Читать книгу Diablo. Wojna grzechu - Richard A. Knaak - Страница 3

PROLOG

Оглавление

…I tak, po unicestwieniu Świątyni Trójcy i przywódcy kultu, Uldyzjan, syn Diomedesa, wraz ze swymi edyremami ruszył śladem ostatnich wiernych sekty. Płomień zemsty i sprawiedliwości płonął jasno, wypalając ostatki kultu Trzech.

Jednakże Katedra Światłości trwała nienaruszona, a misjonarze Proroka szybko zapełnili pustkę, jaka została po kaznodziejach Trójcy. Ni razu nie stawili czoła edyremom, ale pojawiali się natychmiast po przejściu Uldyzjana i jego akolitów, by pomóc w odbudowie i nieść pocieszenie.

Uldyzjan, skupiony na swej rosnącej potędze i przekonany, że Katedra nie utrzyma się wobec słuszności jego sprawy, nie zwracał uwagi na działania kapłanów Proroka, które uważał zresztą za mało istotne. Walczył dotąd z fanatykami i demonami, nie rozumiał zatem subtelnych posunięć anioła Inariusa, którego wierni oglądali pod postacią urodziwego młodzieńca zwanego Prorokiem. Nawet smok Trag’Oul i rodzony syn Inariusa, nefalem Rathma, nie zdawali sobie sprawy, że Inarius wspierał ich walkę przeciwko Trójcy.

Jeśli zgrzeszyli brakiem przenikliwości, to ten sam grzech popełnił i anioł, albowiem nie spostrzegł, iż walka o rząd dusz w świecie zwanym Sanktuarium przyciągnęła uwagę innych…

A owi „inni” mogli sami zapragnąć wygranej albo też zniszczyć cały świat śmiertelników.

I nikt, nawet Prorok czy sam Uldyzjan, nie zdawał sobie sprawy z tego, czym powoli stawał się syn Diomedesa…

Z Księgi Kalana

Tom dwunasty, arkusz pierwszy

Diablo. Wojna grzechu

Подняться наверх