Читать книгу Bańka - Katarzyna Kacprzak - Страница 7

Оглавление

PIERWSZY W POLSCE

KORPOKRYMINAŁ


Kasa, kariera, marzenia i wielkie emocje skrywane pod markową garsonką.

Korporacja.

To musi zakończyć się zbrodnią.

Karolina Korwin Piotrowska

W międzynarodowej korporacji na warszawskim mordorze dni wyglądają podobnie. Pracownicy dzielą czas między obowiązki służbowe, kawę w biurowej kuchni, żarty, plotki, drobne intrygi i romanse.

WSZYSTKO ZMIENIA SIĘ, GDY PODCZAS HUCZNEJ IMPREZY INTEGRACYJNEJ ZOSTAJE POPEŁNIONE TAJEMNICZE MORDERSTWO.

Do akcji wkracza gburowaty policjant Jasiński ze swoją młodą asystentką Darią. Czy mordercą jest jeden z pracowników firmy? Czy wszyscy mogą spać spokojnie? Pytań jest coraz więcej, dzieją się niepokojące rzeczy, nawet stary policjant skrywa jakieś sekrety...

ZWYKŁA Z POZORU KORPORACJA ZACZYNA ODKRYWAĆ SWOJE MROCZNE TAJEMNICE.

Bańka

Подняться наверх