Читать книгу Jolka, Jolka pamiętasz - Marek Dutkiewicz - Страница 6
Niewstęp
ОглавлениеJeśli nie teraz – to kiedy?
Jeśli nie ja – to kto?
Te dwa pytania przyczyniły się do powstania książki.
Nie paliłem się do tej roboty. Zdecydowanie pewniej czuję się wsparty o muzykę. Ale był taki moment, który przyspieszył decyzję. To pożegnalny koncert Budki Suflera podczas festiwalu Przystanek Woodstock, kiedy to pieśń o Jolce odśpiewał 700-tysięczny chór.
Pomyślałem, że choćby z wdzięczności dla tych, których nie było na świecie, gdy powstał ten numer, coś im się ode mnie należy.
Zasługują co najmniej na worek wspomnień z tego egzotycznego kraju, jakim był PRL.
Ładny kawał życia spędziłem w tamtej rzeczywistości i szczerze mówiąc, nie żałuję. Nie każdy dostał szansę aby żyć w dwóch światach. Tamten świat – osobliwy i fascynujący – domaga się, aby go przypomnieć.
Bledną tatuaże pamięci. Odchodzą bliscy przyjaciele. Ze zdumieniem patrzymy na stare zdjęcia.
Ale tak było.
Jolka pamięta.