Читать книгу Żywa nauka – 3. Decydujący eksperyment - Word Rem - Страница 4
Żywa Nauka
Mierzymy prędkość światła. W domu
ОглавлениеNa podstawie materiałów z artykułów autora w czasopiśmie TM, nr 10, 2001 i nr 3, 2002.
…W domowej lampie fluorescencyjnej temperatura plazmy jest rzędu dziesiątek tysięcy stopni. Odpowiada to ruchowi naładowanych cząstek z prędkością około 100 km/s. Fotony emitowane przez jony lecące z prędkością V muszą mieć prędkość C + V skierowaną wzdłuż osi lampy równoległej do kliszy fotograficznej, zgodnie z klasyczną balistyczną zasadą sumowania prędkości (a nie formułami SRT). W takim przypadku plamka zostanie przesunięta w kierunku ruchu jonów emitujących światło. Ale jeśli drugi postulat SRT jest prawdziwy, plama światła nie przesunie się. Prędkość źródła światła V nie doda wartości C. Przebieg eksperymentu. Używam miniaturowej lampy neonowej ze szklaną osłoną przepuszczającą promieniowanie UV. Przy ciśnieniu około 0,1 mm Hg, odległości między elektrodami 1,7 mm i napięciu roboczym 220 V, jony gazu obojętnego są w stanie uzyskać prędkość porównywalną z prędkością światła C. Światło z takiego promiennika przechodzi przez wąska przesłona (lub camera obscura) i uderza w ekran, umieszczony równolegle do płaszczyzny elektrod emitera w odległości 0,8 m. Kierunek prądu w lampie można zmienić za pomocą diody. Po włączeniu na ekranie projekcyjnym pojawia się obraz lampy. Obie elektrody i kolumna wyładowania gazu między nimi są wyraźnie widoczne. Zmiana kierunku prądu powoduje przesunięcie obrazu w kierunku ruchu jonów dodatnich o 11 mm z błędem bezwzględnym 0,2 mm. Oznacza to, że prędkość światła C dodaje się do prędkości ruchu jego źródła V zgodnie z klasyczną, «balistyczną» zasadą, a nie zgodnie ze wzorami SRT. Jedyną rzeczą jest to, że możliwe jest obliczenie prędkości źródła promieniowania z promienia światła, poza analizą spektralną, która nie jest już w duchu teorii względności. Dokładna wartość prędkości ruchu jonów w lampie neonowej jest trudna do ustalenia. Według szacunków pośrednich jest to rzędu 2000 km/s. Jest to zgodne z wynikami przeprowadzonego eksperymentu. Wynika z tego, że albo drugi postulat SRT jest błędny, albo jego fizyczne znaczenie wymaga specjalnego doprecyzowania.
Ekran, kolimator (przeszkoda z otworem), lampa neonowa, obwód elektryczny z diodą – przełącznik kierunku ruchu «przyspieszonych» fotonów
Źródła światła użyte w eksperymencie to ultrafiolet lub najpowszechniejsza lampa o mocy 18 W. Opcja – żarówka halogenowa.
Schemat drugiego eksperymentu z akceleratorem światła. Ekran, pryzmat, soczewka zbierająca, kolimator, lampa neonowa, obwód elektryczny z diodą przełączającą
Schemat eksperymentu włoskich fizyków. Neutrino generowane przez reaktor atomowy porusza się z prędkością przekraczającą prędkość światła.
Schemat doświadczenia naukowców syberyjskich. Akcelerator. Tuba do usuwania światła z przyspieszonych cząstek. Szklana płytka, «analog eteru świata», detektor.
