Читать книгу Kto to pani zrobił? - Agata Passent - Страница 3
Оглавление12 zdań od autorki
Tenisowy wszechmistrz wszechczasów, serbski nacjonalista Novak Djokovic (bekhend po linii szybszy niż prędkość światła) chwalił się w swej książce, że osiągnął w tenisie wiele, pomimo, iż pochodzi z małego miasteczka w górach, a jego rodzice prowadzą pizzerię i nie znają się na sporcie.
Mnie również niestraszne były przeciwności losu.
Marząc o tym, by zostać felietonistką publikującą w „Twoim Stylu”, najpoczytniejszym polskim miesięczniku, przeszłam wiele.
Urodziłam się na przerażająco płaskiej Nizinie Mazowieckiej w prowincjonalnym, szpetnym miasteczku Warszawka.
Wychowali mnie wybitni polscy felietoniści, Daniel Passent i Agnieszka Osiecka, których dowcip, kultura i erudycja kastrowały mnie od wschodu do zachodu.
Młyny historii przeoczyły mnie, urodziłam się za późno na sprawę taterników, pomarańczową alternatywę i pech chciał, że gdy tylko odebrałam wyniki matury mur berliński wziął i się rozsypał.
Nie osiągnęłabym pełnoletności jako felietonistka, gdyby nie pomoc wielu osób, którym w tym miejscu wyrażam wdzięczność.
Pomimo braku doświadczenia, kompletnej niewiedzy i faktu, że nie publikowałam w „Brulionie” na staż w redakcji przyjęła mnie Krystyna Kaszuba.
W redakcji zechciał zatrzymać mnie Jacek Szmidt, a uporczywymi gestami do wytężonej pracy zachęca mnie od wielu lat niezastąpiona Joanna Miecugow.
Gorąco dziękuję również hejterom, na których opinię wytrwale pracuję oraz Czytelnikom życzliwym, którzy być może mnie z kimś mylą.
Paru genialnych mężczyzn wielkodusznie próbowało zniechęcić mnie do felietonistyki i nakierować mą uwagę na sprawy naprawdę istotne – czyli ich sprawy. Rodzinie i Bliskim dziękuję za wyrozumiałą pobłażliwość.
Gorąco dziękuję Wydawcy i obiecuję chęć poprawy.