Peter Sagan. Mój świat
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Mojemu synowi Marlonowi.
Ta książka opowiada o moich największych triumfach w kolarstwie.
.....
Peter, zapomnij o tym, powtarzałem sobie. Jedziesz sprintem do mety, a zajętym miejscem zainteresujesz się później. Pędziliśmy wzdłuż przystani. Mieliśmy przed sobą już tylko lewy zakręt, potem prawy, a dalej 300 metrów prosto do mety. Serce podchodziło mi do gardła, niemal czułem smak krwi. Peter, jesteś tak blisko. Daj z siebie wszystko, żebyś potem niczego nie żałował.
Na czele maksymalnie napierał Alberto Bettiol i nie miałem już najmniejszych wątpliwości, że to był początek finiszowego sprintu. Nic w tym dziwnego. Po sześciu i pół godziny jazdy wszyscy byli na granicy wytrzymałości, a do tego nie byliśmy pewni, czy z przodu jest ktoś jeszcze, czy nie. Nie pomagała nawet douszna słuchawka zapewniająca mi łączność z Jánem Valachem w jadącym z tyłu samochodzie naszej ekipy, ponieważ na skutek przerwy w transmisji telewizyjnej nasz sztab też nie wiedział, co się dzieje. Nie mogłem już zwolnić, żeby przyjrzeć się moim rywalom. Bettiol wykonywał znakomitą robotę dla najszybszego z pozostałych w wyścigu Włochów, Matteo Trentina, ale tak naprawdę pracował na rzecz wszystkich z nas, którym zależało na sprincie. Nigdy nie przypuszczałem, że po 267 kilometrach jestem w stanie tak szybko jechać na rowerze, a co dopiero mówić o sprincie na finiszu.
.....