Читать книгу Chciwość. Jak nas oszukują wielkie firmy - Paweł Reszka - Страница 7
SCENA Z ODDZIAŁU DUŻEGO BANKU W WARSZAWIE:
ОглавлениеSiedzi przy biurku. Charakterystyczny gość, dobrze ubrany, zadbany, jakby trochę sfiksował na tym punkcie. Biurko też wyczyszczone, sterylne, puste. Przychodzi do niego kobieta w średnim wieku. Wciska jej jakiś produkt inwestycyjny. Kobieta najpierw godzi się na wszystko. Nagle olśnienie! Przecież ma oddział naszego banku tuż przy domu! No, przecież lepiej jej tam załatwiać wszystkie formalności. Po cholerę tłuc się na drugi koniec miasta?
Facet sztywnieje w fotelu, ale przyznaje rację klientce:
– Oczywiście, świetny pomysł! Doskonale panią rozumiem.
Żegna ją. Załamany, kompletnie rozbity zostaje przy biurku sam. Szepcze cichutko do siebie:
– I poszły moje pieniążki. Się oddaliły!
Nie poddaje się jednak. Następnego dnia dzwoni do klientki.
– Wie pani, ja sprawdziłem. Zainteresowałem się tamtym oddziałem. Wie pani, co… Ja powiem tak. Niech pani lepiej wpadnie do mnie. Ja już tutaj przygotowałem wszystkie dokumenciki. Jest wszystko. Tak będzie, wie pani, lepiej.
Ona się zgadza.
Odkłada słuchawkę. Siada przy swoim czyściutkim biurku. Promienieje. Jest szczęśliwy. Znów szepce po nosem, cichuteńko:
– Moja fortunka, moja!