Читать книгу II Wojna Światowa - History Nerds - Страница 3

Burzliwy świat: kontekst i przyczyny II wojny światowej

Оглавление

Pierwsza wojna światowa zmieniła dawne oblicze Europy i zasiała spustoszenie w krajach położonych na tym kontynencie. Stanowiła ona drastyczne przejście z jednej epoki do drugiej, która niestety okazała się być niezwykle brutalna. Sam rozwój przemysłu oraz powstałych dzięki niemu technologii stworzył na świecie ogromną przepaść między tradycją, a nowoczesnością. Zaczynało brakować miejsca na dawne taktyki militarne, bo nastawała epoka nowych metod prowadzenia walki. Ta transformacja miała okropny wpływ na zwykłych żołnierzy. Następstwem wielkiej wojny były olbrzymie zmiany w Europie. Na dobre zniknęły stare imperia. Na ich gruzach powstały nowe państwa. Nastąpiły również istotne przemiany gospodarcze, społeczne i polityczne. Ich przyjęcie się oraz nabranie spójności wymagało czasu. Tego jednak w Europie brakowało.

Wielka wojna dobiegła końca w 1918 r., natomiast wieńczący ją rozejm był surową karą dla pokonanych Niemców i ich sojuszników. Oznaczał on skrajne ograniczenia w każdym względzie, trzymając Niemcy w szachu. Niemal rozbito w pył ich przemysł militarny, zezwalając mu jedynie na minimalne możliwości produkcyjne oraz ilość pracowników. Jeśli chodzi o aspekt wojskowy, naród niemiecki został praktycznie pozbawiony armii. Nie trzeba dodawać, że sytuacja gospodarcza kraju był katastrofalna, podobnie jak w przypadku wielu innych europejskich państw. Jej zasoby zostały wykorzystane do zasilania machiny wojennej, co doprowadziło Niemców wprost na ścieżkę kryzysu i ubóstwa. Na gruzach Cesarstwa Niemieckiego powstało nowe państwo, czyli Republika Weimarska. W powojennych latach niezadowolenie Niemców przybierało na sile, gdyż kraj był zmuszony do płacenia wysokich reparacji zwycięzcom wojny, co bardzo nadwyrężało narodowy budżet. Nacjonalizm wciąż był na fali w Europie, podobnie jak zresztą przed I wojną światową. Mogłoby się wydawać, że po tak wyniszczającym konflikcie europejskie narody nabiorą trochę rozsądku i poskromią w sobie przesadnie rozbuchany patriotyzm. Niestety, wojna jedynie pogłębiła wcześniejsze niesnaski między sąsiadami i uświadomiła nowym pokoleniom cierpienia ich przodków. Rachunki nie zostały jeszcze wyrównane.

Sprawy miały się jeszcze gorzej, ponieważ cały świat zmagał się z zupełnie nowym kryzysem. Po przebudzeniu się po okropnym koszmarze ludzie chcieli dojść do siebie, oddając się rozpuście oraz ekstrawagancji. Szalone lata 20. zaznaczyły się w historii jako epoka nowych i ciekawych trendów w modzie oraz kulturze, rozwoju ekonomicznym i artystycznym bumie. Być może chcąc zapomnieć o krwi, obłoconych okopach, bólu i śmierci wielkiej wojny, cywilizacja Zachodu wpadła w oszałamiający wir hedonizmu, który miał przytłumić jej zmysły. W Stanach Zjednoczonych królował jazz, skąd przywędrował wkrótce do Europy, a dalej już opanował cały świat. Jednak wszystkich tych, którzy zostali zahipnotyzowani przez neony nocnego życia i imponującą muzykę, czekała wkrótce nieprzyjemna pobudka. Zawsze bowiem, gdy wpadamy w ekstazę, poziom dopaminy w końcu spadnie, a wraz z nim my i to bardzo niespodziewanie. Wielki krach na Wall Street z 1929 r. wywołał na Zachodzie szeroko zakrojony kryzys gospodarczy i bardzo szybko zniknęły uśmiechy, które wywołały szalone lata 20. Zbliżająca się kolejna dekada miała być już zupełnie inna.

