Читать книгу Praca z relacjami lub Jak wziąć ślub. Część 2 - Анастасия Колендо-Смирнова - Страница 4

DZIEŃ TRZECI

Оглавление

Jak wspomniałem wcześniej, dziś rozpoczynamy stopniowy i płynny proces pracy nad podstawowym konfliktem wewnętrznym, który prowadzi do współuzależnienia. To jest relacja z rodzicami. Dziś wykonamy kilka technik pracy nad relacją z rodzicem płci przeciwnej.

Chciałabym też dodać, że jeśli zostałeś wychowany przez osoby inne niż Twoi prawdziwi rodzice (np. z

Jeśli masz dziadka, który mieszkał z Tobą, innych krewnych, którzy byli dla Ciebie znaczącymi postaciami w dzieciństwie), nad relacją z nimi należy pracować dodatkowo, poza główną pracą, ale przy użyciu tych samych technik, które stosujemy z rodzicami. Mój dziadek był bardzo ważną postacią w moim dzieciństwie. W związku z tym będę pracować również nad moimi relacjami z nim. Jedyną kwestią, o której należy wspomnieć jest to. W przypadku, gdy ćwiczenie na pracę nad związkiem z jedną osobą wywołało u Ciebie bardzo silne emocje, nie wykonuj tego samego dnia ćwiczenia na związek z drugą osobą. Odczekaj dzień lub dwa zanim to zrobisz.

Bierzmy się do pracy.

Pierwsze zadanie będzie takie. Przedstaw swoją relację z ojcem (matką, jeśli jesteś mężczyzną) w meta-ramie. A co jeśli się nie porozumiecie, albo jeśli ojciec już nie żyje? W każdym razie pomyśl o metaforze, która mogłaby opisać to, co czujesz do swojego ojca. Jeśli nie czytałeś pierwszej części książki, to powiem Ci, że w tej pracy wykorzystujemy metodę CAT (Cognitive Imagery Therapy).

W moim przypadku ten obszar relacji jest bardzo dobrze rozwinięty. Obrazek powstaje więc taki: mała dziewczynka wyciąga rękę do ojca, by go przytulić, wznosząc się na czubkach palców. Przytula ją z powrotem, pochylając się.

Ważne jest, aby w powyższym wyobrażeniu przedstawić postawę wobec ojca na tym etapie życia. Definiowanie

z obrazkiem, zastanów się, jakie uczucia wywołuje w Tobie. Czy są one pozytywne czy negatywne? Jeśli czujesz się dobrze na zdjęciu, ćwiczenie jest dla Ciebie skończone. Jeśli metafora sprawia, że czujesz się niekomfortowo i negatywnie, będziemy ją kontynuować.

Aby to zrobić, musisz zmienić jeden element w obrazie już teraz, tak aby poczuć się trochę milej dla siebie i postaci w nim występujących.

Choć mój obrazek wywołuje przyjemne i ciepłe uczucia, to jeszcze przyjemniej byłoby, gdyby tata wziął dziecko na ręce i przytulił. Byłaby to zmiana jednej czynności (elementu).

Przypomnę, że zmiana to działanie, przekształcenie jednego elementu w inny, przeniesienie obiektów do innej przestrzeni lub czasu itd.

Po tym, jak zdjęcie sprawiło, że poczułeś się choć trochę bardziej pozytywnie, dokończ pracę. Tylko na dziś, oczywiście. Jutro wrócimy do pro-cesu i zmienimy jeszcze jeden element. Każdego dnia będziemy stopniowo przekształcać obraz. Będziemy kontynuować ten proces, dopóki obraz nie będzie czysto pozytywny. Zacznij od miejsca, w którym skończyłeś poprzedniego dnia.

Aby przepracować moją relację z dziadkiem (obecnie nieżyjącym), wybrałem następujące mea-…

Mała dziewczynka zanurza w morzu papierową łódź jako wiadomość dla świata. Świat odpowiada dobrą pogodą, pięknem przyrody i innymi przejawami. Stworzona przeze mnie metafora wywołuje jedynie pozytywne odczucia i emocje i nie wymaga dalszych przekształceń.

