Читать книгу Tragedia Templariuszy - Michael Haag - Страница 9
1 Świat chrześcijański
ОглавлениеRzymianie władali Palestyną w czasach Heroda Wielkiego, króla Judei, który zbudował na skale rozległe podwyższenie zwane Wzgórzem Świątynnym. Miało ono pomieścić ogromną budowlę sakralną wzniesioną około 15–10 roku przed naszą erą w miejscu oryginalnej świątyni Salomona sprzed niemal tysiąclecia. To właśnie o świątyni Heroda wspomina Ewangelia według Świętego Marka (13:1–2), gdy uczeń mówi do Jezusa: „Nauczycielu, patrz, co za kamienie i jakie budowle!”, a On odpowiada: „Widzisz te potężne budowle? Nie zostanie tu kamień na kamieniu, który by nie był zwalony”. Prorocze słowa Chrystusa wypełnił cesarz rzymski Tytus Flawiusz – świątynia została zniszczona w trakcie tłumienia powstania Żydów w 70 roku. Podczas drugiego buntu rebelianci okupowali Jerozolimę w 132 roku. Zamierzali odbudować świątynię, a nawet bili monety z jej wizerunkiem. Rzymianie powrócili jednak z posiłkami i zmiażdżyli buntowników. Jerozolima stała się miastem pogańskim, nazwanym Colonia Aelia Capitolina. Wszelkie ślady po świątyni zatarto w 135 roku, a na jej miejscu stanęły posągi zdobywcy miasta, czyli Publiusza Eliusza Hadriana, i boga Jupitera. Wydano wówczas oficjalny rzymski dekret zakazujący Żydom wstępu do Jerozolimy, choć od czasu do czasu otrzymywali oni milczącą zgodę na wejście na teren dawnego miejsca kultu. Nie ocalało nic poza zdewastowaną skałą, na której Żydzi dokonywali rytualnej libacji z oliwy, zanosili modlitwy i zawodząc, rozdzierali szaty.
Tymczasem – poczynając od Bliskiego Wschodu w I wieku i rozszerzając się na tereny Afryki Północnej i Europy – chrześcijaństwo zakorzeniało się na obszarach Imperium Rzymskiego nie dzięki zbrojnym interwencjom, narzucaniu czy nawet zachętom ze strony państwa, lecz raczej dzięki wyjątkowo zajadłym atakom ze strony wrogów. Pomimo straszliwych prześladowań za wiarę do początku IV wieku chrześcijanie stanowili około jedną siódmą populacji, a ich wpływ sięgał znacznie dalej. Religia oferująca doktrynę równości każdej duszy była nie tylko atrakcyjna, lecz także dobrze zorganizowana, przez co przyciągnęła wielu wybitnych myślicieli tego okresu. Ci zaś osadzili teologię w filozofii greckiej i uczynili ją intelektualnie satysfakcjonującą. Po obwieszczeniu w 313 roku edyktu mediolańskiego, który zapoczątkował tolerancję chrześcijan i wiązał się z przyznaniem im praw, Konstantyn Wielki zyskał wsparcie najsilniejszej pojedynczej grupy w świecie rzymskim. Cesarz ochrzcił się dopiero na łożu śmierci w 337 roku, ale jego konwersja nastąpiła już w 312 roku wraz z wizją Świętego Krzyża i słów ev tofitw vka, w języku łacińskim in hoc signo vinces („pod tym znakiem zwyciężysz”), poprzedzającą zwycięstwo nad rywalem, cesarzem Maksencjuszem w bitwie o Most Mulwijski na przedpolu rzymskim. Do walki rycerze Konstantyna na tarczach oraz sztandarze nieśli znak krzyża1. Za rządów cesarza i jego następców chrześcijaństwo rozkwitło pod patronatem imperium, a do końca IV wieku stało się dominującą religią. W roku 392 Teodozjusz I ogłosił je oficjalną religią Cesarstwa Rzymskiego, delegalizując tym samym pogaństwo. Pod jego panowaniem dawne świątynie na terenie imperium całkowicie lub częściowo zniszczono, a w ich miejscu wzniesiono kościoły. Na przykład w Damaszku wielką świątynię Jupitera przebudowano na kościół Świętego Jana Chrzciciela, a w całym Egipcie kościoły powstawały wewnątrz świątyń bogów faraonów.
