Читать книгу Zupy dla zdrowia i urody - Nicole Pisani - Страница 7

ROZDZIAŁ 2
PO CO NAM OCZYSZCZANIE

Оглавление

Oczyszczanie jest dla nas po prostu sposobem na doprowadzenie organizmu do stanu równowagi. Znasz to uczucie, kiedy długo pozwalałaś sobie na zbyt wiele, a chciałabyś wstawać rano z łóżka nieco bardziej sprawnie i ogólnie mieć więcej energii? Nieobce są nam też te chwile, kiedy wiemy, że nasz układ trawienny z czymś się zmaga: czujemy się obrzmiałe lub ociężałe albo na przykład nie tolerujemy pokarmów, które w innej sytuacji – gdy jesteśmy na wakacjach albo mamy dobry nastrój – pałaszujemy bez żadnych przykrych konsekwencji.

Jeśli tylko zechcemy wsłuchać się w nasze ciało, odbierzemy jego sygnały i zorientujemy się, że przydałoby się kilka dni prostego jedzenia i życia. W dzisiejszym pędzącym naprzód świecie niełatwo jest zwolnić. Wielu z nas jakoś uchodzi płazem to, że ciągle gonią resztkami sił, fundując sobie od czasu do czasu wakacje głównie po to, żeby uzupełnić zapas energii. Poświęcenie czasu na regenerację organizmu, uzupełnienie niedoborów i zatroszczenie się o swoje ciało wydaje się niedostępnym luksusem. Kiedy jednak go sobie ofiarujemy, korzyści będą trwałe.

OZNAKI, ŻE MOŻE PRZYDAĆ CI SIĘ OCZYSZCZANIE:

 spadek energii

 uczucie zmęczenia po posiłku

 problemy z zaparciami, luźnymi stolcami lub nieregularnym wypróżnianiem

 przytępiony umysł

 kłopoty ze snem albo trudności z budzeniem się

 częste uczucie napięcia i niepokoju

 zachcianki na konkretne produkty i potrawy bądź poczucie uzależnienia od pewnych produktów i pokarmów

 uczucie wzdęcia, ciężkości

 przybieranie na wadze

 ogólne poczucie, że funkcjonujesz na pół gwizdka

JAKIE SĄ CELE OCZYSZCZANIA:

 odzyskanie witalności i jasności myślenia

 pomoc w osiągnięciu i utrzymaniu prawidłowej wagi ciała

 stworzenie warunków dla głębokiego, regenerującego snu

 regularne, zdrowe wypróżnienia

 energia przez cały dzień

 pozytywny, zrównoważony stosunek do jedzenia

 entuzjazm i ożywienie w podejściu do życia

PO CO NAM OCZYSZCZAJĄCE ZUPY?

Transformacja, jaka zachodzi w kociołku, jest kwintesencją i cudem, czymś subtelnym i delikatnym.

I Yin (239 r. p.n.e.)

Zupa pojawiła się około pięciu tysiącleci temu, gdy człowiek obok polowań zaczął uprawiać rolę, hodować zwierzęta i zbierać plony, co było przełomowym etapem w rozwoju ludzkości. Kiedy ludzie zaczęli wrzucać rozmaite składniki do kociołka z wodą zawieszonego nad paleniskiem, powstawały buliony, kleiki i gulasze. Wcześniej żywność pieczono lub smażono oddzielnie. Wynalazek gotowania w wodzie lub duszenia na wolnym ogniu jednocześnie wielu różnych składników spowodował, że do diety można było włączyć znacznie szerszy asortyment roślin, ziaren i zbóż, a mięso dostarczało więcej wartości odżywczych, gdy gotowano je wraz z kośćmi.

W XVIII wieku pojawiły się w Paryżu pierwsze restauracje, gdzie serwowano wywary na kościach. Krzepiącymi potrawami były zwykle mięsne wywary albo buliony, które pomagały „odrestaurować” witalność i siły: stąd słowo „restauracja”. W różnych kulturach przez stulecia stosowano gotowane na kościach rosoły jako lekarstwo, a rosół z kury zasługuje na osobną książkę. Zupa od dawna miała swoje istotne miejsce w medycynie tradycyjnej. W ajurwedzie praktykuje się kurację oczyszczającą w postaci zupy (kitchari), która wspomaga przywrócenie „trawiennego ognia”, wpływającego nie tylko na to, jak nasz organizm przyswaja przyjmowane pożywienie, lecz także na wszystkie myśli i emocje. Podsycanie tego ognia czy też agni jest sposobem na utrzymanie ogólnego zdrowia.

W chińskiej medycynie od tysięcy lat uważa się, że spożycie miski zupy przed każdym posiłkiem korzystnie wpływa na zdrowie, a współczesne badania wskazują, iż praktyka ta prowadzi do pochłaniania mniejszej liczby kalorii w ciągu całego dnia.

A zatem zupa nie tylko krzepi, to także fantastyczny środek, jeśli chcesz w zdrowy sposób tracić zbędne kilogramy. Dobra wiadomość jest taka, że nie musisz przestrzegać diety opartej na okrytej złą sławą zupie kapuścianej, do wymyślenia której nikt tak naprawdę się nie przyznał, jak wynika z naszych intensywnych poszukiwań w Internecie. Jeśli mowa o prawidłowym odżywianiu, okazuje się, że różnorodność jest kluczowym czynnikiem korzystnych, długofalowych zmian i wyborów. Tak jak wszyscy, lubimy podążać za żywieniowymi trendami. Nasze kuchenne szafki są wypełnione olejem kokosowym, jarmużem oraz rozmaitymi nasionami, z którymi nie bardzo wiemy, co począć. Jednocześnie uwielbiamy prostotę i kulinarne dziedzictwo zupy. Zupa regeneruje, oczyszcza i poprawia samopoczucie. Okazuje się także, że wytrzymuje próbę czasu jako danie sprzyjające utracie wagi.

Badacze dowiedli, że zupa zapewnia uczucie sytości na dłużej w porównaniu z tymi samymi składnikami o takiej samej wartości kalorycznej zjedzonymi na sucho. A to dlatego, że w postaci zupy składniki zajmują więcej miejsca w żołądku, co szybciej wyłącza apetyt czy też hormon głodu niż na przykład sałatka. Grelinę, wspomniany hormon głodu, uwalniają wyspecjalizowane komórki ścian żołądka, gdy jest on pusty. Hormon ten jest następnie transportowany wraz z krwią do ośrodka głodu i sytości w podwzgórzu, by poinformować cię, że jesteś głodna. Gdy żołądek się napełni, produkcja greliny ustaje, a sygnał głodu zostaje wyłączony. Zupa dłużej zalega w żołądku, dlatego dłużej czujemy się syci. W eksperymencie przeprowadzonym w programie telewizji BBC 10 rzeczy, które musisz wiedzieć o utracie wagi u uczestników, którzy zjedli zupę, uczucie sytości utrzymywało się do półtorej godziny dłużej niż w grupie kontrolnej spożywającej pokarmy stałe popijane szklanką wody.

DLACZEGO SAMODZIELNE GOTOWANIE PRZYNOSI WIĘCEJ KORZYŚCI

Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.

Zupy dla zdrowia i urody

Подняться наверх