Читать книгу Jesteśmy na progu wojny - Waldemar Skrzypczak - Страница 7
ОглавлениеŚwiat się zmienił, skurczył. Nazywamy to globalizacją. Pewne rzeczy pozostają jednak niezmienne. Polska zawsze będzie znajdowała się w centrum zainteresowania globalnych graczy, przynajmniej w odniesieniu do Europy. Decyduje o tym jej położenie geograficzne. Nasz kraj znajduje się na styku przeciwstawnych układów polityczno-ekonomicznych oraz militarnych. Jest państwem frontowym.
W historii Starego Kontynentu nie było wojny bez udziału Polski. Zawsze kosztowało to nasz kraj bardzo wiele: ogromne straty ludzkie, kulturowe, gospodarcze. Trudno znaleźć naród o podobnej do naszego historii. Wyniszczające wojny były doświadczeniem wielu pokoleń Polaków. Dlatego od wieków musimy się odbudowywać, lizać rany. Tracimy dorobek i nasze elity, które powinny być fundamentem narodu. Niestety to one podczas każdej zawieruchy dziejowej ponoszą największe straty, a narodem pozbawionym elit najłatwiej można manipulować. Robili to Niemcy, robili i Rosjanie. W kontekście przyszłych wojen należy więc myśleć o Polsce z perspektywy naszej zagmatwanej historii.
Współczesny, dynamicznie rozwijający się świat stawia przed ludzkością nowe wyzwania. Wyścig zbrojeń napędzany rywalizacją globalnych graczy o wpływy ekonomiczne grozi widmem konfrontacji. Jeśli dojdzie do przesilenia, to wojna wybuchnie ze zwielokrotnioną mocą, z nieznaną dotąd siłą. Z tej apokalipsy wyłoni się nowy porządek, którego dzisiaj nawet najsprawniejsi analitycy, najlepsze think tanki nie są w stanie przewidzieć. Już teraz jednak nietrudno przewidzieć poważne problemy słabnącej cywilizacji europejskiej, jej powolny upadek.
W tej książce chcę przekazać czytelnikowi syntetyczne informacje o nowych kategoriach zagrożeń. Rozmawiamy o wizjach hipotetycznych wojen przyszłości, które będą prowadzone przy użyciu najnowocześniejszej, niewyobrażalnie sprawnej i skutecznej technologii sterowanej już nie przez człowieka, lecz sztuczną inteligencję. To obszar wiedzy dostępny dzisiaj zaledwie wąskiemu gronu ludzi.
Ale wojna, dziwna, dotychczas nieznana, już się obok nas toczy. Ta tląca się wojna to wojna hybrydowa. Mistrzem jej prowadzenia jest Rosja, która osiąga dziś swoje cele strategiczne bez użycia siły militarnej, choć jeśli będzie tego wymagała sytuacja, jej coraz silniejsze wojsko jest gotowe do ataku. Ofiarą pada Stary Kontynent. Ciosy są tak silne, że wypada zapytać, czy rosyjski niedźwiedź rozkołysze Europę i osłabi na tyle, że nasza cywilizacja upadnie, a wraz z nią wszystkie wartości Zachodu.
Być może ta książka skłoni czytelnika do refleksji, to właśnie jest zamiarem jej autorów.
Generał Waldemar Skrzypczak