Читать книгу Kobieta bez skazy - Gabriela Zapolska - Страница 18
List dziewiętnasty
ОглавлениеCo? Jak? Dzieci twoje mają ospę?…
Boże! Co za szczęście, że sypiam w rękawiczkach!
Co? Jak? Dzieci twoje mają ospę?…
Boże! Co za szczęście, że sypiam w rękawiczkach!