Читать книгу Zwyciężać w walce z grzechem - Mitch Pacwa SJ - Страница 6
Wprowadzenie
ОглавлениеGrzech jest zjawiskiem powszechnym. Wszyscy urodziliśmy się z grzechem pierworodnym i ponosimy tego konsekwencje nawet po przyjęciu chrztu, gdy odkrywamy, że pociągają nas i kuszą zachowania, których Bóg zabronił, ponieważ są one dla nas szkodliwe. Jednak z rozmaitych powodów te podstawowe prawdy o grzechu nie są dzisiaj powszechnie przyjmowane. Wielu ludzi przestało rozumieć, czym jest grzech, i utraciło w tej kwestii rozeznanie.
Jednym z powodów tego stanu jest dominacja relatywizmu moralnego. Jeśli nie da się poznać prawdy obiektywnej, to nikt nie może wiedzieć, co jest dobre, a co złe, co jest grzechem, a co cnotą. Najlepsze, co każdy może uczynić, to opracować własną definicję dobra i zła. Oczywiście taka postawa prowadzi do konfliktów między osobami i grupami przyjmującymi różne definicje tych pojęć. Ostatecznie u relatywistów rozumienie dobra i zła w perspektywie moralnej zostaje narzucone za pomocą siły: o tym, co jest słuszne, decyduje mocniejszy. Oprócz tego rośnie także liczba ludzi, którzy w ogóle nie wierzą w Boga. A bez wiary w Jego istnienie nie może być żadnej obiektywnej prawdy mówiącej, co jest grzeszne.
Niektórzy negują nawet istnienie zła. W światopoglądzie panteistycznym grzech i zło nie mają prawa bytu. Zachowania, które inni ludzie – tacy jak wyznający religie monoteistyczne chrześcijanie i żydzi – uważają za grzech, dla panteisty nie są wcale złem. Są tylko „trudnymi lekcjami”, których ludzie decydują się nauczyć, w wyniku czego doświadczą podobnych trudności, gdy odrodzą się w kolejnym życiu. Behawioryści natomiast uważają, że jesteśmy zdeterminowani genetycznie i nie posiadamy prawdziwie wolnej woli, by wybierać dobro lub zło.
Te współczesne ideologie są sprzeczne z większością dawnych przekonań, że grzech nie tylko istnieje, ale jest wręcz powszechny. Starożytni spodziewali się, że zarówno ich bliźni, jak i oni sami będą grzeszyć; zakładali, że niemoralne zachowania są czymś zwyczajnym dla każdego człowieka. Na przykład w starożytnym Sumerze uczono: „Matka nigdy nie zrodziła bezgrzesznego dziecka, […] dawny robotnik nie stał się nagle niewinny”1. Mądrość akadyjska przekazywała tę samą ideę: „Któż nie zgrzeszył przeciwko swoim bogom? Kto nie złamał obowiązujących nakazów? Każdy człowiek jest istotą grzeszną”2.
Także Biblia naucza, że grzech jest powszechny. Można to dostrzec we wprowadzeniu do historii potopu: „Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe” (Rdz 6, 5). Werset ten zaczyna się od zdziwienia z powodu wielkości grzechu, a następnie mówi o wewnętrznym charakterze powszechnego zła – „usposobienie ich jest wciąż złe”. Rozprzestrzenianie się grzechu sprawia, że Bóg zaczyna żałować stworzenia ludzi.
Księga Przysłów w podobnym tonie rozważa ogólnoludzkie doświadczenie, że grzech jest nieodłączną częścią życia człowieka: „Kto powie: «Oczyściłem swe serce, jestem wolny od swego grzechu»?” (20, 9). To retoryczne pytanie zakłada, że nikt nie może zachować czystości serca i uchronić się przed grzechem.
Podobnie w innej księdze mądrościowej Kohelet rozważa: „nie ma na ziemi człowieka sprawiedliwego, który by [zawsze] postępował dobrze, a nigdy nie zgrzeszył. […] Tylko oto, co stwierdziłem: Bóg uczynił ludzi prawymi, lecz oni szukają rozlicznych wybiegów” (Koh 7, 20.29). Co prawda podejście Koheleta do życia jest ogólnie krytyczne, ale jego refleksja na temat nieistnienia człowieka czyniącego dobro oraz z gruntu złych poczynań wszystkich ludzi współbrzmi z doświadczeniem ludzi wiary od momentu spisania tych słów na początku II wieku przed Chrystusem.