Hipotetyczna antena plazmowa wypychająca fale radiowe – metoda przyspieszonej komunikacji kosmicznej
Jak mówi przysłowie „Ein Versuch ist kein Versuch” (wyszukiwać-tak szukać), dlatego przeprowadziłem drugi eksperyment z lampą neonową, zasadniczo zmieniając jej warunki. Głównym elementem jest teraz szklany pryzmat, który w różny sposób odbija promienie świetlne o różnych długościach fal. Jeśli prędkość światła jest większa niż C, widmo przesuwa się w kierunku fioletowej strony. Jeśli jest mniejsza niż C, pojawia się „przesunięcie ku czerwieni”, jak podczas obserwacji oddalającego się źródła promieniowania. Ale to nie jest efekt Hubble'a. Umieszczam neonówkę tak, aby płaszczyzna elektrod była prostopadła do ekranu otworkowego. Gdy lampa jest włączona, na ekranie pojawia się plamka światła. Po odwróceniu polaryzacji wiązka jest przesuwana o 24 minuty łuku. Błąd odrzucenia 4 minuty. Korzystając ze znanych wzorów obliczamy, że w tym przypadku zmiana prędkości światła wynosi 520 km/s, z błędem 85 km/s.
… Naukowcy z grupy OPERA z Gran Sasso we Włoszech, w przeciwieństwie do autora artykułu, mają możliwość bezpośredniego pomiaru prędkości mikrocząstek. Neutrino albo nie ma masy spoczynkowej, jak kwant światła, albo ma. Jak foton pędzi z prędkością C. Prędkość samego źródła nie ma znaczenia. Przynajmniej tak się powszechnie uważa. Za pomocą zsynchronizowanych detektorów włoscy fizycy odkrywają istnienie „małych neutronów” poruszających się z prędkością przekraczającą C o 7,5 km. z. Możliwy błąd jest o trzy rzędy wielkości mniejszy niż to odchylenie. Publikacja odbędzie się w 2011 roku i od razu wzbudza falę krytyki. Eksperymentatorzy muszą niezręcznie wymyślać wymówki.
W Rosji bezpośredni pomiar oparty na schemacie zaproponowanym przez autora przeprowadzili mistrzowie nauk akademickich. Bez odniesień do artykułów amatorskiego eksperymentatora. Świadczy o tym publikacja akademika Rosyjskiej Akademii Nauk E. Aleksandrowa w czasopiśmie „Science and Life”, nr 8, 2011. Skromną lampę wyładowczą zastępuje tutaj synchrotron, kartonowy ekran i kamera otworkowa – fotosensory z szybkimi oscyloskopami.
«… Jako impulsowe źródło światła zastosowano źródło promieniowania synchrotronowego (SR) – pierścień magazynujący elektrony» Syberia-1». SR elektronów przyspieszonych do prędkości relatywistycznych (zbliżonych do prędkości światła) ma szerokie spektrum od podczerwieni i widzialnego do zakresu rentgenowskiego. Promieniowanie rozchodzi się w wąskim stożku wzdłuż stycznej do trajektorii elektronów wzdłuż kanału abstrakcji i jest usuwane przez szafirowe okienko do atmosfery. Tam światło jest zbierane przez soczewkę na fotokatodzie szybkiego fotodetektora. Wiązka światła w drodze w próżni mogłaby zostać przykryta szklaną płytką wprowadzoną za pomocą napędu magnetycznego. Jednocześnie, zgodnie z logiką hipotezy balistycznej, światło, które wcześniej miało rzekomo podwójną prędkość 2C, po tym, jak okno musiało uzyskać zwykłą prędkość C».
… Doświadczenie pokazuje prędkość światła z błędem 0,5%, równą znanej stałej C. W eksperymencie tych naukowców pytanie, jak odwrócić światło od cząstek elementarnych poruszających się w przeciwnym kierunku, nie zostało nawet postawione. W akceleratorze ciałka obracają się wyłącznie w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, z różnymi prędkościami. Nie ma doniesień, że eksperyment przeprowadzono ze światłem z cząstek przyspieszonych o połowę, przy trzech czwartych standardowej prędkości w synchrotronie. Porównywanie wyników na ekranie szybkiego oscyloskopu byłoby kropką nad I. Jedynym elementem doświadczenia jest tu szklana płytka. Kto jednak powiedział, że taki ekran jest w stanie wyrównać prędkość fotonów do standardowego C?
