mieście, gdy ich wzajemna relacja stała się niezwykle przyjacielska, cesarz zaproponował mu kwesturę, jednak ten odmówił. Mimo że cesarz miał wielu przyjaciół, jak sam pisał, tylko przebywając z Libaniuszem, czuł się jak w domu. Na czas wyprawy na Persję retor pozostał w Antiochii i chciał załagodzić spór między cesarzem a mieszkańcami tego miasta. Jego mowa pogrzebowa na cześć Juliana jest w zasadzie krótkim życiorysem władcy. Uważa się, że nie kłamał on świadomie w swojej relacji. W źródłach autorstwa innych historyków tego okresu znajdujemy pewne luki, które tylko Libaniusz uzupełnił[8].

Ponieważ w opisie dziejów wyprawy perskiej Juliana duże znaczenie dla pisarzy starożytnych miał kontekst religijny, należy szczególną uwagę zwrócić na religie, którą wyznawali autorzy źródeł. Wszystkie przytoczone postaci kultywowały tradycyjne wierzenia. Wydarzenia na Wschodzie opisywali również chrześcijanie, np. Hermiasz Sozomen, Sokrates Scholastyk, Filostorgiusz, Jan Chryzostom i Grzegorz z Nazjanzu. Sozomen napisał w V wieku Historię Kościoła. Rodzina tego autora ucierpiała w jakiś sposób w czasach Juliana, co dodatkowo wpływało na opinię o władcy. Sokrates napisał swe dzieło (Historię Kościoła) krótko przed Sozomenem. Filostorgiusz z kolei należał do eunomian i nie podzielał przekonań panujących w cesarstwie, mógł więc pozostawić obraz nieco bardziej obiektywny w swej Historii Kościoła. Grzegorz z Nazjanzu był rówieśnikiem Juliana. Nie opisywał bezpośrednio kampanii perskiej, lecz przedstawił w swoich mowach ogólny obraz władcy. Pisał swoje teksty kilka lat po śmierci apostaty, za panowania chrześcijańskich cesarzy. Dużo późniejszym źródłem, pochodzącym z VI wieku, jest Chronographia Malalasa. Swą relację o Julianie chrześcijański autor opiera częściowo na tekście Eutropiusza.

Niestety, do naszych czasów nie zachował się żaden tekst historyczny z okresu Sasanidów. Dysponujemy dopiero źródłami z czasów arabskich. Okres panowania Sasanidów opisał perski historyk z przełomu IX i X wieku Muhammad Ibn Jarir al-Tabari, który studiował dzieła historyków, ale mimo to jego relacja dotycząca IV wieku zawiera sporo błędów[9].

* * *

W pierwszym rozdziale pracy przedstawię ogólną charakterystykę cesarza Juliana. Ukazanie różnych momentów z jego życia wydawało mi się na tyle istotne, by opisać je bardziej szczegółowo. Częściowo odnoszą się one do sposobów działania Juliana podczas jego ostatniej wyprawy wojennej. Częściowo też ukazują charakter cesarza. Czasami zdarzenia z jego przeszłości mają pewien wydźwięk symboliczny, który nabiera znaczenia dopiero w ostatnich chwilach życia władcy.

Niezbędny do zrozumienia całej pracy jest rozdział II, w którym opisałem charakterystykę armii Persji i Rzymu. Na paru stronach zamieściłem informacje o używanej broni, jak i charakterystyczne metody działań wojsk. Podałem również informację o tym, jak armia perska była postrzegana przez Rzymian. Jest to o tyle istotne, że pomaga ocenić decyzje taktyczne podejmowane w krytycznych momentach kampanii. W następnych rozdziałach opisałem wydarzenia według porządku chronologicznego.

1 E. Gibbon, Zmierzch Cesarstwa Rzymskiego, t. 2, przeł. Z. Kierszys, Warszawa 1975, s. 299.

2 W.G. Reinhardt, Der Perserkrieg des Kaisers Julian, Dessau 1892.

3 G.W. Bowersock, Julian the Apostate, Cambridge 1997, s. 7.

4 Pisał: „ut miles quondam et Graecus”; Ammianus Marcellinus, Res Gestae, XXX.16.19, t. 2, przeł. I. Lewandowski, Warszawa 2002.

5 E.A. Thompson, The Historical Work of Ammianus Marcellinus, Cambridge 1947, s. 72–86.

6 G.W. Bowersock, Julian the Apostate, s. 4.

7 D. Rohrbacher, The Historians of Late Antiquity, New York 2002, s. 49–51.

8 P. Athanassiadi, Julian and Hellenism: An Intellectual Biography, Oxford 1981, s. 207; A.H.M. Jones, J.R. Martindale, J. Morris, PLRE, s. 505–506.

9 F. Rosenthal, The History of Al-Tabari, t. 1, Albany 1989, s. 16–18.

Ktezyfont 363

Подняться наверх