Читать книгу Słowiańskie dzieje - Bogusław Dębek - Страница 6
Wstęp
ОглавлениеPoniższe opracowanie prezentuje zarys dziejów społeczności ludzkich ze szczególnym uwzględnieniem genezy Słowiańszczyzny oraz wyrosłych z wspólnego pnia, blisko spokrewnionych z nią ludów.
Ewolucja prowadząca do ukształtowania określonych etnosów jest głęboko umotywowana różnorodnymi czynnikami wynikającymi z uzupełniających się przesłanek. Wśród nich są między innymi zmieniające się warunki przyrodniczo-klimatyczne, procesy i zjawiska geologiczne, wzajemne oddziaływanie różnorodnych grup ludzkich oraz wynikająca z tego konwergencja przyjmowanych form organizacji społecznej, transfer różnych grup ludzkich, a także treści kulturowych. Zasadnicze jest założenie, że do rekonstrukcji tego procesu niezbędne jest szerokie spektrum danych, będących wynikiem prac właściwych różnorodnym naukom. Przyjmuje się, że postęp w poznawaniu wyodrębnianych w toku dziejów grup ludzkich z założenia winien obejmować możliwie wszystkie dostępne metody i formy pracy.
Założenie to odnosi się do odkryć w dziedzinie archeologii, nauk przyrodniczych, antropologii, językoznawstwa, etnografii, religioznawstwa, metodologii historycznej, genetyki, geologii i innych nauk, które mogą służyć do konkretyzacji wniosków oraz w efekcie do znaczącego przybliżenia stanu rzeczywistego. Wiele przesłanek wskazuje, że nowoczesne, precyzyjne metody badawcze, a także kolejne odkrycia znacząco zmodyfikują dotychczasowe poglądy i upowszechniane hipotezy.
Współcześnie dominuje doktrynalny pogląd, że Słowianie są jednym z ludów wywodzących się z indoeuropejskiej wspólnoty językowej. Z kolei według teorii „wielkiej wędrówki ludów” bardzo późno, bo około IV–V wieku n.e. Słowianie pojawili się na arenie dziejów i w wielkiej liczbie nagle zaczęli zasiedlać tereny wschodniej i środkowej Europy. W świetle przedstawionych danych poglądy dowodzące „tubylczości” Słowian na ziemiach polskich dopiero od czasów przełomu antyku i wczesnego średniowiecza po prostu są nieprawdziwe.
Poglądy te podlegają weryfikacji między innymi przez badania ludzkiego DNA. Zauważyć należy, że ekspertyzy genetyczne są skuteczną metodą usuwania wątpliwości co do pokrewieństwa, np. wynikającego z domniemanego ojcostwa.
W opracowaniu wykazano kolejne intensywne przemieszczenia ludów od około 70 tysięcy lat temu z Afryki na kontynent azjatycki i później, od niespełna 30 tysięcy lat ulokowanych w Azji w kierunku Europy oraz następnie, około sześć tysięcy lat temu z Europy w kierunku wschodnim na tereny azjatyckie. Późniejsze migracje ponownie zostały skierowane z terenów azjatyckich na zachód. Zjawisko to dotyczy między innymi społeczności charakteryzujących się haplogrupami pochodnymi R1a. Właśnie te grupy w pewnym okresie wyszły z terenów europejskich i opanowały dzisiejszą Anatolię, obszar bliskowschodni oraz około 4 tysiące lat temu rozpoczęły podbój Doliny Indusu i następnie Półwyspu Indyjskiego. Określane są mianem Ariów. Część ludów indo-aryjskich skierowała się później z obszarów azjatyckich na zachód, dokonując licznych podbojów – w tym na obszarze europejskim. Znamy je miedzy innymi pod nazwami Scytów i Sarmatów. Wiemy, że grupy te uczestniczyły w przekształceniach politycznych, społecznych i kulturowych wielu ludów, w tym identyfikowanych jako prasłowiańskie.
Niewątpliwy wpływ na życie ludzi, w tym na kierunki migracji, miały czynniki klimatyczno-przyrodnicze, ukształtowanie powierzchni, dostępność wody. Wśród elementów determinujących kwestię życia oraz rozwoju organizmów wymienić należy powtarzające się w dziejach Ziemi epoki lodowe, które wielokrotnie zmieniały uwarunkowania bytowe. Najstarsza z nich miała miejsce około 2,5 mld lat temu. W ciągu ostatnich 800 tysięcy lat powiększające się pokrywy lodowe pojawiały się dosyć regularnie. W czasach kształtowania gatunku Homo sapiens odnotowuje się: od 300 tys. do 130 tys. lat temu – zlodowacenie środkowopolskie (Riss) oraz od 115 tys. do 11,5 tys. lat temu – zlodowacenie północnopolskie (bałtyckie, Würm). Postępujące zlodowacenia określały możliwości egzystencjalne dla całego świata roślinnego, zwierzęcego oraz dla gatunku ludzkiego. Ewolucja tych uwarunkowań trwała dziesiątki, a nawet setki tysięcy lat. Dla Homo sapiens oznaczało to konieczność dostosowania się do nowych wyzwań lub po prostu uszczuplenie terenów możliwych do eksploracji.
