Читать книгу Zastygłe życie - Karin Wahlberg - Страница 6

1

Оглавление

W piątek 16 listopada komisarz policji kryminalnej Claes Claesson zabrał się do przenoszenia komody. Kiedy znalazł się w połowie schodów, musiał zmienić chwyt, żeby przepchnąć mebel przez zakręt. Był ciężki, chociaż wyjął ze środka wszystkie szuflady. Zaklął w myślach, bo nadal nie rozumiał, dlaczego nie postanowili zostawić komody na dolnej kondygnacji. Mógł też poczekać cierpliwie, aż Veronika wróci do domu i wtedy wnieśliby tę zawalidrogę na górę razem.

Położył krótki bok komody na schodku, wsunął pod nią stopę i oparł mebel o biodro, żeby mieć wolne ręce. W chwili gdy stał wciśnięty między ścianę, poręcz i komodę, która uporczywie zsuwała się w dół, usłyszał, że dzwoni telefon. Właściwie nie musiał odbierać, ale ponieważ telefon ciągle dzwonił, postanowił to zrobić. Ponownie chwycił odziedziczoną po babce komodę, wyprężył plecy i przepchnął ją przez ostatnie kilka schodów.

Kiedy wykonał ostatni ruch, poczuł nagły ból w plecach. Podszedł do telefonu stojącego na piętrze i podniósł słuchawkę. Nikt się nie zgłosił.

Powoli odłożył słuchawkę na widełki i pomyślał, że czasami zapłata za grzech przychodzi natychmiast. Na jego twarzy pojawił się grymas cierpienia.

Zastygłe życie

Подняться наверх