Читать книгу Powrót Bartusia - Grzegorz Kasdepke - Страница 7

Boki zrywać

Оглавление

Bartusiowi było bardzo nieprzyjemnie, gdy uświadomił sobie, że wujek Grzesiek o mało nie trafił przez niego do szpitala.

– Skąd ci to przyszło do głowy? – zapytał zdumiony tata.

– Oj, skąd, skąd… – Bartuś wzruszył ramionami. – Słyszałem, co mówiła mama!

– Ja coś mówiłam?! – Mama zastygła nad filiżanką kawy.

Bartuś popatrzył na nią z wyrzutem.

– Nie jestem już dzieckiem – prychnął. – Nie musisz niczego przede mną ukrywać!

– Ale ja naprawdę nic nie rozu…

– A kto mówił wczoraj przez telefon – przerwał jej Bartuś – że wujek Grzesiek przez dwa tygodnie rozrywał sobie przeze mnie boki?! U dziadka na działce?!

– Rozrywał czy zrywał? – Tata czuł, że za moment nie wytrzyma.

– Zrywał, rozrywał, co za różnica?! – zirytował się Bartuś.

Mama i tata wymienili spojrzenia i… ryknęli śmiechem.

– Zrywać boki to znaczy śmiać się do rozpuku!… – wykrztusił po pewnym czasie tata.

– Jak? – nie zrozumiał Bartuś.

– Bardzo – podpowiedziała mama. – Grzesiek mówił, że codziennie prowadziliście poważne rozmowy o życiu, no a później on nie mógł zasnąć ze śmiechu!

– Tak?! – zaperzył się Bartuś. – Zrywał boki?! To ja go chyba rozerwę, jak się zobaczymy!

– Ee, nie warto… – machnął ręką tata. – Przecież nasza rodzina najczęściej zrywa boki, mówiąc właśnie o nim…

Powrót Bartusia

Подняться наверх