Читать книгу Szczęśliwe garnki. Kulinarne przepisy na zimę - Beata Pawlikowska - Страница 6
ОглавлениеNa co dzień gotuję zgodnie z filozofią pięciu przemian.
To bardzo prosta zasada, która mówi o tym, że tak samo jak pory roku następują po sobie w określonej kolejności, tak samo dzieją się pewne procesy wewnątrz ludzkiego organizmu. Każdy z nich jest wspierany przez inną grupę produktów. W praktyce chodzi więc o to, żeby podczas gotowania dodawać składniki w określonej kolejności. Tylko tyle. Żeby każdy z nich pobudził odpowiedni narząd wewnętrzny, a ten z kolei będzie wspierał działanie następnego.
Dlatego zawsze najpierw dodaję marchewkę, seler i korzeń pietruszki, a dopiero potem por. Bo trzy pierwsze należą do żywiołu Ziemi wspierającego żołądek i śledzionę, a por to żywioł metalu powiązany z płucami i jelitem grubym. Żołądek jest przed jelitem, a nie odwrotnie. To logiczne.
Jest pięć żywiołów odpowiadających pięciu porom roku:
1 D – Drzewo, wiosna
2 O – Ogień, lato
3 Z – Ziemia, późne lato
4 M – Metal, jesień
5 W – Woda, zima.
Symbole tych pięciu żywiołów znajdziesz przy składnikach we wszystkich potrawach. Bo idealne danie to takie, które zawiera choćby jeden składnik z każdego żywiołu i dzięki temu odżywia wszystkie wewnętrzne narządy.
Możesz oczywiście wrzucić składniki w przypadkowej kolejności. Myślę jednak, że jeśli spróbujesz zrobić to tak, jak napisałam, odkryjesz, że tak przygotowane jedzenie po prostu lepiej smakuje.
I to jest właściwie jedyny powód, dla którego wszystkie potrawy robię zgodnie z zasadą pięciu przemian i pięciu żywiołów. Tak jest po prostu bardziej smacznie.
O tej starożytnej chińskiej metodzie gotowania napisałam więcej w książce „Moje zdrowe przepisy”. Smacznego!