Читать книгу Serafima - Simon Sebag Montefiore - Страница 6

Оглавление

Moim rodzicom, April i Stephenowi,

oraz

mojemu synowi Sashy,

najstarszym i najmłodszemu

Podziękowania

Chciałbym podziękować moim drogim przyjaciołom, których cenne informacje i opowieści wlały w tę książkę eliksir pasji i autentyczności. Są to: Hugh Lunghi, Gela Czarkwiani, Nestan Czarkwiani, generał Stiepan Mikojan i jego córka Aschen Mikojan, Sergo Mikojan, Stanisław Redens, Galina Babkowa, Rachel i Marc Polonsky oraz Sophie Shulman.

Zacznę od Hugha Lunghiego. Zaprzyjaźniłem się z Hughiem podczas pracy nad moimi książkami o Stalinie – Hugh pracował jako tłumacz Churchilla podczas jego rozmów ze Stalinem na konferencjach Wielkiej Trójki. Był tak miły, że opowiedział mi historię swojego rosyjskiego romansu, która stała się inspiracją dla powieściowych losów Serafimy. Bez Hugha książka ta nigdy by nie powstała.

Gela Czarkwiani, syn Kandida Czarkwianiego, pierwszego sekretarza Komunistycznej Partii Gruzji w latach 1939–1952, a więc za czasów Stalina, napisał eleganckie pamiętniki z życia gruzińskiej elity, Memoirs of a Provincial Communist Prince. Z kolei Sophie Shulman udostępniła mi swoje fascynujące wspomnienia, Life Journey of a Secular Humanist. Gela Czarkwiani i Sophie Shulman odpowiedzieli też na moje pytania o ich dzieciństwo w stalinowskiej Rosji. Synowie członka Politbiura Anastasa Mikojana: generał Stiepan Mikojan, pilot lotnictwa wojskowego, i Sergo Mikojan zostali aresztowani w prawdziwej „sprawie dzieci” (Sergo miał wtedy czternaście lat). Obaj opowiedzieli mi o tym, podobnie jak Stanisław Redens, siostrzeniec Stalina, aresztowany w tej samej sprawie.

Dziękuję Rachel i Marcowi Polonskim, którzy zapoznali mnie z dawnym mieszkaniem Mołotowa w kamienicy przy ulicy Granowskiego.

Serdeczne wyrazy podziękowania składam mojej genialnej, niestrudzonej i skrupulatnej redaktorce i wydawcy Selinie Walker oraz zawsze wspaniałej Georginie Capel, najlepszej agentce literackiej pod słońcem. Dziękuję rodzicom za udział w redakcji tej książki.

Przede wszystkim jednak pragnę podziękować żonie, Sancie, za to, że obdarzyła mnie miłością, przyjaźnią i pogodą ducha, a podczas pisania tej książki udzielała mi mądrych rad. Wreszcie – moim ukochanym dzieciom, Lily i Sashy, które stały się pierwowzorami postaci dziecięcych w obu moich powieściach o Rosji.

Simon Sebag Montefiore

Serafima

Подняться наверх