Drugie dzisiejsze ćwiczenie polega na narysowaniu relacji z rodzicem płci przeciwnej. Do stworzenia rysunku użyj dowolnego medium. Ale ideałem byłoby rysowanie ołówkami na kartce A4. Nie musisz umieć rysować, umiejętności nie są ważne. Ważne jest jednak, aby wybrać kolory, które wyrażą uczucia, jakie w danej chwili żywisz do swojego rodzica. Niech to będą symbole, bazgroły czy kalki, kształt nie jest ważny, gdy chcemy wyrazić swoje emocje na papierze.

Po wyrażeniu swoich uczuć w rysunku, przyjrzyj się dokładnie powstałemu obrazowi. W tym celu obróć kartkę, przyjrzyj się jej, odpowiedz na pytanie, jak wygląda? Co mógłbyś świadomie dodać, aby było pięknie? Zmodyfikuj lub dodaj to, co uważasz za konieczne. Twoim celem jest nadanie obrazowi większego znaczenia. Dodawaj dalej, używając tylko emocji. Potem znów spróbuj nadać sens bazgrołom i świadomie dopisz to, czego brakuje. Kontynuuj naprzemiennie, aż poczujesz się senny lub bardzo spokojny. W tym momencie ćwiczenie jest zakończone.

Na czym skończyłem? Wykonałam ćwiczenie polegające na narysowaniu marchewki i meduzy. A potem zastanawiałam się, dlaczego marchewka i meduza? Przypomniały mi się dwie rzeczy z mojego życia. Pierwsza miała miejsce w dzieciństwie, kiedy bardzo bałam się meduz. Ojciec zabrał mnie do morza z dala od brzegu i zostawił na płytkiej wodzie. Zanim dotarłem na ląd, zdążyłem zaprzyjaźnić się ze wszystkimi meduzami wokół mnie. A potem nawet zabrałam kilka ze sobą w torbie.

I drugi incydent. Jako dorosła osoba pokłóciłam się z tatą o to, jak obierać marchewki. Ten drobny incydent stał się podstawą do stworzenia rysunku.

Symbole, które otrzymasz, mogą mieć konkretne znaczenie. Nie trzeba jednak próbować ich zrozumieć, rozszyfrować, zinterpretować. To ćwiczenie jest dobre do obudzenia nieświadomych wspomnień, które musimy przepracować i uczuć z nimi związanych.

Pracując nad relacją z dziadkiem, dowiedziałem się ciekawej rzeczy. Mój były chłopak skojarzył mi się z moim dziadkiem, bo ich urodziny są w tym samym dniu. Były też bardzo podobne pod względem osobowości i nastawienia do mnie. Powiedziałam nawet żartobliwie facetowi, że zakochałam się w nim, bo jest „moim dziadkiem”. Kiedy zaczęłam rysować „relacje z dziadkiem”, nagle przypomniałam sobie o moim byłym kochanku. W konsekwencji przypomniałam sobie wszystkie szczegóły mojego związku z nim.

Z tego powodu kolejnym zadaniem na dziś będzie wykonanie nieświadomego ćwiczenia na ojca-partnera (jeśli jesteś obecnie w związku). Jeśli jesteś singlem, mam jeszcze dwie techniki, które przyspieszą pojawienie się partnera w Twoim życiu. Kiedy już go masz, upewnij się, że wracasz do ćwiczenia, które pomijasz.

Ćwiczenie dotyczące rozdzielenia obrazu partnera i rodzica oparte jest na technikach psychologa Konstantina Dovlatova. Odbywa się to za pomocą map metaforycznych. Alternatywnie można wykorzystać zdjęcia. Można też po prostu wyobrazić sobie obrazy twarzy ludzi w dłoniach i poruszać dłońmi w trakcie wykonywania tej czynności.

Wybierz więc otwarcie i świadomie z talii kart meta-foiroir lub zestawu dowolnych zdjęć lub kart wizerunek osoby symbolizującej Twojego rodzica. Osobno wybierz zdjęcie swojego partnera. Dwa obrazki umieszczamy na stole jak najbliżej siebie. Jeśli nie jesteś w stanie znaleźć obrazka, to twarze znajdują się w dłoniach, a dłonie są przesuwane razem. Następnie podaj opis każdego z nich.