* * *
Dzięki nowej religii rozmaite miejscowe kultury połączył jeden wspólny element. Chrześcijańskie idee i wyobrażenia dzielono od Tamizy do Eufratu, od Renu do Nilu. Pierwotny Kościół chrześcijański opisywano słowem powszechny. Wierni mogli odtąd podróżować z jednego krańca chrześcijańskiego świata na drugi. Dziesiątki tysięcy pielgrzymów ruszało w drogę, by odwiedzić święte miejsca i uzyskać błogosławieństwo od żyjących tam mnichów i ascetów. Podróżni przybywali zarówno z Zachodu, jak i ze Wschodu. „Gromadzą się tu nie tylko ludy naszej części świata – pisał żyjący w VI wieku syryjski mnich Teodoret z Cyrrusu – lecz także Izmaelici, Persowie i podlegli im Armeńczycy, Iberowie, Himjaryci i ludzie jeszcze dalej zamieszkujący, a nawet przybyli z najdalszego zachodu Hiszpanie, Brytowie i Galowie, żyjący pośród nich. O przybyszach z Italii zbyteczne byłoby nawet wspomnieć”2.
Pielgrzymki praktykowane były od wieków przez wyznawców wszystkich religii świata. Jednak w ciągu pierwszych trzech stuleci chrześcijan prześladowano, więc pielgrzymowanie nie było dla nich ani bezpieczne, ani rozsądne. Mimo zagrożenia życia od czasów najwcześniejszych wyznawcy Chrystusa ruszali w drogę, by ujrzeć miejsca związane z jego życiem i śmiercią. Już na początku II wieku w Betlejem pokazywano między innymi Grotę Narodzenia.
Pielgrzymowanie nabrało tempa wraz z zakończeniem prześladowań po edykcie Konstantyna o swobodzie wyznania dla chrześcijan w 313 roku. Tempo to narzuciła matka cesarza, Helena, która odbyła pielgrzymkę do Palestyny w latach 326–328. W społecznościach pogańskich wartość płci pięknej mierzono atrybutami seksualnymi i płodnością, lecz w czasach Konstantyna udanie się przez kobietę na pielgrzymkę nie było niczym niezwykłym. Zalegalizowane przez niego chrześcijaństwo przyniosło bowiem kobietom wiele swobód, nie tylko wymówkę, by udać się w długą podróż daleko od domu. Gdy cesarzowa odwiedzała święte miejsca, jej syn zlecił i sfinansował budowę kościołów, by uczcić główne wydarzenia związane z wiarą chrześcijańską. W Betlejem wzniósł bazylikę Narodzenia Pańskiego, w Jerozolimie zaś, w miejscu odkrytym przez matkę, zbudował Bazylikę Grobu Świętego. To tam Jezusa złożono do grobu, z którego zmartwychwstał trzeciego dnia.
* * *
Kim jednak właściwie był ów zmartwychwstały Chrystus? Krótko po edykcie mediolańskim pojawiły się różne odpowiedzi na to pytanie i zagrażały one jedności Kościoła powszechnego. Spór nie toczył się o boskość Jezusa, której niemal nikt nie kwestionował, lecz raczej o jej naturę. Za panowania Konstantyna Wielkiego narodziła się pierwsza wielka herezja, arianizm, który wziął swoją nazwę od imienia prezbitera z Aleksandrii.