Obowiązuje wersja, że wielki kryzys rozpoczął się w 1929 i trwał do końcówki lat 30., dekady zupełnie różniącej się od swojej poprzedniczki. Ze Stanów Zjednoczonych rozniósł się po całym świecie, który w jego wyniku popadł w całkowity zastój. Tak błyskawiczna i intensywna zapaść globalnej gospodarki nie miała wcześniej miejsca. Światowy PKB (produkt krajowy brutto) skurczył się o co najmniej 15%, natomiast notowania na międzynarodowej giełdzie spadły średnio o 50%. Na całym świecie szalało bezrobocie, a w niektórych krajach Europy jego wskaźnik plasował się na poziomie 33%. W Niemczech sytuacja pogarszała się z roku na rok. Problemy gospodarcze i kryzys stanowiły ogromny ciężar zarówno dla społeczeństwa, jak i władz. Naród został rozdarty pomiędzy ruchy skrajnej lewicy i prawicy. Jednak już w 1919 r. prawa strona niemieckiej sceny politycznej powoli zyskiwała na sile. Jednym z jej kluczowych rozgrywających stał się polityczny nowicjusz – Adolf Hitler. Jego kariera nabrała tempa wraz z dołączeniem do Niemieckiej Partii Robotniczej (Deutsche Arbeiterpartei, DAP). Zaledwie rok później, w 1920 r., zmieniła ona nazwę na Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotnicza (Nationalsozialistische Deutsche Arbeitpartei, NSDAP). Stanowiła ona prawą stronę podzielonych Niemiec – totalitarną, skrajnie prawicową, opozycyjną względem marksizmu, a także bardzo poturbowaną przez niesprawiedliwości rozejmu, kończącego I wojnę światową. Hitler bardzo szybko urósł do miana prominentnej persony. Przyciągał tłumy zwolenników gorliwymi przemówieniami, w których prezentował idee bliskie ciężko pracującym i ubogim obywatelom Niemiec. W 1923 r. Adolf Hitler, wówczas lider partii NSDAP, zorganizował tzw. pucz piwiarniany w Monachium. Była to jego próba przeprowadzenia zamachu stanu. Podjął ją między 8 a 9 listopada 1923 r. wraz z niemal 2 tys. swoich zwolenników. To właśnie wtedy pojawiły się pierwsze elementy późniejszego wizerunku nazistów – charakterystyczne mundury, Stahlhelmy oraz czerwone opaski z białym kołem, w które wpisana była czarna swastyka. Pucz okazał się jednak porażką, a sam Hitler został oskarżony o zdradę i trafił do aresztu. Jego 24-dniowy proces cieszył się olbrzymim zainteresowaniem dziennikarzy i rozszedł się wielkim echem po całym świecie, stawiając go w centrum uwagi niemieckiej opinii publicznej. Przedstawiane w sądzie poglądy i program polityczny zaskarbiły mu wielu nowych zwolenników w całym kraju, a nawet poza jego granicami. Hitler został skazany na pięć lat więzienia, lecz zwolniono go po zaledwie dziewięciu miesiącach. Mógł kontynuować swój marsz po władzę, lecz tym razem postanowił korzystać z legalnych środków. Wkrótce jego partia stała się wiodącą siłą w niemieckiej polityce.

Totalitaryzm i skrajna prawica miały się dobrze również w innym regionie Europy. Mowa o Włoszech, gdzie Benito Mussolini wyprzedził Hitlera w dojściu do władzy. Włosi również byli niezadowoleni ze skutków I wojny światowej. Czuli ogromny żal do Brytyjczyków i Francuzów, którzy nie dotrzymali złożonych obietnic. Mussolini stanął na czele ruchu faszystowskiego, którego ideologię współtworzył. Zakorzeniona była w rewolucyjnych przekonaniach, a jej trzon stanowiła irredentystyczna oraz rewanżystyczna forma nacjonalizmu. Zakładała również odbudowę i ekspansję terytorium Włoch. Włoscy faszyści propagowali ideę Nowego Rzymu, wiążącą się z kontynuacją spuścizny Imperium Rzymskiego, a także przejęcia kontroli nad obszarem śródziemnomorskim. Jako doktryna totalitarna, była ona w opozycji do wszelkich form liberalizmu, określając go mianem „porażki indywidualizmu”. W zamian proponowali tzw. jedność, będącej rodzajem współdzielonej mentalności, która miała przynieść korzyść całemu narodowi włoskiemu. Jednak w kwestiach gospodarczych faszyści stawiali na korporacje – systemy, w których pracownicy skupieni są wokół konsorcjów oraz powiązani z pracodawcami w celu reprezentowania znacjonalizowanych producentów, działając równolegle z państwowymi przedsiębiorstwami. Miało to tworzyć korzystną krajową politykę gospodarczą. Mussolini doszedł do władzy między 1922 r. a 1925 r. W tamtych czasach był on najmłodszą w historii Włoch osobą, sprawującą urząd premiera. Postawił sobie za cel ponowne uczynienie swojej ojczyzny światową potęgą. W kolejnych władzach umocnił swoją pozycję i rozpoczął rozszerzanie włoskich wpływów oraz tworzenie przesłanek wojny.

