Читать книгу Ze wspomnień Kasztelanica - Antoni Biesiekierski - Страница 5

I. Dom rodzicielski.

Оглавление

Dziad mój (autora Antoniego B.) mieszkał w jednej z najchlebodajniejszych okolic kraju naszego, na Kujawach, w majętności Płowce, odziedziczonej po swym ojcu. Jako jedynak, na dzisiejsze czasy magnacką prawie posiadał fortunę, składającą się z wioski, która stanowiła oddawna gniazdo rodzinne, osobnych oddzielnych dóbr odległych o mil parę i kilku innych porozrzucanych w okolicy po mniejszych miastach. Liczył się więc do majętniejszych w kraju obywateli; ukształcenie posiadał wyższe, z tymi więc środkami, jako rzeczywiście uzdolniony, powołany został na wyższy urząd w kraju, bo ostatecznie po szczeblach doszedł do krzesła senatorskiego i piastował godność kasztelana.

Ożenił się z wojewodzianka płocką, Zboińską, z możnej pochodzącą rodziny, przez co powiększył swoją fortunę; owdowiawszy w lat kilka po tej pierwszej żonie, która mu pozostawiła trzech synów i córkę, wszedł w powtórne związki małżeńskie z kasztelanką inowrocławską, Dąmbską, a ta mu wniosła w posagu dobra położone w Prusach. Był więc obywatelem różnorządowym, lecz prześladowany przez króla pruskiego, prawie połowę tych dóbr przez konfiskatę utracił. Ostatni z królów naszych, słodząc mu tę gorzką pigułkę, w nagrodę nadał tytuł hrabiego, którego dziad nie używał, dokument tylko ten zachował, jako pamiątkę dopełnionego gwałtu i takowy po dziś dzień znajduje się w archiwach rodzinnych.

Druga żona dziada mego obdarzyła go bardzo licznem potomstwem; ojciec mój (Wincenty), który pochodził z tego powtórnego związku, liczył, że było rodzeństwa dwadzieścia dwoje, z tego zaledwie trzecia część wychowała się i dosięgła dojrzalszego wieku. Dziad mój, jako dygnitarz kraju, przebywał większą część życia swego albo w stolicy, gdzie go urząd jego powoływał, lub też za granicą, w dyplomatycznych misyach wysyłany. Zarząd więc tak obszernych majętności, jakie posiadał, był w ręku plenipotentów i ekonomów. Dwór jednakże w gnieździe rodzinnem, Płowcach, utrzymywany był licznie i zawsze gotów na powrót państwa, który każdej chwili mógł nastąpić; liczna służba i rezydenci oczekiwali na niespodziane ich przybycie.

W tem położeniu wychowaniem tak licznego.....................

Ze wspomnień Kasztelanica

Подняться наверх