Kolejny krok: podobnie jak we wczorajszym ćwiczeniu, gdy zbliżyliśmy karty do siebie

Karty „dziś” i „pewny siebie” są wyciągnięte jak najdalej od ojca i partnera. Karty służą również do pokazania ojca i partnera w jak największym odstępie od siebie.

Zmienia się tylko to, że wczoraj odpowiadaliśmy w imieniu ludzi na mapie, dziś odpowiadamy w swoim własnym imieniu. W tym przypadku zamierzam „rozwieść” obraz dziadka i byłego chłopaka.

Wybrałam dwie karty. Wizerunek dziadka to życzliwy, spokojny, starszy mężczyzna o uduchowionym spojrzeniu. Wizerunek chłopca to młoda i uśmiechnięta „modnisia”. Podobieństwo obrazków polega na tym, że oba są narysowane w ten sam sposób. To co ich różni to wiek. Poszerzyłem karty, tworząc między nimi odległość około pół karty.

Pracuję nad tym. Podobieństwo obrazów polega na tym, że spojrzenie skierowane jest w jednym kierunku. Różnica polega na tym, że jeden jest bardzo miły, a drugi raczej chytry. Nazywa się,

„on my mind”. Ponownie rozmieszczam obrazy w odległości pięciu kartek między nimi.

Kolejną wspólną cechą jest możliwość bycia stylowym. Różnica polega na stopniu otwartości: wizerunek dziadka jest otwarty, partnera – zamknięty i powściągliwy. Rozdzielam je trochę bardziej. Co jeszcze mają ze sobą wspólnego? Nie mogę znaleźć nic wspólnego, wszystko jest inne. Rozdzielam więc obrazy, umieszczając je po różnych stronach stołu i na tym kończy się ćwiczenie. W przypadku mojego ojca ten wątek jest dość dobrze rozwinięty. Postanowiłam jednak wykonać ćwiczenie z wizerunkiem mojego obecnego partnera.

Wybrałam dwie karty obrazkowe i położyłam je obok siebie. Wizerunek ojca – życzliwy, spokojny, uśmiechnięty

i otwartej osoby. Partner ma chytre mrużenie oczu, jakby coś ukrywał. Są podobni w tym, że obaj są mężczyznami. Niepodobieństwo wyraża się w ich odcieniach kolorystycznych. Można je więc odsunąć od siebie na niewielką odległość, mniej więcej na tyle, na ile zmieści się kolejna karta.

Prace trwają. Oba obrazy są podobne przez kierunek spojrzenia i zwrot głowy, ale nie przez to, że jeden jest bardzo spokojny, a drugi nerwowy i spięty. Postanawiam zwiększyć odległość między nimi i ponownie rozsuwam karty. W odległości między nimi zmieszczą się teraz trzy inne karty.

W kolejnym etapie nie mogę znaleźć między nimi nic wspólnego. Zastanawiam się przez dłuższą chwilę, próbując coś wymyślić. Są one rysowane w podobnym stylu jak wszystkie karty w tej talii. I nie są podobne do niczego innego! Na przykład jeden jest intelektualistą, drugi praktykiem i realistą. Jeden intelektualista, drugi człowiek z klasy robotniczej. Jeden jest technikiem, drugi humanistą itd. Mogę je w ten sposób bardzo daleko podzielić.

Nie stwierdziłem, aby ćwiczenie było bardzo trudne do wykonania. Jak wspomniałem wyżej, w przeszłości musiałem pracować nad relacjami z ojcem. Przed ćwiczeniami wszyscy moi chłopcy bardzo przypominali mojego ojca, zarówno z wyglądu, jak i z charakteru. Teraz sytuacja się zmieniła.

Wieczorem wykonaj jedno z moich ulubionych ćwiczeń – „Mapę”. Instrukcja do ćwiczenia

Wskazane jest odczytanie go na magnetofonie i słuchanie z zamkniętymi oczami.

Więc zaczynamy.

Instrukcje.

