Читать книгу Ocean Indyjski 1942 - Michał Piegzik - Страница 7

Japońskie plany strategiczne na Oceanie Indyjskim

Оглавление

O 7:48 7 grudnia 1941 r. czasu hawajskiego japońskie lotnictwo z pokładów sześciu lotniskowców zaatakowało główną bazę US Navy na Pacyfiku – Pearl Harbor. W ciągu niespełna dwóch godzin niedzielnego poranka Japończycy zdołali całkowicie zaskoczyć nieprzygotowanego do walki wroga, zatapiając dwa i uszkadzając pięć jego pancerników. Do amerykańskich strat należy doliczyć również około 350 samolotów i tymczasowe wyłączenie ze służby dwóch krążowników i trzech niszczycieli.

Równolegle do ataku na Hawaje Japończycy rozpoczęli szereg operacji morskich, powietrznych i desantowych w Azji Południowo-Wschodniej, które określono mianem „Operacji Południowej” (jap. Nampō Sakusen). W pierwszej kolejności ofiarą japońskiej agresji padły Filipiny, Półwysep Malajski i amerykańskie wyspy na środkowym Pacyfiku. 10 grudnia skapitulował garnizon na Guamie, a trzynaście dni później na Wake. Już pod koniec 1941 r. alianckie siły na Luzonie znalazły się w fatalnej sytuacji, a dzięki zajęciu malajskich baz japońskie wojska rozpoczęły działania wojenne na brytyjskim Borneo. 10 stycznia 1942 r. przyniósł początek kampanii w Holenderskich Indiach Wschodnich. Do tego czasu premier Winston Churchill i prezydent Franklin D. Roosevelt uznali, że upadek Filipin jest kwestią czasu, niewiele lepiej zaś przedstawiała się sytuacja Singapuru. Japończycy, choć zakładali błyskawiczny podbój obszaru południowego, sami wydawali się zaskoczeni pasmem sukcesów i słabością przeciwników.

W pierwszych tygodniach 1942 r. marynarka wojenna, będąca głównym wykonawcą „Operacji Południowej”, stanęła przed problemem ustalenia dalszego kierunku działań. Do końca marca pod dyskusję poddano pięć wariantów, spośród których na samym wstępie wyeliminowano koncepcję defensywną autorstwa szefa sztabu 1. Floty Powietrznej, kontradmirała Ryūnosuke Kusaki. Wprawdzie większość oficerów zgadzała się z jego sugestią, że należy dokonać konsolidacji zdobyczy terytorialnych z pierwszych miesięcy wojny, lecz jednocześnie podkreślano, iż Nippon Kaigun powinna zachować inicjatywę strategiczną. W kontynuowaniu działań ofensywnych widziano jedyną szansę na zwycięstwo w wojnie – poprzez zmuszenie aliantów do uznania japońskiej strefy wpływów w Azji Południowo-Wschodniej[17].

Pomyślna realizacja Nampō Sakusen stawiała Japonię przed trzema głównymi opcjami ofensywnymi. Należały do nich plany wyeliminowania Australii z wojny, rozciągnięcia operacji na Ocean Indyjski lub poszukiwania walnej bitwy z US Navy we wschodniej części Oceanu Spokojnego. Z powodu ograniczonych zasobów i odległości dzielących wszystkie trzy teatry działań, Nippon Kaigun musiała dokonać wyboru tylko jednej opcji.

Planowanie na szczeblu strategicznym w Japońskiej Marynarce Wojennej należało do obowiązków Pierwszej Sekcji Sztabu Generalnego, która od kwietnia 1941 r. podlegała kontradmirałowi Shigeru Fukudome. W praktyce olbrzymią rolę w procesach decyzyjnych odgrywał jednak dowódca Połączonej Floty (jap. Rengō Kantai), admirał Yamamoto. Jego wyjątkowa pozycja nie była dziełem przypadku. Uważany za najwybitniejszego ze wszystkich oficerów marynarki, nie miał on faktycznej konkurencji w strukturach Nippon Kaigun. Admirałowie Mineichi Koga i Soemu Toyoda, postrzegani jako rywale Yamamoto, po błyskotliwych sukcesach podczas pierwszego etapu wojny na Pacyfiku zostali zmarginalizowani. Wpływy dowódcy Połączonej Floty w marynarce wojennej nie byłyby również możliwe bez specyficznej organizacji samej Połączonej Floty, która miała szeroką autonomię w stosunku do Sztabu Generalnego. Yamamoto, świadomie wykorzystując wszystkie swoje atuty, miał ogromny, jeżeli nie największy wpływ na ostateczne decyzje dotyczące kierunku działań marynarki w toczącej się wojnie. Jak pokazała rzeczywistość, miało tak też być w przypadku dalszych operacji po zakończonej Nampō Sakusen.

