Читать книгу Konstantynopol 626 - Łukasz Marek Czarnecki - Страница 8
Wstęp
ОглавлениеPanujący w latach 610–641 cesarz Herakliusz jest bez wątpienia jedną z najbardziej fascynujących postaci w ponadtysiącletnich dziejach Cesarstwa Bizantyńskiego. W swym życiu pełnił wiele ról. Zaczynał, walcząc w szeregach rebeliantów zorganizowanych przez swego ojca przeciwko uzurpatorowi Fokasowi. Po zwycięstwie nad tyranem, w efekcie czego sam zasiadł na cesarskim tronie, stanął przed trudnym zadaniem ocalenia Bizancjum upadającego pod naporem inwazji perskiej. Państwo było w ruinie, najważniejsze prowincje zostały zagarnięte przez wroga, najświętsze miasto bizantyńskie – Jerozolima – wpadło w ręce Persów, którzy wymordowali zamieszkujących je chrześcijan i uprowadzili bezcenną relikwię Krzyża Świętego. Sytuacja wydawała się beznadziejna. Jednak po jedenastu latach przygotowań Herakliusz osobiście stanął na czele armii i poprowadził wyprawę wojenną przeciwko Persom. Ku zaskoczeniu świata cesarz bizantyński, niczym Aleksander Wielki, zwyciężył potężnego perskiego władcę, Chosroesa II, i narzucił jego następcom upokarzający traktat pokojowy, na mocy którego Persowie musieli wycofać się ze wszystkich zajętych przez siebie prowincji i zwrócić zagrabione relikwie. Czyny cesarza stały się kanwą ostatniego antycznego eposu, O wyprawie cesarza Herakliusza na Persów, pióra bizantyńskiego poety – Jerzego Pizydesa. Pamięć o tych wydarzeniach przetrwała stulecia i przekroczyła bariery geograficzne, o czym świadczą zarówno wyobrażający walkę Herakliusza i Chosroesa piękny fresk pędzla Piera della Francesca, który oglądać można w bazylice św. Franciszka w Arezzo, jak i krążące w świecie muzułmańskim legendy dotyczące cesarza.
Dziś jednak dokonania Herakliusza są prawie całkowicie zapomniane. Ustępują dużo bardziej spopularyzowanym wydarzeniom historycznym, jak np. inwazje Dariusza i Kserksesa na Grecję, podboje Aleksandra Wielkiego czy Juliusza Cezara. Wielka wojna bizantyńsko-sasanidzka z lat 602–628 w powszechnej świadomości w ogóle nie funkcjonuje. A przecież był to konflikt zbrojny, który chyba jak żaden inny zaważył na obliczu cywilizacji. Zaangażował większość ówczesnych potęg, wyniszczył dwa bliskowschodnie imperia i całkowicie zmienił scenę polityczną późnego antyku – zrobił na niej miejsce dla ekspansji islamu. Nie bez powodu rosyjski historyk Lew Gumilow określał go mianem wojny światowej VII wieku[1].
Celem niniejszej książki jest próba rekonstrukcji dziejów ostatniego starcia Bizantyńczyków i Persów. Zadanie to karkołomne i w pewnym sensie z góry skazane na niepowodzenie. Źródła, którymi dysponujemy, dostarczają nam zaskakująco małej ilości informacji, co sprawia, że badając dzieje Herakliusza, wielokrotnie jesteśmy skazani na domysły. Problem sprawia nawet kwestia tak podstawowa jak chronologia wydarzeń, ponieważ posiadane przez nas teksty nie pozwalają ustalić jej ze stuprocentową dokładnością, a obraz wojny rekonstruowany według nich irytująco przypomina pokrytą wieloma białymi plamami mapę.
Dane źródłowe dotyczące zmagań pomiędzy Herakliuszem a Chosroesem II możemy podzielić na dwie kategorie: teksty, których autorzy byli współcześni opisywanym przez siebie wydarzeniom, oraz powstałe w wiele lat po zakończeniu zmagań wojennych kompilacje, zawierające szczegóły prawdopodobnie zaczerpnięte z niedostępnych nam już relacji, choć w niektórych przypadkach nie można wykluczyć, że stanowiły one efekt konfabulacji autorów. Do pierwszej grupy wypada zaliczyć: anonimową Kronikę Wielkanocną, Historię Armenii Sebeosa, Kronikę Jana z Nikiu i wspomniany już epos Jerzego Pizydesa O wyprawie cesarza Herakliusza na Persów. W skład drugiej wchodzą: Kronika św. Teofanesa Wyznawcy, Krótka historia Nikefora, patriarchy Konstantynopola, oraz Historia proroków i królów Muḥammada ibn Jarīr al-Ṭabarī, irańskiego kronikarza określanego jako Al-Ṭabarī.
