Читать книгу Własna firma krok po kroku - Grzegorz Krzemień - Страница 8
Don’t panic
ОглавлениеPodróżowanie na gapę przez Galaktykę może być bardziej stresujące niż prowadzenie firmy w Polsce, nawet w czasie kryzysu. Dlatego też poradnik Autostopem przez Galaktykę[2] miał na okładce dużymi literami napisane NIE PANIKUJ. Jest to też główna myśl tego poradnika – nie panikuj! Jeśli nie zachowasz zimnej krwi, już po twoim biznesie…
Jeśli da się za darmochę latać po Wszechświecie, to da się też przeżyć każdy kryzys, nawet jeśli – mając nadzieję na pomoc rządową – musisz przebrnąć przez dziesiątki paragrafów lub niezliczone strony formularzy. Z każdym kolejnym przeżytym przez firmę kryzysem zyskujesz większy spokój. Wypracowujesz metody radzenia sobie z tym, co nieprzewidywalne, i kontrolowania tego, co można kontrolować.
Ten kryzys skończy się, jak każdy kryzys w historii. Co prawda nie wiemy, kiedy to nastąpi. Uznani ekonomiści mówią, że za około dwa lata. Na razie możemy być pewni, że po jego zakończeniu świat będzie inny. Ten – inny – nowy świat to szansa, której nie możesz zmarnować.
Kryzys zmieni w każdej firmie bardzo dużo. Plany biznesowe na ten rok i kolejne lata, perspektywy rozwoju… Zmieni się sposób, w jaki pracujemy, zmieni się także nasze prywatne życie. Ale bez przesady, na pewno krótkoterminowo będzie to szok dla wszystkich z osobna i dla całej gospodarki. Średnioterminowo będzie ciężko, ale za te dwa lata wrócimy do normalności. Jednak będzie to już nowa normalność, obciążona skutkami izolacji i świadomością, że gdzieś tam czai się kolejny wirus.
Zakładam, że z powodu koronawirusa nie zawalił ci się biznesowy świat, że z dnia na dzień nie straciłeś przychodów i widoków na nie w przyszłości. Jeśli widzisz, że w formie, w której twój biznes funkcjonował, nadal ma on sens, to mam dla ciebie wiadomość: przyszłość nie jest jakoś dramatycznie zła, nawet ta na wyciągnięcie ręki! Żeby nie przytłaczać cię statystykami, przytoczę tylko to, co jest ważne. Komisja Europejska w wiosennych prognozach gospodarczych podaje, że w 2020 roku PKB Polski skurczy się o 4,3 procent. Będzie to najniższy prognozowany spadek spośród wszystkich krajów UE. W tym samym roku bezrobocie w Polsce wzrośnie do 7,5 procent. To sporo, w porównaniu z rokiem 2019, kiedy było ono na poziomie 3,3 procent. Do poziomu PKB z 2019 wrócimy już w 2021 roku (prognozuje się wzrost PKB o 4,1 procent). To nie tragedia! Nie było wojny, nalotów. Przez naszą Nizinę Środkowoeuropejską nie przewalały się wojska. Ludzie kilkanaście tygodni siedzieli w domach i wrzucali posty w mediach społecznościowych z tagiem #zostanwdomu. Oswojenie się z nową normalnością zajmie chwilę, ale bez przesady. Nie byliśmy świadkami końca świata!
Oczywiście tygodnie zamknięcia spowodowały, że dla części branż w krótkim i średnim okresie nie ma już ratunku. Nie ma koncertów, nie ma spotkań biznesowych i konferencji. Pewnie, mając firmę w branży tego typu, łatwiej jest zbankrutować i zaczynać od zera, niż wychodzić z długów przez lata. Przed właścicielami firm z tych „wrażliwych” sektorów stoją naprawdę trudne, fundamentalne decyzje. Niejednokrotnie przekreślające dorobek życia. Ale to właśnie będzie czas na ich nowy start, być może w innych branżach – dla których zrobi się nisza. Warto o tym myśleć jak o szansie. Chociaż gdybym był właścicielem firmy organizującej eventy, zapewne nie pisałbym teraz o optymizmie…