Autorem pierwszego z trzech ofensywnych planów był członek sztabu głównego marynarki, kontradmirał Sadatoshi Tomioka, który cieszył się poparciem dowódcy 4. Floty, wiceadmirała Shigeyoshiego Inoue i jego szefa sztabu, kontradmirała Shikazo Yano. Zwolennicy inwazji na Australię argumentowali, że kraj ten stanie się w przyszłości bazą, z której Amerykanie przeprowadzą kontratak w kierunku Holenderskich Indii Wschodnich. Aby zapobiec temu scenariuszowi, Tomioka zaproponował okupację jedynie kluczowych baz i miast Australii, lecz jego pomysł natrafił na sprzeciw planistów marynarki i armii, twierdzących, że taka operacja wymaga zaangażowania przynajmniej kilku dywizji, którymi ówcześnie Japonia nie dysponowała. Opcja ta została definitywnie zawetowana podczas wspólnej konferencji przez reprezentantów armii i nie powrócono do niej nawet w obliczu kulminacji działań na południowym Pacyfiku.

Mając na względzie sprzeciw większości oficerów, zwolennicy pierwszej opcji ofensywnej zmodyfikowali swój plan. Wycofali się z zamiaru zdobycia baz w północnej Australii z przyczyn logistycznych, lecz wysunęli postulat jej całkowitej izolacji. Poprzez zajęcie najważniejszych baz w Melanezji, Japończycy planowali odciąć Australię i Nową Zelandię od dostaw zaopatrzenia ze Stanów Zjednoczonych, a następnie zmusić do uznania ich dominacji na południowym Pacyfiku. Pomysł ten nie został zanegowany, nie posiadał jednak wystarczająco dużo zwolenników, aby udało się go przeforsować. Działania w kierunku australijskim podporządkowano dowódcy 4. Floty, który własnymi siłami miał realizować założenia tego planu.

Drugi wariant ofensywny przewidywał rozwinięcie działań na Oceanie Indyjskim w celu definitywnego zniszczenia Royal Navy. Do ataku na zachód Japończyków zachęcała kampania malajska, która nie tylko obnażyła słabość Brytyjczyków na Dalekim Wschodzie, ale także pokazała, że jeżeli istnieje szansa na zmuszenie wroga do wycofania się z wojny, to należy wykorzystać ją w najbliższym czasie. Gdyby Nippon Kaigun obrała kierunek zachodni, uważano, że z niewielką pomocą armii udałoby się przeprowadzić skuteczny desant na Cejlon bez konieczności zajmowania Indii. Bezpośrednią korzyścią płynącą z okupacji wyspy miało być przecięcie alianckich linii komunikacyjnych na Oceanie Indyjskim oraz stworzenie zagrożenia dla brytyjskich pozycji w Zatoce Perskiej. W najbardziej korzystnych scenariuszach Japończycy oczekiwali, że po zniszczeniu Royal Navy na Dalekim Wschodzie dojdzie do powstań Arabów i Hindusów skierowanych przeciwko władzom kolonialnym. Niepokoje społeczne na Bliskim Wschodzie miały z kolei zachęcić Turcję do opowiedzenia się po stronie państw Osi. Z wojny na Dalekim Wschodzie miałyby zostać wyeliminowane nie tylko Wielka Brytania, ale też Związek Radziecki, który w tym czasie związany był z Japonią niepewnym układem o nieagresji podpisanym w kwietniu 1941 r.

Za realizacją planu zachodniego stały też względy praktyczne. Większość japońskiej floty, w tym lotniskowców, w pierwszych miesiącach 1942 r. operowała w Azji Południowo-Wschodniej, skąd po zdobyciu Singapuru i Holenderskich Indii Wschodnich z łatwością mogła przejść na Ocean Indyjski. Angażując relatywnie niewielkie siły, Nippon Kaigun mogła rozciągnąć kontrolowany przez siebie obszar daleko poza Singapur i zachodnie rubieże Półwyspu Malajskiego. Gdyby faktycznie Japończykom udało się opanować Cejlon, oznaczałoby to, że osiągnęli oni sukces znacząco przekraczający pierwotne założenia wojny z aliantami. Argumenty te przemawiały do oficerów marynarki, w tym reprezentantów Połączonej Floty, lecz do generalnej ofensywy na Oceanie Indyjskim nigdy nie doszło. W przełomowych miesiącach konfliktu wybór padł na trzecią opcję, tj. poszukiwania decydującej bitwy z US Navy na Oceanie Spokojnym.

