Читать книгу Legenda niemej wyspy - Montfort Vanessa - Страница 8

Оглавление

Ta powieść nie powinna była powstać. Historie wielu pisarzy nigdy nie opuściły kałamarza. Tylko nieliczni autorzy byli zdolni napisać na nowo przeznaczenie swoje i innych. Wyśmiać je, poprawić i wytyczyć drzwi w pokojach bez ścian.

Opowiem wam o tym, co wydarzyło się na skrawku lądu długości zaledwie trzech kilometrów. Z lotu ptaka wygląda on niczym cień starego pirackiego okrętu. Ta wyspa po dziś dzień unosi się na rzece East River, spoglądając na Nowy Jork, który wówczas mógł jedynie marzyć o słynnej dziś statui i niebotycznych drapaczach chmur. Od północy ląd graniczył z piekłem, od wschodu z Historią, od południa z niewolnictwem, a od zachodu z wolnością. Wyspie tej można by nadać niejedną nazwę, bez najmniejszej obawy o to, że nie będzie ona odpowiednia. Wyspa duchów, wyspa zbłąkanych, wyspa niespełnionych marzeń, wyspa zapomnianych czy w końcu wyspa milcząca... Co ciekawe, słynny angielski pisarz, dopłynąwszy do brzegów tej wyspy pewnego spowitego mgłą stycznia, opisał ją w swoich notatkach z podróży jako wyspę wyblakłych tygrysów.

Ta historia wydarzyła się na jednej z wysp na East River, którą niektórzy nazywali po prostu Wyspą, jakby nie było żadnej innej poza nią. Rozpoczyna się w środku pierwszego kryzysu na Wall Street. W chwili gdy trwa wojna o zniesienie niewolnictwa, a w słynnej La Scali w Mediolanie rozbrzmiewają rewolucyjne oklaski po premierze Nabucco. Kilka sekund przed tym, kiedy Stendhal wyda ostatnie tchnienie w swoim wytwornym paryskim pokoju. W czasie gdy w nowojorskim porcie na ląd schodzą tysiące Irlandczyków... W chwili gdy mewa poderwie się do lotu z Manhattanu i odważy się przelecieć nad rzeką East River. Kiedy niczym biała strzała będzie lecieć do celu we mgle spowijającej świat rewolucji i zmian.

Czytając niezwykłe historie zawarte w tej książce, zapewne nieraz zapytacie, ile w niej prawdy, a ile literackiej fikcji. Obawiam się, że aby znaleźć odpowiedź na to pytanie, będziecie musieli przebrnąć przez niezliczone biografie i porównać daty podróży poszczególnych bohaterów. A kiedy już to wszystko zrobicie, okaże się, że znaleźliście się na nieznanych wodach, ponieważ ci, którzy byli świadkami opisanych tu wydarzeń, już od dawna spoczywają w grobach. Być może właśnie wtedy poczujecie nagły i niemożliwy do zaspokojenia głód wyobraźni i dojdziecie do wniosku, że ważne jest nie to, czy opisana tu historia wydarzyła się naprawdę, ale czy mogła się wydarzyć.

Legenda niemej wyspy

Подняться наверх