Читать книгу Koniec PIS-u - Michał Kamiński - Страница 19
Co to jest? Zwykła mizantropia? Gigantyczny narcyzm, który każe mu wierzyć, że tylko on jest wielki, a reszta to szumowiny? Jakaś obsesja?
ОглавлениеCoś jeszcze innego. Może trudno w to uwierzyć, ale Jarosław jest potwornie zakompleksiony. On sobie zdaje sprawę z własnych słabości, najrozmaitszych – charakterologicznych, wizerunkowych itd. A ponieważ jest piekielnie inteligentny, musi sam przed sobą uzasadnić, dlaczego tak w sumie słaby człowiek, z tyloma ułomnościami, ma prawo osiągać aż takie sukcesy i być aż tak wielkim przywódcą, jakim on chciałby być. Najprostszym uzasadnieniem jest to, którego on z jakichś powodów sobie nie przedstawia, że po prostu jest bardzo inteligentny i politycznie sprawny. Jednak jemu to nie wystarcza. On musi jeszcze, moim zdaniem, dodatkowo udowodnić sobie, że dlatego robi karierę, dlatego tak prze do przodu, bo wszyscy inni to szumowiny, nie tylko mają inne poglądy, ale po prostu są źli, wręcz demonicznie źli.