Tymczasem marsz Adolfa Hitlera po władzę wydawał się nie do zatrzymania. Stało się to ogromnym zmartwieniem dla europejskich mocarstw, szczególnie tych, które podczas I wojny światowej walczyły po stronie Aliantów. Hitler stał się bowiem tak wpływowym politykiem w Niemczech, że w 1933 r. wygrał wybory i został kanclerzem. W ten sposób narodowi socjaliści stali się wiodącą siła na niemieckiej scenie politycznej i od razu zabrali się za naprawianie wyniszczonej gospodarki kraju. Hitler wprowadził szereg nowych przepisów, z których wiele powierzało kwestię odbudowy państwa obywatelom. Krajowe branże zostały sprywatyzowane, dobra importowane obarczono dodatkowymi taryfami i wprowadzono narodową samowystarczalność gospodarczą. Ponadto narodowi socjaliści współpracowali z wszystkimi najważniejszymi w tamtym okresie przedsiębiorstwami niemieckimi. Krótko po ich objęciu władzy, firmy te skupiły się na złożonym programie ponownego uzbrojenia kraju. Niektóre z nich miały odegrać kluczową rolę w rozwoju II wojny światowej: Krupp, Bosch, Daimler-Benz, Henschel, Junkers, Siemens, Volkswagen, Alkett, Hanomag itd. Wprowadzono również wiele nowych praw społecznych, z korzyścią dla klas średnich i niższych. Dawały one zwykłym obywatelom szansę na aktywne angażowanie się w tworzenie „lepszej przyszłości” (jak przedstawiała to propaganda). Działania te były mocno stymulowane teoriami darwinizmu społecznego, bardzo popularyzowanego przez NSDAP.

Bardzo szybko po uzyskaniu władzy Hitler rozpoczął uzbrajanie Niemiec. Koszty wojskowe stanowiły wkrótce oszałamiającą wartość ponad 10% niemieckiego PKB. Zaczęły się również potajemne prace nad nowymi technologiami militarnymi, prototypami broni oraz mechanizacją. Niemcy nie miały zamiaru zostawać w tyle za rozwijającymi się państwami. Wspomniane wcześniej firmy poświęciły się tworzeniu nowoczesnych projektów samolotów oraz czołgów. Niektóre z nich wyprzedzały swoją epokę o wiele lat.

W tamtym czasie Hitler zaczął również wspominać o swoim planie rozszerzenia Lebensraum, czyli „przestrzeni życiowej” dla Niemców. Jego zdaniem było to ich prawo i taką przestrzeń należało zdobyć podbojem innych terytoriów. Kolejnym krokiem było otwarte złamanie postanowień traktatu wersalskiego – w marcu 1936 r. wojska niemieckie wróciły do zdemilitaryzowanej strefy nadreńskiej, natomiast dwa lata później doszło do aneksji Austrii. To drugie było pierwszym celem Hitlera w odtworzeniu granic Niemiec z 1914 r., a także na ścieżce do „Wielkich Niemiec”. Wszyscy w Europie wiedzieli, że jego działania prowadziły wyłącznie do jednej rzeczy – do wojny.

Nawet w Azji było niespokojnie i zamieszanie panowało na wszystkich frontach. W tej części świata centrum konfliktów stały się Chiny. Tam wielka wojna również nie przyniosła rozwiązań dla istniejących problemów. Kraj ten był podzielony przez dwie duże partie – Kuomintang, czyli Nacjonalistyczną Partię Chin, oraz Komunistyczną Partię Chin. Konflikt pomiędzy nimi przerodził się w chińską wojnę domową, ciągnącą się z przerwami przez ponad 20 lat. Podobnie jak we wcześniejszych latach, nacjonalistów wspierali Niemcy, natomiast sprzymierzeńcem komunistów był Związek Radziecki. Te nowe sojusze nakreśliły wyraźny obraz aktorów wiszącego w powietrzu kolejnego globalnego konfliktu.