Zamknij oczy i zrelaksuj się. Obserwuj uważnie swój oddech. Wyobraź sobie, że jesteś w przestrzeni, w której nie ma ścian, nie ma sufitu, jest tylko podłoga pod twoimi stopami. Będąc tam, mentalnie powiedz do przestrzeni, że chciałbyś mieć związek, spotkać kogoś, kogo kochasz. Ale na razie coś nie gra. Teraz spójrz w dół. Zobaczysz, że u twoich stóp leży zwój. Zaczyna się rozwijać i wypełniać przestrzeń na podłodze. Rozszerza się, powiększa. Zauważyłeś, że stoisz na ogromnej mapie. Jest to mapa twojej podróży w kierunku związku

Teraz masz możliwość obserwowania, jak mapa ożywa. Przed sobą widzisz nieznany krajobraz. Wszystkie obiekty na mapie stają się trójwymiarowe i realne. Stoisz tam i obserwujesz proces. Przyjrzyj się uważnie – tam, w oddali, jest Twój przyszły partner. Czy jest dobrze widoczny z miejsca, w którym stoisz? Czy może coś zasłania mu widok? Czy chcesz iść ścieżką, która prowadzi do Niego? Jakie uczucia wywołuje u Ciebie ta ścieżka?

Stojąc w miejscu, obróć się o 180 stopni i zobacz co jest po tej stronie? Czy podoba ci się to, co widzisz? Jakie emocje odczuwasz?

patrząc na to? W tym, co widzisz, zmień jeden szczegół, tylko jeden! Konieczne jest, aby obraz przed oczami był przyjemniejszy. Można go zmieniać, dodawać lub odejmować elementy, przybliżać lub oddalać widok. Celem jest uzyskanie pozytywnego wrażenia z obrazu.

Teraz znów obróć się o 180 stopni i zobacz, czy coś się zmieniło w tym kierunku. Czy nastąpiła zmiana w sposobie odczuwania tej drogi? A może nastąpiła zmiana w samych obiektach? Czy nastąpiła zmiana? A może wszystko pozostało bez zmian?

Oznacz czymś punkt, na którym stoisz, aby łatwiej było go później znaleźć. W tym momencie w myślach możesz zawiązać flagę lub narysować znak. Po oznaczeniu punktu startowego w taki sposób, aby można było do niego łatwo wrócić, razem z nim zaczniemy się nad nim wspinać. Wygląda to tak, jakbyś powoli startował w balonie lub w przezroczystej windzie. Kiedy jesteś wystarczająco wysoko, możesz zobaczyć rzeczy, które wcześniej były poza zasięgiem twojego wzroku. Możesz wyraźniej zobaczyć drogę do swojego celu, zobaczyć i poczuć, co Ci się w nim podoba, a co nie.

Widziałeś i czułeś tę drogę. Teraz masz okazję zmienić ją tak, abyś chciał po niej chodzić. Podczas gdy będziesz to robił, podam Ci przykłady, jak inni zmienili swoją drogę.

Niektórzy zamienili gęsty i straszny las na piękny park ze ścieżkami i fontannami. Jedni zamieniliby skaliste, przerażające góry na paryską ulicę z pięknymi kawiarniami i kwiatami na balkonach, inni zastąpiliby dziwne, abstrakcyjne postacie jaskrawymi kolorami i ciekawymi kształtami zabawek. A innym razem ponura ścieżka przez odległą wioskę zmienia się w gładką drogę prowadzącą do parku rozrywki. Najważniejsze jest to, że po wprowadzeniu zmian chce się tam jechać.

Teraz, gdy już to zrobiłeś, zacznij stopniowo schodzić do punktu, w którym stałeś wcześniej. Kiedy już zejdziesz, spójrz ponownie na to, co jest przed tobą. Czy to sprawia, że chcesz tam pojechać? Jeśli tak, to zastanów się jakie trzy rzeczy chciałbyś zabrać ze sobą w tę podróż? Może nie są to przedmioty, ale ludzie? Jeśli chęć pójścia nie stanie się silna, ponownie przejrzyj wyciąg i ponownie wprowadź zmiany, aby osiągnąć cel. Jeśli pragnienie już jest i jest wystarczająco silne, skup się na nim. Kiedy pragnienie osiągnie maksimum, weź głęboki oddech i otwórz oczy podczas wydechu.

Praca z relacjami lub Jak wziąć ślub. Część 2

Подняться наверх