Ariusz uważał, że Chrystus jako Syn Boży z pewnością musiał być młodszy od Stwórcy. Ta atrakcyjna koncepcja zbliżała Jezusa do człowieczeństwa i podkreślała jego ludzką naturę. Jednak inny duchowny z Aleksandrii, biskup o imieniu Atanazy, dostrzegał związane z tym zagrożenie. Skoro Syn Boży był młodszy od Ojca, to zapewne kiedyś w ogóle nie istniał. Teza ta podważała jedność Trójcy Świętej i otwierała drogę do dywagacji na temat różnic między naturą Jezusa a naturą Boga. Tym samym Chrystus mógł jawić się jedynie jako dobry człowiek, a Bóg stawał się mniej dostępny dla ludzi. Atanazy kontrargumentował, że nie należy rozróżniać między Synem a Ojcem, ponieważ obaj mieli taką samą naturę.
Dostrzegłszy rozłam chrześcijan na zwolenników argumentów Ariusza i Atanazego, Konstantyn zwołał w 325 roku pierwszy sobór powszechny w Nicei, greckim mieście na północnym zachodzie Azji Mniejszej, na terenie dzisiejszej Turcji. W zgromadzeniu wzięło udział dwustu dwudziestu biskupów, którzy przyjechali z całego chrześcijańskiego świata: od Egiptu i Syrii na Wschodzie, do Italii i Hiszpanii na Zachodzie. Boska natura Jezusa Chrystusa była dyskutowana zarówno z ariańskiego, jak i atanazjańskiego punktu widzenia. Potem odbyło się głosowanie, które rozstrzygnięto na korzyść Atanazego dwustu osiemnastoma głosami do dwóch. Nicejskie wyznanie wiary stało się oficjalnym stanowiskiem Kościoła i obowiązuje po dziś dzień. Mimo to warto pamiętać, że arianizm rozkwitał w licznych regionach Cesarstwa Rzymskiego przez wiele stuleci i pozwolił wielu chrześcijanom na Wschodzie pomylić nadejście islamu z kolejną odmianą swoich własnych wierzeń.
Konstantyn Wielki stanął także przed problemem związanym z ogromną powierzchnią Imperium Rzymskiego i różnorodnością jego mieszkańców. Zagrożenie militarne nadciągające z granicy wyznaczonej na Renie i Dunaju na zachodzie, a na Eufracie na wschodzie, osłabiło rządy w cesarstwie. Dlatego Konstantyn ustanowił nową stolicę w starożytnym mieście Bizancjum nad cieśniną Bosfor – strategicznym punkcie styku Europy i Azji. Zadbawszy o miasto i powiększywszy obwód jego murów, w 330 roku cesarz poświęcił Nowy Rzym, jak je nazywał, Jezusowi Chrystusowi. Szybko jednak przyjęło się inne miano, czyli Konstantynopol – miasto Konstantyna.
Po śmierci cesarza Teodozjusza I Wielkiego, to jest w roku 395, podjęto bardziej radykalne kroki i podzielono Cesarstwo Rzymskie na zachodnie, rządzone z Rzymu, i wschodnie, rządzone z Konstantynopola. Grecka kultura i język stopniowo zaadaptowały się na Wschodzie. Cesarstwo Rzymskie z jego chrześcijańskimi fundamentami historycy zaczęli określać mianem bizantyjskiego. Jeszcze przez wiele lat po upadku Rzymu, podbitego przez germańskich najeźdźców w 476 roku, i w trakcie trwających w średniowieczu wojen z islamem, do czasu podbicia Konstantynopola przez Turków ottomańskich w 1453 roku, cesarze i ich lennicy na Wschodzie nazywali siebie Rzymianami, a swoje imperium – Cesarstwem Rzymskim.
* * *
Treść dostępna w pełnej wersji.
1 Euzebiusz, Life of Constantine, 1.28; Lactantius, On the Deaths of the Persecutors, s. 44; zob. także: Robin Lane Fox, Pagans and Christians, s. 611–618.
2 Teodoret z Cyrrusu, A History of the Monks of Syria, s. 165. Teodoret (393–466) odnosi się tutaj do licznych pielgrzymów, którzy przybywali do północnej Syrii z całego świata chrześcijańskiego, by ujrzeć Szymona Słupnika (ok. 385–459).