Читать книгу Moja czarna skrzynka. O katastrofie smoleńskiej rozmawia Michał Krzymowski - Michał Krzymowski - Страница 44
ОглавлениеPismo do premiera Tuska
Smoleńsk dnia 15.04.2010r. godz. 18.58.
Premier Rzeczypospolitej Polskiej
Pan Donald Tusk
Notatka z dnia 15.04.2010 r. sporządzona o godz. 12.00 na odprawie w sprawach danych meteo dostępnych zespołowi na miejscu zdarzenia. (wszystkie czasy w czasie lokalnym moskiewskim tj. plus 2 godziny do czasu polskiego).
Dane uzyskane przez eksperta grupy polskiej ds. meteorologicznych.
Wszystkie służby [kierownik lotów (KL), meteo, inni kontrolerzy] przybyły na lotnisko w Smoleńsku dnia 10.04.2010r. o godz. 5.50. Przekazana została również informacja, że godz. 5.10. mieli ponoć badania lekarskie.
Pierwszy meldunek do premiera
Plan przylotów według informacji jakie otrzymał dowódca stacji meteorologicznej wyglądał następująco: Jak-40 z 36 specjalnego pułku lotnictwa transportowego miał wystartować z lotniska Warszawa – Okęcie o godz. 7.00. Tu-154 z Panem Lechem Kaczyńskim Prezydentem RP na pokładzie miał wystartować z tego samego lotniska o godz. 8.30. Samolot Ił-76 (rosyjski – prawdopodobnie wojskowy) z lotniska Moskwa Wnukowo o godz. 8.30.
Dnia 9.04.2010r. dowódca stacji meteorologicznej otrzymał około godz. 12.00. prognozę pogody na dzień 10.04.2010r. z biura meteorologicznego bazy w Twer (w Smoleńsku wykonywane są tyko pomiary i obserwacje meteorologiczne w godzinach pracy stacji meteorologicznej). (…)
O godz. 9.00 warunki meteorologiczne były następujące: zachmurzenie 3/10 przez chmury wysokie, widzialność 4km przy zamgleniu, wiatr z kierunku 140° o prędkości 2m/s. Wilgotność 87%, temperatur 2,4°C. Od tego momentu atmosferyczne zaczynają się pogarszać. O godz. 9.26. są następujące: zachmurzenie pełne 10/10 – stratus, podstawa 100m, widzialność 1 km. W tym czasie 9.26. ląduje Jak-40. W trakcie lądowania KL stwierdził, że samolot nad progiem, według jego oceny, samolot był 10-15m za wysoko. W związku z tym wydał komendę przejścia na drugie zajście. Załoga decyzji nie wykonała i wylądowała. O godz. 9.10. KL nawiązał łączność z samolotem Ił-76, któremu podał następujące warunki do lądowania: widzialność 1200m (w dokumentacji stacji meteorologicznej od godz. 9.00. do godz. 9.26. nie ma żadnych zapisów o takim widzialności). Przy pierwszym podejściu widzialność była 1200m i samolot przeszedł na 2 zejście. Przy drugim podejściu widzialność pogorszyła się do 800m (mgła) i po nieudanej próbie lądowania samolot został skierowany na lotnisko Twerze. Próby lądowania samolotu Ił-76 były po lądowaniu samolotu Jak-40 (czas ten dokładnie nie jest w tej chwili znany. Po odlocie samolotu Ił-76 z KL nawiązała łączność załoga jakiegoś samolotu, który chciał lądować na lotnisku w Smoleńsku i KL nie wydał zgody na lądowanie
O godz. 9.40. warunki atmosferyczne były następujące: zachmurzenie 10/10 przez chmury stratus o podstawie 80m, widzialność 800 przy mgle. Były to warunki poniżej minimalnych lotniska, które wynoszą: widzialność nie mniejsza niż 1000m, podstawa chmur nie niższa niż 100m. W tej sytuacji lotnisko powinno być zamknięte dla ruchu lotniczego. (…)
O godz. 10.00. atmosfera w służbach kierowania lotami i stacji meteorologiczne zaczęła być nerwowa. Na stację meteorologiczną dzwoniono z biur meteorologicznych z Tweru i z Moskwy. Kierownik stacji meteorologicznej dostał polecenie wykonywania pomiarów temperatury i wilgotności co 15 min. W tym czasie KL zadzwonił do Moskwy z propozycją aby ze względu na słabą znajomość języka rosyjskiego przez załogę samolotu Tu-154 oraz bardzo złe warunki atmosferyczne o skierowanie tego samolotu na jakiekolwiek lotnisko zapasowe. W tej chwili nie wiemy czy była jakakolwiek odpowiedź. (…)
Pierwszy sygnał do premiera o bałaganie w polskich władzach
Szanowny Panie Premierze proszę o kontakt bo dzieją się wokół badania wypadku rzeczy szczególne ze strony polskiej.
Do tej pory nikt nie ma akredytacji. Zabierana jest nagle, nie wiadomo z jakiego powodu łączność kryptograficzna. Ni mam możliwości działania. Wszystkie problemy wynikają z braku decyzyjności strony Polskiej.
Z poważaniem
Edmund Klich
Przewodniczący
Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych
Telefon + 48 501 100 295
Ps. Równocześnie przepraszam za styl i formę. Działamy w dużym stresie i napięciu czasowym.