Читать книгу Uciekaj, ukryj sie, walcz - April Henry - Страница 8

Sto sześćdziesiąt kilometrów

Оглавление

godzina 15.37

Sto sześćdziesiąt kilometrów od Fairgate Mall w Portland autostradą międzystanową numer 84 pędzi na zachód ciężarówka z naczepą. Osiemnastokołowiec jest biały, nie ma żadnego oznakowania. Całkiem anonimowy.

Tak jest bezpieczniej. Bezpieczniej dla trzech uzbrojonych strażników siedzących na drewnianej ławce wewnątrz ciężarówki. Bezpieczniej dla ładunku, składającego się z rzędów czarnych pojemników wypełnionych sztabkami metalu, z których każda rozmiarami przypomina tackę na kostki lodu.

W niektórych pojemnikach znajdują się sztabki srebra. W innych jest czyste złoto.

Jeden pojemnik ze złotem waży trzydzieści dziewięć kilogramów i jest wart milion sześćset tysięcy dolarów.

Karl McKinley od lat o nich rozmyśla.

Raz w miesiącu ciężarówka odbywa podróż z Martin’s Metal w Boise w stanie Idaho do zakładów przetwórczych w Vancouver w stanie Washington. Zakłady te obsługują producentów biżuterii od Portland po Seattle.

Kilka dni przed wyruszeniem ciężarówki w drogę Karl przekupił pracownika Martin’s Metal, żeby ten zamontował w niej dwa dodatkowe urządzenia. Urządzenia, o których istnieniu konwojenci nie mają pojęcia.

Pierwszym jest nadajnik GPS, przytwierdzony do spodniej części podwozia za pomocą magnesu. Dzięki niemu Karl może wirtualnie śledzić ciężarówkę, nie wzbudzając podejrzeń pilnujących ładunku strażników.

Drugi znajduje się pod deską rozdzielczą, w miejscu przeznaczonym na nogi. Takie urządzenie w domach milionerów służy do odstraszania włamywaczy. Aktywowane za pomocą pilota ma napełnić wnętrze kabiny piekącym gazem pieprzowym.

Uciekaj, ukryj sie, walcz

Подняться наверх