W toku dziejów niebagatelny wpływ na kruchą równowagę biologiczną miały cyklicznie występujące katastrofy geologiczne. Wśród nich są reperkusje wybuchów tzw. superwulkanów. Ich erupcje bywały setki razy silniejsze od tych będących efektem „zwykłych” wulkanów. W dziejach Ziemi powodowały one gigantyczne zniszczenia w promieniu setek, a nawet tysięcy kilometrów. W odróżnieniu od długotrwałego przyrastania lądolodu i zmian z tego wynikłych, wpływ takich eksplozji na klimat całej Ziemi oraz perspektywy bytowe ludzi był nieomal natychmiastowy. Olbrzymie ilości uwalnianych do atmosfery różnorodnych pyłów i gazów tworzyły cienką powłokę wokół planety, która przez wiele lat odbijała światło słoneczne. Następstwem tych zjawisk było globalne ochłodzenie. Opadające na ziemię toksyczne pyły zatruwały rzeki, strumienie i źródła wody pitnej. Wiele regionów do tej pory zasobnych biologicznie nawiedzały długotrwałe susze, co skutkowało spustoszeniem świata zwierzęcego i roślinnego. W efekcie następowało ekstremalne nadwątlenie łańcucha żywieniowego. Do tej pory znaleziono ślady kilkudziesięciu erupcji o tej sile, skutkach i zasięgu rażenia. W czasach prehistorycznych takie traumatyczne wydarzenia miały miejsce dwukrotnie. Pierwsze z nich nastąpiło około 70 tys. lat temu. Było związane z eksplozją superwulkanu Toba na Sumatrze. Kolejne wystąpiło około 27 tysięcy lat temu, po wybuchu Taupo na nowozelandzkiej Wyspie Północnej.
Gwałtowne, wielkich rozmiarów katastrofy powodowały między innymi efekt tzw. genetycznej szyjki butelki (wąskiego gardła genetycznego). Według tej teorii liczebność populacji po katastrofie gwałtownie zmniejsza się. Następnie, po wzroście liczebności populacji ze względu na nowe mutacje zwiększa się jej zróżnicowanie genetyczne, ale proces powrotu do różnorodności zbliżonej poziomem do wyjściowej trwa wiele pokoleń.
Konsekwencją wielowątkowych zmian spowodowanych przez gigantyczne erupcje były gwałtowne, masowe migracje oraz poszukiwanie przez ludzkie gromady rejonów, w których można było zdobyć wystarczającą ilość pożywienia i które rokowały perspektywicznie bardziej sprzyjające warunki bytowe.
Wyodrębnianie poszczególnych grup ludzkich i określenie dróg przemieszczania z miejsc bazowych jest uwarunkowane długotrwałą ewolucją. Jej efektem było powstawanie konkretnych etnosów.
Przynależność do określonego etnosu wynika ze wspólnego dziedzictwa kulturowego, ukształtowanego języka, wierzeń, obyczajów i rytuałów, cech mentalnych, związków rodowych i plemiennych. Tym niemniej pozostaje świadomość, że wszyscy dzisiejsi ludzie należą do tego samego gatunku Homo sapiens, wywodzącego się od wspólnego przodka, zamieszkującego od co najmniej 315 tysięcy lat kontynent afrykański.
Wyjście Homo sapiens z Afryki i jego lokowanie w określonych środowiskach rozpoczęło różnicowanie się poszczególnych grup. Przodkowie Europejczyków docierali na kontynent różnymi drogami. Tzw. grupy staroeuropejskie dotarły tutaj około 48 tys. lat temu szlakiem z zachodnich rubieży azjatyckich. Inne społeczności napłynęły około 15 tys. lat temu z terenów centralnej i południowo-środkowej Azji.
Wśród tych ludów były plemiona i szczepy, z których wyodrębnili się Protosłowianie czy blisko ze sobą spokrewnione ludy indosłowiańskie.
Z ludami owymi wiąże się rewolucyjny postęp, który zaowocował zastosowaniem czterokołowego wozu z zaprzęgniętymi zwierzętami pociągowymi, oswojeniem koni do celów jeździeckich i militarnych, wynalezieniem rydwanu bojowego, stworzeniem pierwszych w Europie warsztatów metalurgicznych, udziałem w tworzeniu wielkich kultur w czasach neolitycznych i kolejnych epokach czy zdominowaniem ogromnego obszaru od Bałtyku i Adriatyku po wschodni skraj Azji.
Określeniu cech kulturowych Słowiańszczyzny służą próby zrekonstruowania kształtowania się wierzeń, obyczajów, stosunku do zmarłych, rytuałów pogrzebowych i ogólnie związanych ze sferą sakralną.
Bezspornie na właściwe Słowianom przekonania, postawy i zachowania miała wpływ bogata interakcja z innymi grupami ludzkimi, z którymi dane było im się zetknąć w toku poszukiwania swego miejsca na ziemi.
Najstarsze zapisy dotyczące Słowian określają ich jako lud wojowniczy, nienawykły do podporządkowania stałym przywódcom, żyjący w demokracji wojennej. Bizantyjscy i inni kronikarze podkreślali gościnność Słowian, ich zamiłowanie do wolności, bitność, prowadzenie łupieskiego życia oraz roztropność, odporność na trudy bytu. Według przekazów sprzed półtora tysiąca lat mieli oni być niebezpiecznymi wojownikami, ale też hodowcami bydła, myśliwymi i rolnikami uprawiającymi ziemię. Słowianie wyróżniali się konsekwentnym dążeniem do utrwalania swojego stanu posiadania, raz opanowane ziemie uznawali za swoje, niezależnie od tego, kto je wcześniej zamieszkiwał.
W toku dziejów następowały znaczące zmiany, których wynikiem były przeobrażenia wierzeń, obyczajów i struktury społecznej. Z czasem dominująca pierwotna tradycja ludowładztwa i demokracji wojennej zanikła, a coraz większe znaczenie zaczęli osiągać lokalni przywódcy, którzy nie byli już tylko – jak dawniej – okresowymi, wojennymi wodzami, ale potrafili utrzymać władzę i przekazywać ją w obrębie rodu. W siłę urośli możni, a decyzje wiecu wolnych mężów przestały być koniecznym przyzwoleniem dla bezwzględnego przywódcy, dysponującego oddziałami zbrojnymi.