Читать книгу Kurs pozytywnego myślenia. Jestem pozytywnym wojownikiem - Beata Pawlikowska - Страница 5
ОглавлениеJestem sobą
Jestem sobą i wiem, że niczego nie muszę udawać.
To, jaka jestem, jest moją wartością.
Nie chodzi teraz o konkretny zestaw cech i umiejętności, bo przecież życie nie jest matematycznym ciągiem liczb, paragrafów i zgrabnych akapitów, które mogłabym o sobie napisać. W ogóle nie o to chodzi.
Życie jest poczuciem spójności między tym co robię, a tym, w co wierzę.
Życie polega na tym, żeby mieć jasne, klarowne i czytelne wewnętrzne przekonanie o tym co jest dobre, wartościowe i budujące, a co stanowi tylko iluzję, której nie warto poświęcać czasu i uwagi.
Nie chodzi o to, żeby przeczytać tysiąc mądrych książek i posiąść wiedzę wymierzalną dyplomami i tytułami naukowymi.
Chodzi raczej o to, żeby mieć otwarty umysł, chętny do uczenia się nowych umiejętności, i otwarte serce, gotowe z radością poznawać świat.
Mieć zaufanie do siebie i do Boga – niezależnie od tego co dla ciebie oznacza to pojęcie.
Chodzi o to, żeby kierować się na co dzień dobrem, uczciwością i życzliwością. Myśleć pozytywnie, szukać dobrych stron i być wolnym od uprzedzeń, przesądów i strachu.
Nie chodzi o to, żeby nauczyć się mówić coś, czego inni oczekują.
Chodzi o to, żeby wierzyć w siebie i myśleć.
Wierzyć w siebie, czyli być swoim przyjacielem. Wspierać siebie w nowych pomysłach i realizowaniu zobowiązań – szczególnie tych podjętych wobec samego siebie.
Jestem sobą.
To jest moja największa wartość.
To oznacza, że mam odwagę zaufać samemu sobie.
Wiem, że to ja jestem odpowiedzialna za moje życie i staram się podejmować dobre, mądre decyzje.
Jestem sobą.
Nie udaję niczego przed innymi ludźmi.
Kiedy czegoś nie rozumiem, pytam o wyjaśnienie.
Kiedy czegoś nie chcę, bo kłóci się to z moim wewnętrznym „ja”, odmawiam.
Kiedy nie czuję się szanowana, odchodzę i szukam takiego miejsca w życiu, gdzie będę czuła się ważna i potrzebna.
Jestem sobą.
Lubię siebie. Wiem, że jeżeli będę słuchała mojego serca, to na pewno znajdę właściwą drogę.
To znaczy, że nigdy nie okłamuję siebie i nie postępuję wbrew moim przekonaniom – nawet jeśli mogę na tym coś zyskać.
Jestem uczciwa wobec tego, w co wierzę.
Nie po to, żeby o to walczyć, machać chorągwiami albo domagać się publicznego potwierdzenia słuszności moich przekonań.
Jestem uczciwa wobec tego w co wierzę i zgodnie z tym postępuję w życiu.
Wierzę w siebie.
Wiem, że jestem wartościową, dobrą, ważną osobą i mam do życia mój czas.
Nie marnuję go na uczenie się sztuczek manipulacji ani socjotechniki.
Jestem sobą.
Uśmiecham się.
Postępuję zgodnie z moim wewnętrznym przeczuciem.
A kiedy nie wiem jakie jest moje przeczucie, to pytam siebie o to tak często i wytrwale, aż znajdę odpowiedź, co do której jestem pewna.
Jestem sobą.
Wierzę w siebie.
Uśmiecham się do życia.