Ostatni z wariantów, autorstwa Yamamoto, zakładał skoncentrowanie trzech eskadr lotniskowców i zaatakowanie Amerykanów na środkowym Pacyfiku. 14 stycznia dowódca Połączonej Floty polecił swojemu sztabowi opracowanie planu przejęcia Midway i wyspy Johnston. Dzięki zdobyciu Midway oraz skoncentrowaniu odpowiedniej liczby okrętów i żołnierzy, pod koniec 1942 lub na początku 1943 roku Yamamoto zamierzał przeprowadzić inwazję na Hawaje[18]. Japończyk przewidywał jednak, że już sam planowany na koniec drugiego kwartału desant na Midway zmusi Amerykanów do wydania walnej bitwy morskiej, która będzie skutkowała porażką US Navy i w konsekwencji koniecznością uznania japońskich wpływów w Azji Południowo-Wschodniej.

Zaprezentowana przez Yamamoto propozycja, popierana przez jego szefa sztabu, kontradmirała Matome Ugakiego i dowódcę 5. Floty, wiceadmirała Boshirō Hosogayę, miała jednak swoich licznych przeciwników. W czasie rozmów, które miały miejsce pomiędzy styczniem a końcem marca, reprezentanci sztabu głównego i Połączonej Floty nie mogli dojść do porozumienia. Chociaż ostateczna decyzja o przeniesieniu ciężaru działań na środkowy Pacyfik zapadła dopiero na początku kwietnia, już w lutym wiadomo było, że Yamamoto nie jest na poważnie zainteresowany żadną inną opcją ofensywną, ponieważ uważał, iż największym zagrożeniem dla Japonii są amerykańskie lotniskowce[19]. Nie zniszczenie Royal Navy, nie odizolowanie Australii, lecz zatopienie wrogich lotniskowców miało zwiększyć szansę Nippon Kaigun na zwycięstwo w wojnie na Pacyfiku. Rajdy US Navy na japońskie bazy na tym akwenie nie tylko umocniły go w tym przekonaniu, ale również dały mu dodatkowy argument podczas dyskusji z przedstawicielami sztabu głównego.

Pomimo wykrystalizowanych poglądów na dalszy kierunek działań Nippon Kaigun dowódca połączonej Floty nie negował nigdy konieczności przeprowadzenia uderzenia na Ocean Indyjski, jak również próby odcięcia Australii. Yamamoto widział w obu przedsięwzięciach szansę na kontynuowanie zwycięskiego pochodu, lecz traktował je jedynie jako operacje pomocnicze względem wielkiego planu rozstrzygnięcia wojny na środkowym Pacyfiku. Pomyślna realizacja większości założeń „Operacji Południowej” już na początku marca sprawiła, że do czasu rozpoczęcia działań przeciwko US Navy pozostały niecałe trzy miesiące. W takich okolicznościach japońska marynarka mogła wykorzystać lukę w planach strategicznych i przeprowadzić rajd na Oceanie Indyjskim, a także wykonać dodatkowe zadania na południowym Pacyfiku. Pod koniec lutego i na początku marca położenie Nippon Kaigun względem wrogów, w szczególności Royal Navy, było niezwykle korzystne. Sytuacja ta jednak nie mogła trwać w nieskończoność i aby mieć nadzieję na realizację optymistycznego scenariusza, należało podjąć odpowiednie kroki już w najbliższych tygodniach.

Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.

17 H.P. Willmott, The Barrier and the Javelin: Japanese and Allied Pacific Strategies February to June 1942, Annapolis 2008, s. 39.

18 J.J. Stephan, Hawaii under the Rising Sun: Japan’s plans for conquest after Pearl Harbor, Honolulu 1984, s. 109.

19 H.P. Willmott, Empires in the Balance: Japanese and Allied Pacific Strategies to April 1942, Annapolis 2008, s. 439.

Ocean Indyjski 1942

Подняться наверх