Читать книгу Polluks. Bezlitosna siła, t.2 - Agnieszka Lingas-Łoniewska - Страница 4
Prolog
ОглавлениеWdychałem zapach krwi i jego strachu.
To było jak cholerne oczyszczenie, dla tej chwili żyłem przez ostatnie dekady. Pielęgnowałem w sobie pragnienie zemsty i właśnie spełniało się moje przeznaczenie. Żyjący we mnie demon wydostał się na zewnątrz i robił porządek z tymi, którzy nie zasłużyli, by dłużej zatruwać powietrze zepsutym oddechem.
A ja byłem panem życia i śmierci.
A dzisiaj… tylko śmierci.
Polluks