Читать книгу Ostatni akt - Mari Jungstedt - Страница 8

Оглавление

Ruiny średniowiecznego klasztoru położonego na dalekiej gotlandzkiej prowincji spowił mrok. Był ciepły i spokojny wieczór u schyłku lata. W oddali słychać było tylko krakanie wron. Publiczność siedziała w zupełnej ciszy, w pełni skoncentrowana na sztuce. Blada wiązka światła oświetlała grube wapienne łuki, a na szorstkich kamiennych ścianach klasztoru tańczyły cienie postaci Szekspirowskiej tragedii. Makbet zbliżał się ku końcowi. Cienki słup dymu, jaki na scenie wydobywał się z podłogi, powoli rozpływał się w powietrzu i otulał potężne wiązy i gęste zarośla za sceną.

Z kłębów dymu wyłoniła się nagle rosła postać. Ona siedziała pośrodku trzeciego rzędu, a on stanął na wprost niej. Gdy go zobaczyła, wstrzymała oddech. Stał tam zupełnie sam, odziany w długi, czarny skórzany płaszcz, typowo średniowieczny strój, który wyglądał jednak zarazem dość futurystycznie. Plecy miał wyprostowane jak struna, wokół oczu ostry makijaż, a dłonie całe we krwi. Wyciągał ręce do nieba, ale jego wzrok utkwił gdzieś w dali. Poruszał ustami, a ona słyszała wprawdzie jego niski, donośny głos, lecz nie rozumiała żadnego słowa, które wypowiadał. Biały wiersz Szekspira w ogóle do niej nie docierał, a znajdujący się wokół ludzie zginęli gdzieś w otaczającym ją mroku. Jej mąż, który siedział obok na sąsiednim krześle, zaledwie kilka centymetrów od niej, odpłynął nagle w dal, rozpłynął się w powietrzu i stopił w jedną całość z grubymi murami klasztoru. Stał się dla niej tak samo martwy i zupełnie nieważny jak twarde wapienne kamienie.

Podczas trzygodzinnego przedstawienia nie spojrzał na nią ani razu, ale jego urok osobisty sprawił, że wpadł jej w oko, a krew zaczęła jej szybciej krążyć w żyłach. Drżała na samo wspomnienie ich niedawnego spotkania. Pamiętała, jak wpatrywał się w nią zaledwie kilka godzin wcześniej, gdy wchodził w nią całkiem świadomie. Nadal czuła ciepło jego warg, jego język w swoich ustach. Siedząc tam w tłumie widzów, mogła nawet bardzo wyraźnie poczuć, jak on się w niej porusza.

Od tej pory zawsze już tęskniła do tej chwili.

Ostatni akt

Подняться наверх