Читать книгу Bursztynowa luneta. Cykl Mroczne materie. Tom 3 - Philip Pullman - Страница 5

Оглавление

Wyśpiewujcie jego łaskę, chwalcie jego moc,

Którego szata światłem jest, a baldachimem noc;

Rydwan jego gniewu burzowe chmury toczy,

Na skrzydłach gromu mknie, trakt przed nim się mroczy.

Robert Grant, z Hymns Ancient and Modern

Wy gwiazdy,

czy nie od was pochodzi upodobanie kochanka

w twarzy ukochanej? Czy jego wgląd wewnętrzny

w jej czysty wzrok nie z gwiazd czystości się bierze?

Rainer Maria Rilke, Trzecia elegia duinejska

(przeł. A. Lam)

Delikatny opar unosi się ze wszystkiego, co żyje.

Noc jest zimna, delikatna i pełna aniołów

Ścierających życie na proch. Fabryki są rozświetlone,

Nikt nie słyszy dzwonu.

Nareszcie jesteśmy razem, choć daleko od siebie.

John Ashbery, The Ecclesiast,

ze zbioru Rivers and Mountains

Bursztynowa luneta. Cykl Mroczne materie. Tom 3

Подняться наверх