Spisana przez żyjącego w VII wieku armeńskiego biskupa Sebeosa Historia Armenii dotyczy, jak sam tytuł wskazuje, przede wszystkim ojczyzny autora uwikłanej w konflikt pomiędzy dwoma wielkimi mocarstwami. W związku z tym, że znaczna część działań wojennych toczona była właśnie na jej terytorium, twórca dzieła był żywo zainteresowany konfliktem bizantyńsko-perskim i dostarcza nam wielu informacji na temat kampanii Herakliusza[2].
Z kolei Kronika Jana z Nikiu, koptyjskiego biskupa egipskiego, zawiera bezcenne szczegóły dotyczące buntu przeciwko Fokasowi zorganizowanemu przez ojca późniejszego cesarza, egzarchę Kartaginy, Herakliusza Starszego. Niestety, nie posiadamy oryginału tego dzieła, lecz tylko jego amharskie tłumaczenie, co gorsza — niekompletne. W chaosie dziejów zaginęły fragmenty, które mogłyby rzucić światło na wydarzenia związane z podbojem Egiptu przez Persów.
Z kolei anonimowy autor Kroniki Wielkanocnej, prawdopodobnie duchowny, przebywający, jak się wydaje, przez cały okres wojny bizantyńsko-perskiej w Konstantynopolu, daje nam niesamowitą wręcz możliwość spojrzenia na konflikt z punktu widzenia cywila oczekującego w stolicy cesarstwa na nadejście wieści z frontu. Zarówno autor, jak i pozostali mieszkańcy Konstantynopola mieli to nieszczęście, że w 626 roku wojna przyszła do nich w postaci wojsk Awarów i perskiego korpusu ekspedycyjnego oblegających miasto. Opis obrony, zawarty w rozdziale IX, oparty jest głównie na zaczerpniętym z Kroniki Wielkanocnej „raporcie z oblężonego miasta”, zawierającym zarówno szczegóły epickich zmagań na murach, jak i opisy protestów wywołanych podwyżką cen chleba.
Epos O wyprawie cesarza Herakliusza na Persów jest bez wątpienia doskonałym dziełem poetyckim. Badający go historyk powinien jednak pamiętać, że Jerzy Pizydes był panegirystą, i zawsze mieć przed oczyma ostrzeżenie Tukidydesa, aby nie ufać poetom, gdyż przedstawiają oni rzeczy piękniejszymi, niż były w rzeczywistości.
Najbardziej szczegółowy opis zmagań między Bizantyńczykami i Persami zawarty jest w Kronice św. Teofanesa Wyznawcy. Niestety, historiograf tworzył ją prawie w dwieście lat po zakończeniu działań wojennych i nigdy nie widział osobiście miejsc, o których pisał.
Patriarcha Konstantynopola, Nikefor, żyjący na przełomie VIII i IX wieku, opisuje z kolei w swojej Krótkiej historii wojnę z lat 602–628 w sposób zdawkowy, lecz uzupełniający relację Teofanesa o szczegóły przez tego ostatniego niepodawane.
Opis zmagań bizantyńsko-perskich odnaleźć możemy też w Historii proroków i królów. Do przedstawionych szczegółów należy jednak podchodzić bardzo ostrożnie, Al-Ṭabarī, najwybitniejszy muzułmański faktograf i kompilator IX stulecia, opierał się bowiem głównie na przekazach ustnych.
Ze smutkiem trzeba stwierdzić, że współcześnie cesarz Herakliusz nie ma szczęścia do historyków. Jego osoba i dzieje toczonych przez niego zmagań z Chosroesem nie przyciągnęły uwagi zbyt wielu badaczy. Prawdopodobnie stało się tak, gdyż dla większości dziejopisów o wiele bardziej interesujący od wojny bizantyńsko-perskiej jest następujący bezpośrednio po niej okres podbojów muzułmańskich. Nie ma się nawet czemu dziwić — w obliczu tryumfalnego pochodu nauki Mahometa konflikt obydwu starożytnych potęg wydaje się co prawda epickim, lecz bezcelowym epizodem.
Za najlepszą obecnie pracę dotyczącą Herakliusza uznać należy wydaną w 2003 roku książkę Waltera E. Kaegiego Heraclius. Emperor of Byzantium.
Wartościową pozycją jest również praca zbiorowa The Reign of Heraclius (610–641): crisis and confrontation, zawierająca trzynaście esejów dotyczących różnych aspektów rządów tego monarchy.