Starożytna mądrość – zrodzona czy to wśród pogan, czy to wśród wierzących w jedynego prawdziwego Boga Izraela – głosi, że grzech jest realnym doświadczeniem wszystkich ludzi, smutną prawdą, od której nie ucieknie żadna jednostka ani całe społeczeństwo. W tej książce przeanalizujemy bardzo obfite tradycje biblijne, by następnie sprecyzować niektóre różnorodne aspekty grzechu opisane tak w Starym, jak i Nowym Testamencie.
Nadzieja naszej wiary
Po co podejmować taką analizę? Głębsze poznanie nauczania biblijnego pomoże wygrać walkę z grzechem, którą wszyscy podejmujemy. Prawda wygląda tak, że w Chrystusie zostaliśmy przemienieni. Dzięki Jego męce, śmierci i zmartwychwstaniu staliśmy się nowym stworzeniem. Gdy nasza wiara w tę prawdę wzrasta, możemy skuteczniej znosić pokusy, trwając mocno w Chrystusie i czerpiąc z zasług Jego ofiary. A jeśli nam się nie powiedzie, to wiemy, że przez Jezusa możemy otrzymać przebaczenie i pojednanie. Taka jest nadzieja naszej wiary. Książka ta ma dać czytelnikowi głębsze zrozumienie tej nadziei. Studiując zamieszczone dalej fragmenty biblijne, czytelnik będzie mógł pogłębić wiarę, a także lepiej sobie uświadomić, jak bardzo Bóg go kocha i jak ogromnie pragnie udzielić swego przebaczenia każdemu człowiekowi, który uda się do Niego ze skruchą.
Zaczniemy od historii upadku Adama i Ewy – nie tylko po to, by dostrzec, że grzech pojawił się wśród rodzaju ludzkiego już w chwili jego zaistnienia, lecz także po to, by przyjrzeć się rozmaitym aspektom historii kuszenia i upadku, które są obecne w doświadczeniu każdego bez wyjątku grzesznika w ciągu wieków. W rozdziale drugim zbadamy, czemu wykroczenie przeciwko Bogu jest czymś tak poważnym, a w trzecim postaramy się zrozumieć, dlaczego potrzebujemy Boskiego Zbawiciela, żeby pojednał nas z Bogiem. W czwartym rozdziale skupimy się na naszej odpowiedzialności za grzech oraz na tym, w jaki sposób wolna wola pozwala nam wybierać życie w Chrystusie lub śmierć wskutek grzechu. W rozdziale piątym przeanalizujemy biblijne rozumienie grzechu jako doświadczenia niewoli, a także wolności od grzechu, którą otrzymujemy w Chrystusie. W szóstym rozdziale omówimy pokusy „ciała” i opiszemy bitwę rozgrywającą się między ciałem a duchem. W siódmym zajmiemy się pojęciem „świata” w Nowym Testamencie – świata jako przedmiotu Bożej miłości i odkupienia oraz świata jako wroga Boga i odkupienia – jak również sposobami działania Szatana. Na koniec, w rozdziale dziewiątym, omówimy Boży plan przekształcenia nas w obraz Jego Syna.
W ostatnich dwóch rozdziałach, zagłębiając się w ewangelie i psalmy, czytelnik będzie mógł podjąć refleksję nad miłością Boga i usłyszeć Jego zaproszenie, aby do Niego przyjść i doświadczyć Jego przebaczenia oraz wielkiego miłosierdzia.
Na początku każdego rozdziału określono cel, który czytelnik powinien mieć na uwadze w trakcie lektury, oraz podano listę szerzej omówionych fragmentów Pisma Świętego. Każdy rozdział zawiera też kilka kwestii „na wynos”, mających pomóc w zrozumieniu i uchwyceniu najważniejszych omawianych zagadnień, i kończy się pytaniami, które zachęcają do refleksji oraz dyskusji. Mogą one ułatwić umiejscowienie poruszonych w tekście tematów w kontekście własnej sytuacji życiowej.
Wyczerpujące omawianie zagadnienia grzechu sprzeciwia się współczesnym trendom. Bóg jednak często wzywa nas do robienia tego, co czynił On sam, a mianowicie – unikania szerokiej i łatwej drogi oraz wybierania wąskiej i trudnej ścieżki „prowadzącej do życia” (Mt 7, 13–14). Ważne jest, byśmy nie tylko sami wyruszyli w tę podróż, lecz także zaprosili świat do wspólnego dążenia ku wąskiej bramie życia.