Читать книгу Moda lepsza niż seks - Krzysztof Łoszewski - Страница 5

Wstęp

Оглавление

Kiedyś mężczyźni z czułością mówili o kobietach, że są atrakcyjne. Dziś patrząc na nie i na to co mają na sobie posługują się właściwie wyłącznie określeniem… sexy: wyglądają sexy, poruszają się sexy, sposób, w jaki rozmawiają i uśmiechają się – także jest sexy. Dla większości mężczyzn taka ocena to rzecz naturalna. Okazuje się jednak, że hasło sexy to także wyznacznik atrakcyjności według samych kobiet.

Każdy z opisanych w tej książce elementów garderoby damskiej: mini, dżinsy, sukienki, wysokie obcasy, klasyczny kostium, ciemne okulary i czerwona szminka na ustach – to sprytnie wybrany argument w miłosnej grze, jaką prowadzą ze sobą kobieta i mężczyzna. To dzięki nim kobiety czują się sexy, a my patrząc na nie – mamy ochotę zabawić się w zdobywców. Niestety, jest pewne ALE…

Czy tytuł MODA LEPSZA NIŻ SEKS brzmi zaskakująco? Wbrew pozorom nie jest to złota myśl rzucona światu przez jedną ze sławnych kobiet, o których mówimy: ikony mody. Nigdy nie mówiła tak o modzie ani Coco Chanel, ani Madonna (choć pewnie i jedna, i druga były o tym przekonane). W książce dużo opowiadam o gwiazdach, dla których mężczyźni byli gotowi na różne głupstwa, ustępstwa czy poświęcenia. Cytuję wiele powiedzonek znanych kobiet, ale wśród tych wypowiedzi rzeczywiście nie ma mowy o tym, że moda jest lepsza niż seks.

Skąd więc wzięło się to hasło? To proste – życie podsunęło kobietom takie spostrzeżenia… Główna bohaterka serialu „Seks w wielkim mieście”, Carrie Bradshaw, którą uwielbiają i naśladują kobiety na całym świecie, mówiła o słynnych szpilkach od Manolo Blahnika, że są lepsze niż seks i w dodatku przyjemność z ich posiadania trwa dłużej niż ta związana z seksem. Poza tym szpilek z czerwoną podeszwą od Christiana Louboutin zazdroszczą kobietom nawet serdeczne i oddane przyjaciółki, a to kręci je tysiąc razy bardziej niż sam na sam z facetem, choćby był najprzystojniejszy. Niestety panowie, one tak właśnie myślą. Są nawet przekonane, że to prawda. Czy to możliwe, że nie interesujemy je bardziej niż jakaś nowa, banalna spódnica z falbankami? Wystarczy je spytać, ale uprzedzam – z kpiącym uśmiechem potwierdzą, że tak właśnie jest!

Kobiety na całym świecie kupują rocznie miliony szminek – powinno to nam, facetom, dać do myślenia. To znaczy, że panie przedkładają wypróbowanie nowej szminki, nowego zapachu, przymierzenie nowych okularów i choćby przejrzenie się w lustrze sklepu z bardzo drogą torbą nad spotkanie z mężczyzną. To dlatego zagraniczne firmy kosmetyczne piszą na opakowaniach, że ich produkty są lepsze niż seks. Kto to wymyślił? Przecież nie mężczyzna! Na pewno wpadła na to kobieta, testując przy okazji nowy tusz do rzęs.

Dżinsy skinny, bardzo dopasowane, opinające pośladki i podkreślające długie nogi są jak erotyczne wyzwanie. Modne i w dodatku sygnowane znaną marką sukienki, lekko dotykające ciała dodają pewności siebie. Z tego się nie rezygnuje. Nie mówiąc o kaszmirowych swetrach, które zawdzięczają swój sukces właśnie kobietom otulającym się z rozkoszą (prawie seksualną) w miękki kaszmirowy puch i głoszącym wyższość mody nad seksem.

SAME PRZYZNAJECIE, ŻE NOWE, MODNE CIUCHY DAJĄ WAM WIĘCEJ ROZKOSZY NIŻ SEKS. CZYSTA PROWOKACJA, ALE CZEGO KOBIETA NIE ZROBI, ŻEBY POSTAWIĆ NA SWOIM!

Moda lepsza niż seks

Подняться наверх