Читать книгу Moje przyjaciółki z Ravensbrück - Magdalena Knedler - Страница 6

Оглавление

Chleb

Liczyli go ludzie chytrze i łakomie,

Układali, przekładali śpiesznie.

Mylą się w ruchach czyjeś różne dłonie,

Nikt tego chleba nie weźmie.

Siedzieli w skupieniu, pochyleni nad stołem

Czekali chciwie, skryci, nie prości.

Chleb ten zaprawiony ostrym, nagim głodem

Nie jest, nie jest chlebem miłości1.

Grażyna Chrostowska, Ravensbrück, 1941

Jeśli echo ich głosów zamilknie – zginiemy

Zofia Pociłowska-Kann, była więźniarka KL Ravensbrück,

napis pod rzeźbą Pieta

Moje przyjaciółki z Ravensbrück

Подняться наверх