… Jedną z osobliwości Living Science jest to, że bierzemy pod uwagę interakcję ciał makroskopowych jako wynik indywidualnych interakcji cząstek.
Co jeszcze może zaoferować Living Science?
Według Living Science Słońce, wszystkie ciała niebieskie wymieniają ciepło jelit poprzez grawitacyjne drgania mikrocząstek, które je składają.
…Przenoszenie energii cieplnej jest możliwe nie tylko za pomocą fal elektromagnetycznych, ale także za pomocą pola grawitacyjnego. W pierwszym przypadku, zgodnie z prawami klasycznej mechaniki kwantowej, oddziaływanie przekazywane jest przez kwanty. Czym jest «kwant pola elektromagnetycznego» jest opisywane w podręcznikach – foton, nitka oscylująca, dla światła widzialnego o długości 3 metrów. Naukowcy piszą tępo o kwantach statycznych pól magnetycznych i elektrycznych. Czasami w schematach interakcji pojawiają się «gluony». Nie jest jasne, w jaki sposób pomagają mikrocząsteczkom komunikować się na duże odległości. Bardzo trudno wyobrazić sobie siły przyciągania idące w nieskończoność jako zbiór kłębków nerkowych. Do tej pory eksperyment nie mierzył nawet prędkości propagacji fal grawitacyjnych. Najprostszą opcją jest próżnia, przemieszczenie kuli ma na celu zmierzenie szybkości reakcji drugiego obiektu. Domyślnie w obliczeniach położenia ciał niebieskich prędkość grawitacji jest uważana za nieskończoną. W innej wersji jest równa prędkości światła. A siły grawitacyjne najprawdopodobniej reprezentują sieć połączeń między podstawowymi odbiornikami a nadajnikami pola – mikrocząstkami. W tym przypadku wymiana ciepła za pomocą oddziaływania grawitacyjnego jest całkiem możliwa.
Doświadczenie z magnesami. Proszek namagnesowany metalem w termostacie jest komunikowany za pomocą pola magnetycznego z magnesem ogrzewanym elektrycznie. Czujnik temperatury nie wykrywa ogrzewania w termostacie
Wyjście…
… Powszechnie przyjmuje się, że pierwiastki promieniotwórcze zawarte w objętości planety odpowiadają za ogrzewanie wnętrza Ziemi przez 3,5 miliarda lat. Bez względu na to, ile przekartkujesz podręczników, nie znajdziesz raportu o tym, czym dokładnie są te pierwiastki, jaka powinna być ich liczba i okres półtrwania, aby tak długo utrzymać temperaturę. I dlaczego, w końcu, reakcja łańcuchowa nie rozerwała naszej Ziemi na kawałki. Nasza opcja. Planety są utrzymywane razem przez grawitację słońca. Tym samym kanałem, za pomocą „zdalnej dyfuzji” mikrocząstek, ciepło przekazywane jest z reaktora gwiazdy do wnętrza planety. Ziemia wymienia takie utajone ciepło z Księżycem. Przypomnij sobie, że Selena nie jest taka zimna. Temperatura płaszcza wynosi 200 C, a w rdzeniu gotuje się żelazo. Pewien udział w wymianie ciepła między ciałami ma tzw. „ukryte światło”. Tylko matryce materii o takim samym widmie, temperaturze i składzie jak nadajnik są w stanie wychwycić ukrytą składową wiązki. Takimi odbiornikami-odbiornikami są określone warstwy Słońca (uznane źródło energii) i jądro Ziemi.
…Rozgrzany magnes musi przekazywać ciepło innym magnesom za pomocą «drgającego» pola magnetycznego, nawet przez przeszkody. Autor założył eksperymenty. W granicach 0,1 C, gdy jeden z magnesów został podgrzany do 120 C, w odległości 4 cm nie nastąpiło przenoszenie ciepła. Wynik dla zawiesiny namagnesowanego proszku metalicznego okazał się negatywny. Nie oznacza to jednak, że zjawisko to nie występuje w przyrodzie.