Nie wolno zapomnieć też o dziele Andreasa N. Stratosa Byzantium in the Seventh Century. Choć obciążone licznymi błędami, to przy zachowaniu odpowiedniej ostrożności jest niezwykle przydatne dla każdego historyka zajmującego się epoką Herakliusza.
Niezwykle ciekawą książką jest wydana przed ośmiu laty rozprawa austriackiego historyka Wilhelma Bauma Shirin: Christian, Queen, Myth of Love; A Woman of Late Antiquity, która pozwala nam spojrzeć na konflikt z drugiej strony barykady i uświadomić sobie pozornie oczywisty, a zapomniany fakt, że demonizowany przez bizantyńskie źródła Chosroes II był takim samym człowiekiem jak inni, który zarówno kochał, jak i był kochany.
Pomimo braku polskiego wydania monografii poświęconej ostatniej wojnie bizantyńsko-perskiej informacje na jej temat znaleźć można w licznych książkach dostępnych na naszym rynku. Polski czytelnik ma możliwość rozpocząć poszukiwania od syntez — zarówno tych dawniejszych, zawierających często dawno już przestarzałe tezy, takich jak Historia Bizancjum Kazimierza Zakrzewskiego i Dzieje Bizancjum Gregorija Ostrogorskiego, jak i nowszych, w rodzaju Historii Bizancjum Timothy’ego E. Gregory’ego, pierwszego tomu cyklu Świat Bizancjum — pracy zbiorowej pod redakcją Cecile Morrisson, zatytułowanego Cesarstwo Wschodniorzymskie 330–641, i wydanego niedawno Bizancjum ok. 500–1024 pod redakcją Jonathana Sheparda.
Interesującą książką z punktu widzenia badacza dziejów Bizancjum początku VII wieku jest praca Lwa Gumilowa Dzieje dawnych Turków, zawierająca (pomimo stawianej przez autora dość kontrowersyjnej tezy o istnieniu osi Bizancjum–Turkuci Zachodni–Chiny) wiele wartościowych informacji o kampanii Herakliusza, zwłaszcza w ostatniej fazie, w której Bizantyńczycy uzyskali wsparcie Chaganatu Zachodniego.
Przydatne jest także niedawno wydane u nas dzieło brytyjskiego orientalisty Hugh Kennedy’ego Wielkie arabskie podboje. Jak ekspansja islamu zmieniła świat.
Spojrzenie na ostatnią wojnę antycznego świata z perspektywy Persów umożliwiają polskiemu czytelnikowi Historia Persji Bogdana Składanka i Historia Iranu pod redakcją Anny Krasnowolskiej.
Czytelniku! Zanim przejdziesz do lektury książki, którą trzymasz przed sobą, chciałbym Cię prosić, byś nie traktował zawartych w niej informacji jako prawd objawionych, a jej samej jako uczonej monografii. Opierając się na źródłach i opracowaniach innych autorów, podjąłem się zadania odmalowania przed Tobą dziejów ostatniej wojny antyku, jednak powstały w ten sposób obraz niekoniecznie musi odpowiadać rzeczywistości. Jest on prawdopodobny, ale nie stuprocentowo pewny. Zdaję też sobie sprawę, że ta skromna praca nie wyczerpuje całkowicie tematyki rządów cesarza Herakliusza i dynastii, której był protoplastą. Skoncentrowałem się na polityce i działaniach militarnych, a tym samym pominąłem wątek sporów chrystologicznych wstrząsających cesarstwem w VII wieku. Jeśli jesteś nimi zainteresowany, to dodatkowe informacje znajdziesz w aneksie Na frontach wiary. Spoczywająca w Twych dłoniach pozycja jest bardziej opatrzonym przypisami eposem niż pracą naukową. Jeśli Cię to nie odstrasza, to ruszaj śmiało wraz ze mną w podróż do czasów ostatnich lat antycznej cywilizacji, epoki wielkich herosów toczących ze sobą tytaniczną walkę o władzę nad Bliskim Wschodem. Walkę, która ostatecznie przyniosła tryumf nie głównym jej bohaterom, lecz przybyłym z peryferii cywilizowanego świata wyznawcom wiary głoszonej przez arabskiego kupca imieniem Mahomet.
1 L. Gumilow, Dzieje dawnych Turków, Warszawa 1972, s. 177.
2 J. Howard-Johnston, Introduction I. Historical background, [w:] Sebeos, The Armenian History Attributed to Sebeos, Liverpool 1999, s. xi–xxx.