Chiński konflikt pobudził również Japonię. Cesarstwo od dawna chciało przejąć dominację w Azji, a w latach poprzedzających II wojnę światową, sukcesywnie wzmacniało swoją armię. Ich przemysł militarny był bardzo rozwinięty i pracował nad nowymi technologiami wojennymi. Po zaaranżowanym incydencie, we wrześniu 1931 r. japońskie siły rozpoczęły inwazję na chińską Mandżurię. Walki trwały kilka miesięcy, a ich rezultatem było utworzenie przez Japonię marionetkowego państwa, Mandżukuo. Wszystkie te wydarzenia stanowiły przedsionek czegoś okropnego i dalekosiężnego.

Przed wybuchem II wojny światowej miało miejsce wiele ważnych wydarzeń, które uwypukliły narastające niepokoje w Europie. Jeszcze przed anektowaniem Austrii przez Hitlera, Włochy zaburzyły spokój inwazją na Etiopię. Była to część poszerzenia „imperium” włoskiego. Kilka lat wcześniej Mussolini postanowił spacyfikować Libię, wciągając Włochów w wyrównany i zaciekły konflikt. Owa „pacyfikacja” była wyczerpującą wojną z autochtonicznymi rebeliantami, toczącą się od 1923 do 1932 r. Zakończyła się ona zwycięstwem Włoch i umocnieniem ich władzy w tym regionie. W 1935 r. przyszła kolej na Etiopię. Ten konflikt znany jest jako druga wojna włosko-abisyńska. Trwał on do 1937 r. Włosi nie wypowiedzieli otwarcie wojny i zaatakowali z zaskoczenia – w październiku 1935 r., przypuścili atak ze swojej afrykańskiej kolonii, Erytrei. Co prawda Etiopia była krajem z bogatym dziedzictwem, lecz jej rozwój pod wieloma względami pozostawiał wiele do życzenia. Również pod względem militarnym. Oznaczało to konflikt przebiegający pod znakiem wielokrotnych porażek Etiopczyków i włoską przewagą w każdym aspekcie. Wojna zakończyła się okupacją Etiopii, natomiast król Włoch, Wiktor Emanuel III, został ogłoszony cesarzem. Okupowane prowincje Etiopii, Erytrei oraz Somalilandu, stworzyły terytorium Włoskiej Afryki Wschodniej.

Wróćmy jeszcze do Azji. Japońska inwazja na Mandżurię była groźbą czegoś większego, co mogło zaangażować nowych przeciwników. Jednym z nich miał być ZSRR. W latach 1932-1939, Japończycy i Sowieci przeprowadzili między sobą serię sporadycznych konfliktów wzdłuż wspólnej granicy, znanych jako radziecko-japońskie walki graniczne. W pewnym sensie była to bezpośrednia reakcja Związku Radzieckiego na agresywną politykę ekspansyjną Japonii, natomiast linia demarkacyjna pomiędzy dwoma państwami stała się ciągłym punktem zapalnym. Konflikt powoli przybierał na sile i skupiał się państwach uzależnionych od Sowietów i Japończyków, odpowiednio Mongolii i Mandżukuo. Jego kulminacją była bitwa nad Chałchin-Goł z 1939 r. Wówczas było to jedno z największych starć we Wschodniej Azji. Charakteryzowało się zmiennymi manewrami, masowymi szarżami piechoty oraz zaciętymi walkami czołgów. Był to wielki poligon doświadczalny dla przyszłości wojny pancernej, gdyż zarówno radzieckie, jak i japońskie lekkie czołgi, odegrały w bitwie kluczową rolę i utorowały drogę do nowych strategii. Potyczka trwała od maja do września 1939 r. i zakończyła się zwycięstwem ZSRR. Była to głównie zasługa przewagi liczebnej. Po przegranej japońskiej 6. Armii, obie strony podpisały rozejm oraz sowiecko-japoński pakt o neutralności.

II Wojna Światowa

Подняться наверх